Blondi dała mi się dzisiaj pogłaskac,sama próbke wystawila jak lezala na kredensie na lezaczkach.Oczywiście wydawala z siebie smutne dzwieki ,nie wiem czy gadala do mnie,czy ze strachu.Przykry widok jednym slowem,jaka kocinka jest smutna i biedna.Dzisiaj zakończyła antybiotyk,uszka dalej zaswinione,wylazi z niej swiństwo.Ale z "twarzy" jakby lepiej,oczka ladniejsze,nie ma gila.Teraz tylko wzmacniamy ,dobrz ekarmimy iczekamy na poprawe zdrowia.
Kropka dzisiaj mnie pogryzła,bez komentarza,przegryzła mi zyłe na reku,to nie jest kot do leczenia.
Marynia wyglada lepiej,juz jej nic nie leci czekamy na poprawę zdrowia
ZUCZEK KOCHANY ZBÓJNUIK,MÓJ ULUBENIEC,trzyma się neixle,widac poprawe zdrowka na pierwszy rzut okiem
Serafinka tez juz ozyła,kicha mniej,chodzi znowu jak na poczatku.
Denis ma się ok,czeka na swój domek staly
Koszt dzisiejszej wizyty 100zl z lekami
Niestety wyfruneły doktorowi papiery z samochodu,w tym paragon,bo okno otworzył,ale będzie kwitek i odbiore go za tydzień jak będziemy powtarzac wyniki
Dziękuje za kolejne wsparcie finansowe:
-50zł - mamaGiny - bardzo dziękuję
-100zl -od INOSOLAN, "NA WETERYNARZA/LECZENIE BIAŁACZKÓW "-bardzo dziękujemy
Zajaczek w domu zawalony swierzbem,wyłazi z niego bardzo,profilaktycznie i moim zapuścilam po odrobince Oridermylu,tak na wszelki wypadek.Ruszyło się widac ze srodka wszystko.
Pan doktor okreslił stan kotów na zadawalający,co nie znaczy,że dobry.Dajlej sa chude,maja brzydką siersc,wymagaja troche czasu ,miłości i troski.
Najbardziej poprawa widoczna jest wizyalnie u Serafinki,Maryni i Zuczka,chociaz to oko nie daje mi spokoju,ale to teraz nei ejst najpilniejsze.
britta,Nebbia,czy cos wiadomo w sprawie potencjalnej adopcji Deniska?
Robic mu pcr,czy szkoda pieniedzy?
Wczoraj widzialam Gryzolda,jaki wybiegał z garazu i polowal na ptaka,trzyma się garazu,chociaz nei moge go namierzyć ,gdize się ukrywa
