Łukasz pisze:Ogolna mysl jest taka, ze powiny byc rodowody rowniez dla kotow z miotow bez licencji, z tym ze byly by to rodowody kat. B.
To znaczy dla jakich miotow?
Nadliczbowych - gdy kotka jest kryta raz legalnie a nastepny raz po kryjomu bez zglaszania? I w rezultacie rodzi raz za razem, stale albo jest w ciazy albo karmi?
Co to rozwiaze?
Czy moze chodzi Ci o takie mioty gdzie ani kotka nie ma licencji hodowlanej z jakiegos powodu, ani kocur? Czyli nie ma juz zupelnie zadnej kontroli nad czystoscia rasy i nierozprzestrzenianiem sie chorob genetycznych?
Co te rodowody komukolwiek by dawaly? Poza zalegalizowaniem pseudohodowli?
Wiesz... ja tez bym pare rzeczy chciala - ale mnie na nie nie stac. Wiec ich po prostu nie mam jesli ich nabycie przerasta moje mozliwosci finansowe.
Ale z drugiej strony - dla chcacego...
Chcialam miec kota rasy MC. I mam.
Za darmo - wystarczylo poszukac, postarac sie.