Hera i Dorinka cz.2. Odświeżam zdjęcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2014 21:12 Re: Hera - jak nakłonić niejadka do jedzenia?

pixie65 pisze:
Wojtek pisze:
pixie65 pisze:I jeszcze jedno - jakim płynem nawadniana była/jest Hera?
Bo ma przekroczony poziom chlorków...

Bierzemy to pod uwagę, dostaje PWE - ponoć ma najmniej chlorku sodu z dostępnych płynów.


Ja bym w takiej sytuacji postawiła raczej na ringera BEZ mleczanu.

Dlaczego?

Wojtek

 
Posty: 27890
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon mar 31, 2014 21:28 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Wojtku, ja stosowalam megace u mojej 13-letniej Ziutki. Ma od wczesnego dziecinstwa rozwalony uklad pokarmowy, cale zycie wylacznie na intestinalu. Co jakis czas ma "zjazd", stan zapalny jelit, biegunki. W zeszlym roku miala kryzys, przy ktorym musialam wiele dni karmic ja na sile, zeby utrzymac przy zyciu.
Megace w jej wypadku bardzo powoli zadzialalo, dopiero po kilku dniach. Ale jestem przekonana, ze uratowalo zycie.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon mar 31, 2014 21:29 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Dlaczego ringer czy dlaczego bez mleczanu?
Ringer, ponieważ jest płynem lekko alkalicznym.
Bez mleczanu na wszelki wypadek, gdyby jednak wątroba nie pracowała prawidłowo.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon mar 31, 2014 21:44 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

pixie65 pisze:Dlaczego ringer czy dlaczego bez mleczanu?
Ringer, ponieważ jest płynem lekko alkalicznym.
Bez mleczanu na wszelki wypadek, gdyby jednak wątroba nie pracowała prawidłowo.

I jedno i drugie. :)
Dziękuję za podwójne wyjaśnienie.

Agneska, dzięki za informację. Jak dawkowałaś?

Wojtek

 
Posty: 27890
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon mar 31, 2014 21:52 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Dawki nie pamietam, to bylo kilka kresek 1 raz dziennie. Pamietam, ze dawka byla co raz wieksza, bo "standardowo" koty zaczynaja pochlaniac zarcie po 2-3 dniach, a Ziuta bardzo dlugo nie chciala zaskoczyc.
Dopytam jutro, dam Ci znac.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon mar 31, 2014 22:19 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Mój Staś w lipcu ub.r. był cewnikowany i miał stan zapalny pęcherza - weci na apetyt dali mu 1/4 Peritolu i apetyt wrócił ze zdwojoną siłą. Tylko spał po tym trochę.
Może Herze posmakowałby słoik Gerber z indykiem - przynajmniej można dać łatwo strzykawką. Albo Recovery z Royala. Dziewczyna musi coś jeść, choćby się upierała, że nie :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto kwi 01, 2014 6:13 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Tak z ciekawości się spytam - na jakiej podstawie wet uznał że tak niskie T4 nie wymaga dalszej diagnostyki? Niedoczynność tarczycy u kotów jest bardzo rzadka ale zdarza się.
Jednym z jej objawów jest brak apetytu. Mogło być tak że kotka od dawna na to cierpiała, ale bezoobjawowo lub ze skąpymi jeszcze objawami (tudzież składanymi na wiek - spowolnienie, zwiększenie masy ciała), ale stan zapalny pęcherza, leki, stres związany z wizytami w lecznicach, kroplówkami etc załamał kruchą równowagę i choroba tarczycy się rozbujała.
Ja bym podrążyła temat.

EDIT: dopisek, bo coś założyłam, ale może błędnie.
O uszkodzeniu nerek i ich niewydolności wiedzieliście wcześniej? To coś co było pod kontrolą czy właśnie wyszło przypadkiem?

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto kwi 01, 2014 7:02 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Blue pisze:Tak z ciekawości się spytam - na jakiej podstawie wet uznał że tak niskie T4 nie wymaga dalszej diagnostyki? Niedoczynność tarczycy u kotów jest bardzo rzadka ale zdarza się.
Jednym z jej objawów jest brak apetytu. Mogło być tak że kotka od dawna na to cierpiała, ale bezoobjawowo lub ze skąpymi jeszcze objawami (tudzież składanymi na wiek - spowolnienie, zwiększenie masy ciała), ale stan zapalny pęcherza, leki, stres związany z wizytami w lecznicach, kroplówkami etc załamał kruchą równowagę i choroba tarczycy się rozbujała.
Ja bym podrążyła temat.

EDIT: dopisek, bo coś założyłam, ale może błędnie.
O uszkodzeniu nerek i ich niewydolności wiedzieliście wcześniej? To coś co było pod kontrolą czy właśnie wyszło przypadkiem?


Ad 1. Hera nie przybrała na wadze, a wręcz przeciwnie: w latach 2000-2001 ważyła 3,5-3,6 kg, a obecnie 2,6-2,7 kg.
T4 rzadko badaliśmy, ale w 2011 roku miała 16 ng/ml (norma 10-30), a ważyła wtedy już 2,8-2,9 kg.

Ad 2. O gorszym działaniu nerek wiemy od 10 lat (tu można zobaczyć wyniki - kliknij).
Pamiętam komentarz lekarza po pierwszym USG (10 lat temu): bardzo cienka warstwa filtracyjna nerek.

Wojtek

 
Posty: 27890
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto kwi 01, 2014 7:22 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

kicikicimiauhau pisze:Może Herze posmakowałby słoik Gerber z indykiem - przynajmniej można dać łatwo strzykawką. Albo Recovery z Royala. Dziewczyna musi coś jeść, choćby się upierała, że nie :ok:

Co kici podawać, to pewnie Wojtek ustali z wetem (nie wiem, czy samo mięso to w tej sytuacji dobry pomysł). Ale każdą mokrą karmę z saszetek można podawać strzykawką. Wystarczy zmiksować z niewielką ilością wody.
Dwa razy karmiłam tak Leona. Za każdym razem po ok. 10 dniach zaczynał jeść sam.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto kwi 01, 2014 7:25 Re: Hera - jak nakłonić niejadka do jedzenia?

pixie65 pisze:
Wojtek pisze:
pixie65 pisze:I jeszcze jedno - jakim płynem nawadniana była/jest Hera?
Bo ma przekroczony poziom chlorków...

Bierzemy to pod uwagę, dostaje PWE - ponoć ma najmniej chlorku sodu z dostępnych płynów.


Ja bym w takiej sytuacji postawiła raczej na ringera BEZ mleczanu.

I ja takoż. Zdecydowanie.
Jest dużo lepszy do stosowania niż PWE w sytuacji, w jakiej jest Hera.
Wg mnie podawanie kroplówek i Duphalyte nie może być powodem niejedzenia.

To, że koteczka nie je - jest czymś spowodowane. Widzę, że na razie szukasz sposobu co zrobić, żeby pobudzić apetyt,
natomiast jest jakiś powód, że nie je sama z siebie. Szukaj dalej.

Patrząc na wyniki krwi - do nerek bym się nie przyczepiała szczególnie, bo wyniki jak na starszego kota są OK.
Choć kreatynina ma tendencję wzrostową.
Ale zarówno kreatynina i mocznik nie są na poziomie, który by pokazywał mocznicę i "zatrucie" organizmu
z etapem, kiedy kot nie je z powodu nerek.
AMYLAZA - wg kilku wetów, z którymi rozmawiałam, to parametr z krwi słabo oceniany jako dobry diagnostycznie.
Ale jest wysoka. Może udało by się zrobić test w kierunku trzustki z "kliszy". Przyznam, że nie czytałam opisu USG,
zaraz się cofnę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto kwi 01, 2014 7:34 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Ad 1. Hera nie przybrała na wadze, a wręcz przeciwnie: w latach 2000-2001 ważyła 3,5-3,6 kg, a obecnie 2,6-2,7 kg.
T4 rzadko badaliśmy, ale w 2011 roku miała 16 ng/ml (norma 10-30), a ważyła wtedy już 2,8-2,9 kg.


No ale teraz ma poniżej 10 (szkoda że dokładniej nie oznaczyli - bo 9 a 4 to wielka różnica).
Zmiana wagi ciała u kotów z nadczynną/niedoczynną tarczycą nie są obowiązkowe.
Moja Luna z silną nadczynnością w chwili postawienia diagnozy była całkiem ładnie zbudowana jak na starszą panią. Ładna sierść, troszke tłuszczyku.
Schudła gdy jej hormony spadły.

A Twoja kotka dodatkowo ma niewydolność nerek.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto kwi 01, 2014 7:36 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

A jak z kupami? Nie ma zaparcia? Kot z zapartą kupą nie je.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto kwi 01, 2014 7:39 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Marcelibu pisze:A jak z kupami? Nie ma zaparcia? Kot z zapartą kupą nie je.

Dostaje 0,6 ml laktulozy, bo bez niej robi kamienne kupy
Teraz kupy robi rzadko, bo nie bardzo ma czym, ale jeśli robi to miękkie.
Ostatnio edytowano Wto kwi 01, 2014 7:50 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27890
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto kwi 01, 2014 7:43 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

Wojtku, czy ona ma stały dostęp do jedzenia?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto kwi 01, 2014 7:50 Re: Hera - choruje i nie je, jak ją nakarmić?

ana pisze:Wojtku, czy ona ma stały dostęp do jedzenia?

Stały.

Wojtek

 
Posty: 27890
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Silverblue i 52 gości