koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 07, 2014 18:18 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

BOZENAZWISNIEWA pisze:
asia2 pisze:Serafinka ma bardzo zle wyniki morfologii. Własciciwie wszystko u niej idzie w dół. Jest jakiś pomysł aby poprawić morfologie oprocz immodulenu?. Opinie moją jak zrobić to najszybciej , Bożenko znasz. Nie widzę oznaczenia parametrów nerkowych a ważne są.

nie robilismy biochemi,bo nie było zadnych środków wtedy,a koty chore sa.Serafinka ma "dobre" wyniki(dostała steryd,wiec i tak sa w miare ok),bo jak do mnie dojechala to juz miała leki podawane,ona jest najstarsza.Dzisiaj czuje się lepiej ,ładnie wygląda i przestaje tak kichać.
Sugerujesz transfuzję?


właśnie steryd. Podawany tak co drugi dzień np. Ale trzeba znać nerkowe żeby dziewczyny nie wykonczyć

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon kwi 07, 2014 22:01 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Ona dostała steryd Asia,inaczej by juz pewnie jej nie było :(
Kilka dni trzeba odczekać po zakończeniu leczenia i zrobic pełne badania:morfologia/biochemia.Wtedy ustawimy leczenie.
Cenie Twoje uwagi i sugestie,wiec pisz kochana co tam widzisz i podpowiadaj,bo ja w porównaniu do Ciebie to "cienias"jestem. :oops:

No nic koteczki wytarmoszone,wygłaskane,Blondi musnieta kilka razy,tylko Kropka dzisiaj pzresiadywala na szafie...
Jedzonko z dokladka zjedzone,
ASuche na noc stoi,dwie pelne miseczki


Rozliczenie wpływów dzisiejszych i "rozpływów"
-wizyta weterynarza-120zl
wpłata stała od Przyjaciół Pani Basi:
-50zl -od Pana Maćka Michała z Włoclawka " DLA KOTÓW CHORYCH NA BIAŁACZKĘ "-bardzo dziękujemy :kotek:
-50zł -od zony Pana Maćka -P.Darii "Na basine kotki "-bardzo dziękujemy :kotek:
-40zł od P.Eli -córki P.Basi "Dla kotów pani Basi z Włocławka"-bardzo dziękujemy :kotek:

oraz jak wspomniałam dzisiaj z bazarku prowadzonego przez Brittę
-45zł od "na białaczkowce. koszyczek wielkanocny od KATARZYNA LIDIA R."z fb-bardzo dziekuję :kotek:
-100zl od Grażyny (gpolomska)"na białaczkowce. koszyczek wielkanocny"-bazarek fb-bardzo dziękuję :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon kwi 07, 2014 22:23 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

zaglądam jak co dzień do kotków, wygłaskaj je Bożenko ode mnie :)
na razie nie ma nowych koszyczków, ale do Wielkanocy jeszcze czas. Jestem w kontakcie z dziewczyną która pytała się o Denisa, może coś z tego się wykluję? zobaczymy

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Pon kwi 07, 2014 22:47 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

britta pisze:zaglądam jak co dzień do kotków, wygłaskaj je Bożenko ode mnie :)
na razie nie ma nowych koszyczków, ale do Wielkanocy jeszcze czas. Jestem w kontakcie z dziewczyną która pytała się o Denisa, może coś z tego się wykluję? zobaczymy

Super,powiedz tej dziewczynie,że Denis nie tylko ładny,ale ma juz swój "nick'-Pomagier.Pracus jest...jak sprzatałam wczoraj to wskakiwał w sam srodek smieci ,zeby pańcia za szybko stamtad chyba nie poszla...co widac na foteczkach. :lol:
Miziam ,miziam


Bardzo by się drapak przydal... :oops: i to nie moja fanaberia,ale realne "pole działania"dla koteczków.Nawet chiałam moim zabrac z sypialni,ale to jest azyl mojej slepinki,wiec tego nie zrobie kurka.Decyzje,ze kupie podjęłam,ale z czego nie.Cos pokombinuje,żeby Zuczek mial na czym dyndac z Denisem....nudza się chlopaki,widze,że ten słupek co został pzrywieziony jest drapany,ale to juz 'zwloki"drapaka,trzeba cos pomyslec....
No nic ja lece ,jutro jeszcze mamy weta

acha

Ja mam codziennie góre papierow -kazdy kot ma swistek z wizty.Nie będe tego tutaj wstawiała,ale trzymam w teczce,wstawilam co najwazniejsze.Nie ma mi kto tego cykac i wrzucac,dlatego wybieram najwazniejsze w mojej ocenie swiastki.Ale jest wszystko.

PROSZE SPRAWDZAC SWOJE ROZLICZENIA,WPLATY W POŚCIE ROZLICZENIOWYM,CZY SIĘ ZGADZA :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon kwi 07, 2014 22:53 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Bożenko marynia z wyników wygląda lepiej , sporo lepiej niż Serafinka. Jest na pewno odwodniona mocno i jest jakis stan zapalny. Nie wiem czy widoczny od razu. Może paszcza , może coś w środku. Z tego co odnotowalam to dostala antybiotyk- na co?
Kroplówki bym jej zrobila przez kilka dni pod skóre po ok 100- 120 ml takie z witaminami. Wszystkim kotom( to znaczy tym co się da). Bardzo to je by wzmocniło.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon kwi 07, 2014 22:58 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

asia2 pisze:Bożenko marynia z wyników wygląda lepiej , sporo lepiej niż Serafinka. Jest na pewno odwodniona mocno i jest jakis stan zapalny. Nie wiem czy widoczny od razu. Może paszcza , może coś w środku. Z tego co odnotowalam to dostala antybiotyk- na co?

Asia Marynia chorowała ciagle u P.Basi,udalo mi się to ustalic,niestety obsługiwalna nie byla(co dzisiaj się ujawnilo 8O ),wiec jest niedoleczona.
Stan Maryni kiedy pzrybyła był taki:wycieki z oczu silne i gile z kichaniem,ale dopiero po dwóch dniach maiła cala mordeke w giluchach takich okropnych zklejona.Trzeba było Disnemar wstrzykiwac,zeby to rozpuścic.
Ona jest lekka jak piórko :( je i pije,skóra normalna,nie była odwodniona,Kropka była :roll: Kroplówke jej zrobic ,mówisz?Skóre i siersc ma ladna.Wyniki byly robione jak była w najgorszym stanie,teraz oprocz tego ,ze "smierdzi trupem" jest widoczna poprawa,wycieki sa mniejsze,czasami oczka b.ładne.Zeby miała w porządku..Zaglądalismy do "ryjów"...pzrydałoby sie usg koteczkom,ale to tez pod narkoza Maryni,a to niebezpieczne jest w jej przypadku chyba.Koty trzeba trochę zmocnic,nie bardzo chcę je ciagac teraz znowu po lecznicach,one takiego stresa dostaja,że nie wiem :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 08, 2014 17:30 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Blondi dała mi się dzisiaj pogłaskac,sama próbke wystawila jak lezala na kredensie na lezaczkach.Oczywiście wydawala z siebie smutne dzwieki ,nie wiem czy gadala do mnie,czy ze strachu.Przykry widok jednym slowem,jaka kocinka jest smutna i biedna.Dzisiaj zakończyła antybiotyk,uszka dalej zaswinione,wylazi z niej swiństwo.Ale z "twarzy" jakby lepiej,oczka ladniejsze,nie ma gila.Teraz tylko wzmacniamy ,dobrz ekarmimy iczekamy na poprawe zdrowia.

Kropka dzisiaj mnie pogryzła,bez komentarza,przegryzła mi zyłe na reku,to nie jest kot do leczenia.

Marynia wyglada lepiej,juz jej nic nie leci czekamy na poprawę zdrowia
ZUCZEK KOCHANY ZBÓJNUIK,MÓJ ULUBENIEC,trzyma się neixle,widac poprawe zdrowka na pierwszy rzut okiem
Serafinka tez juz ozyła,kicha mniej,chodzi znowu jak na poczatku.
Denis ma się ok,czeka na swój domek staly


Koszt dzisiejszej wizyty 100zl z lekami
Niestety wyfruneły doktorowi papiery z samochodu,w tym paragon,bo okno otworzył,ale będzie kwitek i odbiore go za tydzień jak będziemy powtarzac wyniki

Dziękuje za kolejne wsparcie finansowe:
-50zł - mamaGiny - bardzo dziękuję :kotek:
-100zl -od INOSOLAN, "NA WETERYNARZA/LECZENIE BIAŁACZKÓW "-bardzo dziękujemy :kotek:


Zajaczek w domu zawalony swierzbem,wyłazi z niego bardzo,profilaktycznie i moim zapuścilam po odrobince Oridermylu,tak na wszelki wypadek.Ruszyło się widac ze srodka wszystko.

Pan doktor okreslił stan kotów na zadawalający,co nie znaczy,że dobry.Dajlej sa chude,maja brzydką siersc,wymagaja troche czasu ,miłości i troski.
Najbardziej poprawa widoczna jest wizyalnie u Serafinki,Maryni i Zuczka,chociaz to oko nie daje mi spokoju,ale to teraz nei ejst najpilniejsze.

britta,Nebbia,czy cos wiadomo w sprawie potencjalnej adopcji Deniska?
Robic mu pcr,czy szkoda pieniedzy?


Wczoraj widzialam Gryzolda,jaki wybiegał z garazu i polowal na ptaka,trzyma się garazu,chociaz nei moge go namierzyć ,gdize się ukrywa :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 08, 2014 19:34 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

"Kropka dzisiaj mnie pogryzła,bez komentarza,przegryzła mi zyłe na reku,to nie jest kot do leczenia."

:(

Bożenko a Ty czymś smarujesz te pogryzienia ? nie znam się na tym, ale może ktoś mógłby coś podpowiedzieć
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 08, 2014 20:03 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Moczenie w sodzie oczyszczanej i rozdrapywanie.
Po moczeniu na wilgotno pod rivanol.
Jak tak postępowałam to nie miałam problemów. Inaczej tak sobie.
Kiedyś chora kotka wgryzła mi się też w żyłę na przegubie. W piwnicy wyglądało jak w rzeźni ale jej nie puściłam.
Lek podałam. Tylko, nie włożyłam właśnie do sody i nie zauważyłam, że przegryzła mi też palec. Do rana już zaczęło się niefajnie no i teraz palca nie potrafię zginać. Ale to ten mały więc nie zawsze jest potrzebny.
A z żyły nim się zasklepiła krew leciała najpierw na zewnątrz a potem pod skórę. Buła taka mi się zrobiła. Ale tu nie miałam problemów.

Tak więc polecam sodę i rivanol.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 08, 2014 20:58 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

wibryska pisze:"Kropka dzisiaj mnie pogryzła,bez komentarza,przegryzła mi zyłe na reku,to nie jest kot do leczenia."

:(

Pierwszej pomocy udzielił wet- gratis to zrobił. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24449
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro kwi 09, 2014 6:37 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Blondyna robi pomalutku postepy,wczoraj wieczorkiem dala mi sie glaskac jak lezala w poslanku swoim.Biedna jest bardzo
Kropka siedziala na szafie czywiście,ale była zainteresowana tym co się dzieje na dole.
A dzialo się
Zaniosłam koteczkom tunel z piłka dyndająca,jakims cudem nawet Denis się tam zmiescił.Było bardoz miło,chłopaki sie ganiali odbierajac sobie myszke z kocimiętka,ulubienica Zuczka.Nawet chorutka Marynia pzryszła sobie popatrzec na to co wyprawiaja chłopaki.Zuczek próbowal zaczepiac Marynię do zabawy,ale "damulka"nafuczała i uisadła w bezpiecznej odległosci.
A Serafinka tak sie łasila,mruczała wystawiajac swoje "oko 'do calowania pod moja twarz,ze nawet meg11 słyszala .(oko,czyt.duupka)

Udalo mi sie dzięki dobrej ciotce zorganizowac troche Roferonu koteczkom gratisowo,wiec po kolejnych wynikach podamy im lekarstwo.
To nie ejst takie proste zalatwic ten lek,jakies recepty,pzreliczniki,"cuda wianki" jak na moja prosta głowe.
Dzisiaj nas nie będzie do popołudnia,wiec się z rana meldujemy w komplecie.

Pamietajcie o nas prosze i mentalnie i finansowo,bo trzeba zrobić pelne badania za tydzień,na co sa potrzebne srodki.To nie ejst jeden kot,a 6....Mam nadzieje,że do tego czasu troszke sie podtuczymy i wzmocnimy.
Walczymy nadal z tym swierzbowcem,bo koty nadal maja co niektóre kopalnie w uszach.Nie wiem co zrobię z Blondi,ale podejrzewam,że dostanie narkoze lekka do badań,wtedy uda się wyczysscic te uszy lepiej i obejrzec co tam się dzieje w srodku.Na zywca nie da rady,bo ja to boli.Nie che,zeby moja osoba była dla niej zagrożeniem,sprawiającym ból,a ręka która głaszcze i kocha.
kOTKI SIĘ SOCJALIZYJA,WIDZE,ZE MNIE SIĘ NIE BOJA,CZEKAJA AZ PZRYJDĘ I TĘSKNIA JAK WYCHODZE.sERAFINKA,zUCZEK I dENIS ODPROWADZJA MNIE DO SAMEGO WYJŚCIA.tO CHYBA ŚWIADCZY O TYM,Z ELUBIA MOJE TOWARZYSTWO.pRZERYWAJA ZABAWE,ZEBY ZOBACZYC,GDZIE TA KOBIETA IDZIE PRZECZ Z DOMU...
Milego dnia
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro kwi 09, 2014 9:03 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

Fakt, traktorek słyszałam jakby była Serafinka koło mnie :1luvu: Przyszło żarełko od Kluby Ślepaczków za co Bożena bardzo dziękuje. Kurier przyjechał prawie przed samym wyjazdem Bożeny.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24449
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro kwi 09, 2014 9:06 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

No to za zdrowie kotków i Bożeny :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 09, 2014 9:25 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 09, 2014 10:11 Re: Koty bardzo chore, BIAŁACZKOWE SIEROTKI-Denis do adopcji

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], haaszek i 5 gości