Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 30, 2014 10:57 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Pysiulka puchata jest coraz mniej, tony futra mam na wszystkim....o ludzie :roll:


Zmienia ubranko na letnie :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 30, 2014 11:30 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:No fakt, za psami człowiek ledwie nadąża, zastanawiam się....kot nie wychodzi się wybiegać?
Pysia słonecznie zaspana....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przygotowuję też filmik - niespodziankę :D
O!
https://www.youtube.com/watch?v=C0MkMvL ... e=youtu.be



zastanawiałam się które wyjdzie :lol:

koty wychodzą się wybiegać ale nie na smyczy
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 30, 2014 11:35 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

Ale biegają tak intensywnie jak pies w sensie? Nigdy nie widziałam ....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 30, 2014 11:44 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Ale biegają tak intensywnie jak pies w sensie? Nigdy nie widziałam ....


nie
koty zwiedzają ale powoli, im się nigdy nie spieszy
chyba , że uciekają przed niebezpieczeństwem
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 30, 2014 11:55 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

Tak to wiem :)
Dlatego mnie nie kręcą spacerki z Rudim, nie na mój temperament to drobienie w miejscu.... Ale TŻ chętnie, jak ma czas... zastanawiam się jednak, czy nie powinien na taką okoliczność mieć szczepienia p/wściekliźnie? Wychodzi naprawdę sporadycznie, ale w okolicach domu różne zwierzaki się pałętają, nie żeby miał bezpośredni kontakt, ale odchody, ślinę...może spotkać.... :roll:
Pogoda u nas cudna czas na rekreację, rowerki już czekają, to będzie piękny dzień, czego wszystkim zaglądającym też życzę :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 30, 2014 11:57 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

Gucio biega i to jeszcze jak - ogon zadarty do góry i pędzi susami przed siebie. Obleci chałupę, rozgladnie się i z powrotem. A jeszcze większa radość, jak jakiś inny kot się napatoczy i można pogonić.

Dorotko, jak był u mnie Niuniuś, newka z lasu, to do szelek przywiązywałam sznurek do bielizny, tak z 10 m, drugi koniec do ganku i kocio chodził prawie swobodnie, tzn gdzie chciał. A ja mogłam coś w ogrodzie grzebać. Moze tak byś spróbowała?

Pysiolek jak zawsze cudny :1luvu: :1luvu: :1luvu: U mnie ruda jakoś mało jeszcze futra zrzuca, choć jak czeszę, to sporo wychodzi, burasy za to sypią całymi pęczkami.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 30, 2014 12:01 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Tak to wiem :)
Dlatego mnie nie kręcą spacerki z Rudim, nie na mój temperament to drobienie w miejscu.... Ale TŻ chętnie, jak ma czas... zastanawiam się jednak, czy nie powinien na taką okoliczność mieć szczepienia p/wściekliźnie? Wychodzi naprawdę sporadycznie, ale w okolicach domu różne zwierzaki się pałętają, nie żeby miał bezpośredni kontakt, ale odchody, ślinę...może spotkać.... :roll:


o ile te spacery byłyby systematyczne, to powinnaś go zaszczepić, jeszcze jak mieszkasz w okolicy gdzie pojawiają sie dzikie zwierzęta
ja jak adoptowałam Tofika to go zaszczepiłam przeciw wściekliźnie, bo on był kotem wychowanym na dworze i nie wiedziałam jak się będzie zachowywał
kotów nie szczepi się co roku tak jak psów tylko co dwa lata i później nie powtarzałam tego szczepienia , bo on nie ma chęci na długie , samotne spacery
i dobrze :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 30, 2014 12:04 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

Ślicznie Pysia wygrzewa się. Korzysta z każdego promienia słoneczka tak jak moje koteczki. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie mar 30, 2014 17:07 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

Wiecie, jak u nas dzisiaj cudnie? lato normalnie, nie wiosna...tak się rozkręciliśmy, ze Jasiu, do Stargardu byśmy dojechali :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 30, 2014 17:08 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

u nas dzisiaj też cudnie,okna pootwierane
Miśka po balkoningu śpiucha i tak sobie siedzimy
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 30, 2014 18:28 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

mir.ka pisze:
shira3 pisze:Ale biegają tak intensywnie jak pies w sensie? Nigdy nie widziałam ....


nie
koty zwiedzają ale powoli, im się nigdy nie spieszy
chyba , że uciekają przed niebezpieczeństwem


Względnie polują.
Jak dzikie koty na wolności.
Może godzinami dumać w trawie i nie zwabisz go pod dach za nic na świecie.

EDIT:

Zdecydowanie powinien być zaszczepiony :idea:
Nawet jeśli wyprowadzacie go tylko sezonowo i na smyczy.
Ostatnio edytowano Nie mar 30, 2014 18:33 przez AYO, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie mar 30, 2014 18:31 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

shira3 pisze:Wiecie, jak u nas dzisiaj cudnie? lato normalnie, nie wiosna...tak się rozkręciliśmy, ze Jasiu, do Stargardu byśmy dojechali :ryk:


Uważaj, bo jutro ręką ni nogą nie ruszysz :twisted:

Jak ja dzisiaj.
Byłyśmy z Mam wczoraj we dwie - krzaki okopane, dalie posadzone, trawnik wyczesany.
Mnie nie ma :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie mar 30, 2014 18:35 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

A nie nie nie, dzisiejsze circa 15 km to nie od razu tak, małe rozgrzewki już były wcześniej ;)
Patrzcie, jakie piękne tereny do jeżdżenia mamy ( ino ze środka nie umiem wyciąć obiektu) Obrazek nie cytować zaraz wywalę
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 30, 2014 18:37 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

AYO pisze:
shira3 pisze:Wiecie, jak u nas dzisiaj cudnie? lato normalnie, nie wiosna...tak się rozkręciliśmy, ze Jasiu, do Stargardu byśmy dojechali :ryk:


Uważaj, bo jutro ręką ni nogą nie ruszysz :twisted:

Jak ja dzisiaj.
Byłyśmy z Mam wczoraj we dwie - krzaki okopane, dalie posadzone, trawnik wyczesany.
Mnie nie ma :x



nie za wcześnie na dalie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 30, 2014 18:41 Re: Rudi i Pysia VII Dziennik niecodziennik ;)

mir.ka pisze:
AYO pisze:
shira3 pisze:Wiecie, jak u nas dzisiaj cudnie? lato normalnie, nie wiosna...tak się rozkręciliśmy, ze Jasiu, do Stargardu byśmy dojechali :ryk:


Uważaj, bo jutro ręką ni nogą nie ruszysz :twisted:

Jak ja dzisiaj.
Byłyśmy z Mam wczoraj we dwie - krzaki okopane, dalie posadzone, trawnik wyczesany.
Mnie nie ma :x



nie za wcześnie na dalie?


Może trochę, ale to nie są nówki, mają już swoje lata i sadzimy je dość głęboko. Forsycje już się ruszyły :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1013 gości