Moje koty cz II. Wiosenne porządki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 27, 2014 11:54 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Agnieszko, tak mi przykro :(
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2014 11:56 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Smutne. :(
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14750
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lut 27, 2014 21:10 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

:cry:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 09, 2014 22:00 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Remont się wlecze, ja się nie mogę doczekać wyprowadzki, moja mama także, koty pewnie też się ucieszą (chyba będę niektóre mogła wypuszczać pod nadzorem, ale o tym zadecyduję później).
Tymczasem dzisiaj poznałam dziewczynę, która wykastrowała większość kotów z tamtego terenu. Oczywiście nie jest tutejsza. Dojeżdża raz w tygodniu nakarmić koty, więc trudno jej się rozeznać, ile jeszcze kotek zostało niewysterylizowanych. Na mieszkańców nie ma co liczyć, bo wprawdzie życzliwi i koty dokarmiają, ale nic więcej. Także jak tylko zamieszkam, muszę poobserwować towarzystwo. Na razie naliczyłam trzy pełnojajeczne kocury (jeden trochę nieśmiały, ale miziak, z podrapaną głową i karkiem) i jedną kotkę.
W śmietniku przy pierwszym bloku koty mają ustawione dwie budki z Koterii, u siebie na działce zainstaluję im kolejne dwie (zabiorę z działki, bo tam koty już się nie pojawiają).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 10, 2014 15:57 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Za remont :ok: Coś czuję, że dla miejscowych sierściuchów nastaną lepsze czasy :lol: Żeby tylko w domu ich nie przybywało, bo masz tam jak na działce.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon mar 10, 2014 19:49 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Mam nadzieję, że w domu nie przybędzie.
Dobrze, że miejscowe stado z grubsza ogarnięte, to i maluchów nie będzie, a resztę powinnyśmy szybko załatwić.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 27, 2014 15:54 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Nadchodzi wielki dzień :).
Nie szkodzi, że przedpokój jeszcze nie pomalowany, a meble będziemy ustawiać dopiero w sobotę.
Przenoszę się w ten weekend. Z kociskami.
O przyspieszeniu zadecydował Donald, który zwalił mamie telewizor. Mama zagroziła, że mu łeb ukręci, no i wynosimy się.
Ja ledwie żyję. Nie mogę wziąć dłuższego urlopu, więc wyrywam po 1, 2 dni i padam.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 27, 2014 22:12 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Za udaną przeprowadzkę i na nowe mieszkanie :ok: :ok: :ok: :ok:
Kiedy parapetówa :?:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob mar 29, 2014 17:55 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

genowefa pisze:Za udaną przeprowadzkę i na nowe mieszkanie :ok: :ok: :ok: :ok:
Kiedy parapetówa :?:

:?: 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 29, 2014 22:20 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

:) jeszcze nie wszystko dokończone.
Dzisiaj spędzę pierwszą noc, z pierwszym przeprowadzonym kotem.
Donald poszedł na pierwszego (właśnie lata po mieszkaniu i śpiewa)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 30, 2014 22:40 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Uff, koty przeprowadzone.
Niektóre zniosły to nadzwyczaj dobrze, niektóre fatalnie. W sumie to pierwszy dzień. Zobaczymy, co będzie dalej.
Karol od samego początku szaleje po mieszkaniu. Musia w zasadzie też zwiedziła na spokojnie, i nie chowała się po kątach. Całkiem nieźle Kaśka, która tylko na początku gdzieś się zabunkrowała.
Małi-Małi pół dnia przesiedział w dziurze z dziką Łodzianką i nieszczęśliwą miną. Wieczorem wylazł.
Donald przyjechał już wczoraj. Trochę popłakiwał, a dzisiaj już ok, chociaż nie jest tak aktywny jak normalnie.
Najgorzej chyba Puzio :(, bo musiałam go wyciągnąć z dziury. Władka ośmieliła się sama. Jest jeszcze Pepita, która gdzieś tam chyłkiem przemyka.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 30, 2014 22:43 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację kocuraków :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon mar 31, 2014 8:50 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Będzie dobrze!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 31, 2014 9:20 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

Druga noc za nami :).
Rany, jak one strasznie tupią po deskach 8O.
Donald odkrył, że najfajniej śpi się na dwumetrowej lodówce.
Żaden kot nie spał ze mną. Rano Puzio do mnie przyszedł na mizianki, ale potem gdzieś się zdematerializował.
Pepita wychodzi spod wanny tylko jak wejdę do łazienki, ale rano wyniosłam ją do kuchni, więc jest szansa, że może nie zadekuje się.
No i każda kocia awantura pod oknem wywołuje poruszenie :).
W ogóle kotów jest jakoś bardzo mało i dużo przestrzeni. U mamy podobnie :lol: (zostało jej 12).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 31, 2014 9:56 Re: Moje koty cz II. Czas na zmiany...

chyba musisz jakoś zaktualizować pierwszą stronę :lol:

i nie dziwnie Ci, tak pusto? :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, zuza i 1049 gości