Oczywiście jeżeli piękna pójdzie do innego domu, to jak już mówiłam przez telefon - wezmę jakąś inną kocią biedę

Pani Dorota mówiła, że część z tamtego tematu nie ma nawet DT

Jutro będzie już wiadomo jak z Freyą, ale póki co jak ktoś inny ma jakąś cudowną z charakteru kicię/kocurka który wyglądem nikogo nie porwał, bo czegoś mu brakuje albo jest zbyt "zwykły" to ja dalej że tak powiem "szukam"
viewtopic.php?p=9117753#p9117753np. Pawie Oczko i Apaszka z tego tematu
Nie chcę żeby ktoś pomyślał, że jestem wygodnicka i nie chce mi się szukać, tylko po prostu co wchodzę do tematu to szukają domów same cuda, a chociaż w ten sposób trochę zawężam ilość z której mogę wybrać, a przecież każde z nich tak samo zasługuje na dom
Na potwierdzenie, że chcę dać dobry dom i kocham wszystkie zwierzęta, a jednocześnie zapewniam najlepsze warunki jakie mogę, przesyłam kilka zdjęć

Mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeciwko.
Kotka mojej mamy - Bessuna (czyli Besia) porzucona na promenadzie w Świnoujściu. Miałyśmy jej szukać nowego domu, ale jest tak kochana że nie było takiej opcji, żeby ją oddać

Tutaj nawet filmik, jak myślałyśmy jeszcze że ją oddamy
https://www.youtube.com/watch?v=cw0CSXRW-h4
Mam też takie bestie brzydkie, tylko teraz trochę mniejszą klatkę i to ostatnie szczury jakie mam. Niestety żyją za krótko (max 3lata z hakiem, a zazwyczaj odchodzą około 2 roku) i ciężko się żegna kolejne. Zresztą mam w dmu szczury od ponad 5 lat i potrzebuję przerwy, bo chorują często a specjalistów mało do prawidłowej diagnostyki i już musiałam raz jeździć ze Świnoujścia do Warszawy, żeby mi zwierzaka ktoś dobrze zbadał...

I takiego brzydala z kolcami też mam np.

Na szczęście je to samo co koty + czasem mączniki/karaczany/drewnojady

Uwielbia Josere i RC babycat, a z mokrych Bozite i czasem dostaje malutką puszeczkę z Gourmeta (to chyba produkcji Puriny?)
