Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Spilett pisze:Cześć dziefczyny! Miauczę Wam, jakie ja dzisiaj miałam okropeczne przeżycie! Ta moja durna duża wzięła i najbeszczelniej mię zamkła między dżwiami! I musiałam płakać głośno bo ijnaczej by mię nie uwolniła! Wyobrażacie sobie?!
Okropeczność. Obraziłam siem na nią i naleję jej do kapciuf.
Perełka oburzona
MB&Ofelia pisze:Spilett pisze:Cześć dziefczyny! Miauczę Wam, jakie ja dzisiaj miałam okropeczne przeżycie! Ta moja durna duża wzięła i najbeszczelniej mię zamkła między dżwiami! I musiałam płakać głośno bo ijnaczej by mię nie uwolniła! Wyobrażacie sobie?!
Okropeczność. Obraziłam siem na nią i naleję jej do kapciuf.
Perełka oburzona
Perełka. Słuszmnie jezdeś oburzona. Takich rzeczy nie robi się kotku. Jaknajbardziej musisz nasiusiać do kapciów.
Mię kiedyś Dziatek zamkł wew łóżku i nie mogłam wyleść. To go teraz czasami za to drapaczę. Ale ja musiałam okropecznie długo czekać w tym łóżku, bo Dziatek se polazł i dopiero mię Duża wypuściła, jak wróciła z pracy. To było okropeczne!
Książniczka Ofelja
Pełełka. Dobzie że się zmieściłaś między dżwiami!Bałaś się? Bo ja bym się bała okropecznie.
Dostałaś za to smakołyka na pocięszenie?
A nam dzisiaj raniutko Duzia dała troszku szyneczku. Ofelku dostała na podłogu, a ja wew miseczku bo z podłogu nie umię. Ofelku mówi że jezdem tajfłapa, ale Duzia mówi że nie ino że nie mam dwóch ząbeczków i mię trudno chycić z podłogu. Duzia jezd czasem koffana, miauczę ci.
Mała Ciorna Carmen
MB&Ofelia pisze:Pełełka! To straszne że jezdeś głodna! To okropeczne! Czy mam ci przysłać paczku z amciu?
Mała Ciorna Carmen zmartwiona![]()
MB&Ofelia pisze:Spilett pisze:Cześć dziefczyny! Miauczę Wam, jakie ja dzisiaj miałam okropeczne przeżycie! Ta moja durna duża wzięła i najbeszczelniej mię zamkła między dżwiami! I musiałam płakać głośno bo ijnaczej by mię nie uwolniła! Wyobrażacie sobie?!
Okropeczność. Obraziłam siem na nią i naleję jej do kapciuf.
Perełka oburzona
Perełka. Słuszmnie jezdeś oburzona. Takich rzeczy nie robi się kotku. Jaknajbardziej musisz nasiusiać do kapciów.
Mię kiedyś Dziatek zamkł wew łóżku i nie mogłam wyleść. To go teraz czasami za to drapaczę. Ale ja musiałam okropecznie długo czekać w tym łóżku, bo Dziatek se polazł i dopiero mię Duża wypuściła, jak wróciła z pracy. To było okropeczne!
Książniczka Ofelja
Pełełka. Dobzie że się zmieściłaś między dżwiami!Bałaś się? Bo ja bym się bała okropecznie.
Dostałaś za to smakołyka na pocięszenie?
A nam dzisiaj raniutko Duzia dała troszku szyneczku. Ofelku dostała na podłogu, a ja wew miseczku bo z podłogu nie umię. Ofelku mówi że jezdem tajfłapa, ale Duzia mówi że nie ino że nie mam dwóch ząbeczków i mię trudno chycić z podłogu. Duzia jezd czasem koffana, miauczę ci.
Mała Ciorna Carmen
Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Silverblue i 22 gości