TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2014 18:19 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Był dziś tel w sprawie Justina i podałam namiary do Alienor ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 30, 2014 18:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Pani dzwoniła, pogadamy jeszcze wieczorem, bo zaskoczył ją fakt wizyty PA. :mrgreen: . No i nie wiem, czy by dla niego było dobre bycie jedynym kotem :? . W razie czego zaproponuję Maurycego :ok: .

PS. Wczoraj Justin jr zwiał a w zasadzie uciekł przed Cielem w zabawowym nastroju poza siatkę (już wiem którędy, zaradzę temu jak najszybciej). Był tak przerażony faktem znalezienia się na zewnątrz, że gdy ukucnęłam, by odplątać linkę mocującą i pozwolić mu wejść pod siatką z zewnętrznego parapetu balkonu, wskoczył na siatkę w połowie balkonu i biegusiem doleciał do góry, którędy to udało mu się przecisnąć nad siatką. Sam zeskoczył (choć szłam z krzesłem, żeby go zdjąć) i przez godzinę siedział w mieszkaniu, z dużą nieufnością spoglądając na balkon i "plażujące" koty.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 30, 2014 18:47 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Alienor pisze:Pani dzwoniła, pogadamy jeszcze wieczorem, bo zaskoczył ją fakt wizyty PA. :mrgreen: . No i nie wiem, czy by dla niego było dobre bycie jedynym kotem :? . W razie czego zaproponuję Maurycego :ok: .

PS. Wczoraj Justin jr zwiał a w zasadzie uciekł przed Cielem w zabawowym nastroju poza siatkę (już wiem którędy, zaradzę temu jak najszybciej). Był tak przerażony faktem znalezienia się na zewnątrz, że gdy ukucnęłam, by odplątać linkę mocującą i pozwolić mu wejść pod siatką z zewnętrznego parapetu balkonu, wskoczył na siatkę w połowie balkonu i biegusiem doleciał do góry, którędy to udało mu się przecisnąć nad siatką. Sam zeskoczył (choć szłam z krzesłem, żeby go zdjąć) i przez godzinę siedział w mieszkaniu, z dużą nieufnością spoglądając na balkon i "plażujące" koty.

super że gadałyście, wez jej powiedz o zaletach dwóch kotów, o tym że sie soba zajmują , o tym ze w brew pozorom sa tańsze ( nie marnuje sie karmy mokrej np ) , nie sa nachalne do człowieka itp , tu na miau było gdzieś o zaletach dwóch kotów , ale nie wiem gdzie :oops:

Oj nabroił gagatek jeden :roll: , i juz wyobrażam sobie jak Ty sie musiałaś wystraszyć , jak on to zrobił 8O , no i ds będzie musiała przejść szkolenie jak unikać takich wpadek :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 30, 2014 19:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Cała akcja nie trwała dłużej niż minutę więc nie zdążyłam się na poważnie przestraszyć, bo już się wspinał po siatce do domu i wskakiwał na balkon. Ale w pierwszej chwili miałam serce w gardle.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 30, 2014 20:48 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Alienor pisze:Cała akcja nie trwała dłużej niż minutę więc nie zdążyłam się na poważnie przestraszyć, bo już się wspinał po siatce do domu i wskakiwał na balkon. Ale w pierwszej chwili miałam serce w gardle.

Dobrze że byłas w domu ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 30, 2014 20:48 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

PILNIE SZUKAM DT,DS DLA MIZIASTEJ KOTECZKI , PORZUCONEJ PRZY RUCHLIWEJ ULICY , ZDJĘCIE NIEBAWEM ... JEST W AWARYJNYM DT , U MNIE TOTALNE PRZEPEŁNIENIE I BŁAGAM O POMOC, JUTRO IDZIE DO WETA, TRZEBA JA WYSTERYLIZOWAĆ, ODROBACZYĆ, ZASZCZEPIĆ , CZY KTOŚ POMOŻE ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 30, 2014 20:55 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Justa&Zwierzaki pisze:
Alienor pisze:Cała akcja nie trwała dłużej niż minutę więc nie zdążyłam się na poważnie przestraszyć, bo już się wspinał po siatce do domu i wskakiwał na balkon. Ale w pierwszej chwili miałam serce w gardle.

Dobrze że byłas w domu ...


U mnie nigdy koty nie wychodzą na balkon jak mnie (lub Ali) nie ma w domu - zawsze wtedy tylko okno jest na blokadzie, żeby mogły sobie "powąchać" co tam na dworze. Mieszkam na parterze, od ziemi do podłogi balkonu jakieś 1,20 - 1,30, więc zbyt się boję tego, co mogłoby się stać. Przecież samej zdarzyło mi się dawno temu do domu przez balkon wchodzić :? .


:ok: :ok: za znalezienie DT dla kici - dołożyć się odrobinę mogę, ale miejsca niet.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 31, 2014 19:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Justa&Zwierzaki pisze:PILNIE SZUKAM DT,DS DLA MIZIASTEJ KOTECZKI , PORZUCONEJ PRZY RUCHLIWEJ ULICY , ZDJĘCIE NIEBAWEM ... JEST W AWARYJNYM DT , U MNIE TOTALNE PRZEPEŁNIENIE I BŁAGAM O POMOC, JUTRO IDZIE DO WETA, TRZEBA JA WYSTERYLIZOWAĆ, ODROBACZYĆ, ZASZCZEPIĆ , CZY KTOŚ POMOŻE ...

Justyś i co z kicią?

:ok: :ok: :ok: za wszystkie futerka
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 01, 2014 9:52 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Pani od Justina jednak się rozmyśliła 8) .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 01, 2014 21:19 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

phantasmagori pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:PILNIE SZUKAM DT,DS DLA MIZIASTEJ KOTECZKI , PORZUCONEJ PRZY RUCHLIWEJ ULICY , ZDJĘCIE NIEBAWEM ... JEST W AWARYJNYM DT , U MNIE TOTALNE PRZEPEŁNIENIE I BŁAGAM O POMOC, JUTRO IDZIE DO WETA, TRZEBA JA WYSTERYLIZOWAĆ, ODROBACZYĆ, ZASZCZEPIĆ , CZY KTOŚ POMOŻE ...

Justyś i co z kicią?

:ok: :ok: :ok: za wszystkie futerka

Jest u mnie na kwarantannie , nie udało sie znaleźć dla niej DT :(
A jest kotką z lasu i dałam jej imię Leśna , tak przynajmniej mówią mieszkańcy z lokali socjalnych na peryferiach miasta , jest na razie bardzo zestresowana , podrapała mnie dość mocno a przywiozła ją i to autobusem 10 letnia dziewczynka która ją głaskała i mówiła że do dzieci jest ok ,a do dorosłych idzie z pazurami , do jej matki tez z pazurami , do psów też ... A ma na swoim ciałku dużo kleszczy i wielki brzuch i boje czy to nie jest ciąża :( a apetyt ma ogromny i jutro o 13 jedziemy do weta , w pierwszej kolejności bedzie zbadana , wezmę tez na kreskę obroże z feromonami , koniecznie musi być odrobaczona , zaszczepiona i wysterylizowana , czy ktos pomoże ???
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto kwi 01, 2014 21:20 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Alienor pisze:Pani od Justina jednak się rozmyśliła 8) .

Hmmm , dlaczego mnie to nie dziwi :roll: a podała chociaż powód :?
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto kwi 01, 2014 23:03 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Leśna - piękne imię :) Jest ładną koteczką, ma szanse szybko znaleźć domek :ok:
No ale najpierw trzeba ją doprowadzić do stanu adopcyjnego :ok:
Daj znać jutro co powiedzieli weci.
Ze swojej strony, gdy przyjdzie czas, oferuję opłatę pakietu ogłoszeń u CatAngel :)

Justa&Zwierzaki pisze:
Alienor pisze:Pani od Justina jednak się rozmyśliła 8) .

Hmmm , dlaczego mnie to nie dziwi :roll: a podała chociaż powód :?

Choć tyle, że poinformowała o tym. Przynajmniej człowiek wie na czym stoi, a nie czeka jak głupi z nadzieją.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 01, 2014 23:06 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

No i mamy już nowy miesiąc.
Zbieramy ponownie na HD urinary?
Jeśli tak, proszę policzyć ode mnie 20zł :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 01, 2014 23:10 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

phantasmagori pisze:No i mamy już nowy miesiąc.
Zbieramy ponownie na HD urinary?
Jeśli tak, proszę policzyć ode mnie 20zł :wink:


Racja, nowy miesiac. Musimy zebrac :ok: .
Ja tez dokladam 20 zl :oops:
Wiec mamy juz 40. :1luvu:
Potrzeba jeszcze 100 zl :ok: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro kwi 02, 2014 6:26 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

phantasmagori pisze:Leśna - piękne imię :) Jest ładną koteczką, ma szanse szybko znaleźć domek :ok:
No ale najpierw trzeba ją doprowadzić do stanu adopcyjnego :ok:
Daj znać jutro co powiedzieli weci.
Ze swojej strony, gdy przyjdzie czas, oferuję opłatę pakietu ogłoszeń u CatAngel :)

Justa&Zwierzaki pisze:
Alienor pisze:Pani od Justina jednak się rozmyśliła 8) .

Hmmm , dlaczego mnie to nie dziwi :roll: a podała chociaż powód :?

Choć tyle, że poinformowała o tym. Przynajmniej człowiek wie na czym stoi, a nie czeka jak głupi z nadzieją.


Hmmm, nie całkiem. Rozmawiałyśmy w niedzielę rano i pani powiedziała że zadzwoni jak pogada z mężem. Nie zadzwoniła więc w poniedziałek wieczorem przekręciłam do niej, ale nie odebrała. We wtorek oddzwoniła z pytaniem ktom zacz i wtedy powiedziała, że jednak nie chce - nie precyzowała czy kota w ogóle, czy Justina ani czemu :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: squid i 99 gości