Ma(j)kowe opowieści

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 28, 2014 19:21 Re: Makowe opowieści

Lakino, co u Makowieckiego?
Je lepiej?
Udało sie siki złapać? Jak infekcja? Pokonana?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt mar 28, 2014 20:08 Re: Makowe opowieści

U Makusia stabilnie :) Kochany kocurro śpi rozwłóczony obok mnie :)
W zachowaniu bez zmian - nie wygląda na chorego kota. Mruczy, bawi się, jak to Makowiecki :) Tylko gubi ogromne ilości sierści.
Z jedzeniem lepiej ale jakiegoś szału nie ma. Po prostu zjada większe ilości suchego renala. Coraz bardziej gustuje za to w "ludzkim" jedzeniu. Karmą filetową póki co najwidoczniej się przejadł bo rzadko zje z puchy coś poza zlizaniem sosu.

Na siki będę polować jutro bo niestety tylko w weekend jestem w stanie zaraz po złapaniu podrzucić je do weta. Tydzień temu niestety miałam szkolenie firmowe i nic z tego nie wyszło :(

Przy okazji właśnie sobie przypomniałam, że chyba powinnam już zaszczepić Makowego. Czy jeszcze za wcześnie?

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pt mar 28, 2014 20:29 Re: Makowe opowieści

Na łapanie sika dobra jest chochelka do sosu. Taka jak wazowa tylko mała. Wazowa nie mieści się pod kotem w przykucu.
I nie mów TŻ-owi do czego używasz chochelki. Nieświadomi żyją spokojniej. :mrgreen:
Pozdrawiamy Makowieckiego krewniaka. :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt mar 28, 2014 20:33 Re: Makowe opowieści

Teraz nie szczep, niech dojdzie do siebie. Trzeba odczekać co najmniej 2 tygodnie po ostatnim antybiotyku, poza tym trzeba zaleczyć infekcje. Najważniejsze, zeby sobie żył swoim rytmem - właśnie tak jak piszesz, "rozwłóczony" obok Ciebie ;)

Futro gubi, bo pora jest na to odpowiednia ;) Wyczesuj, dawaj odkłaczacza i miziaaaaaj :D


Wiesz, ze bedziemy w lipcu blisko Was? Na wystawie w Gliwicach :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt mar 28, 2014 20:39 Re: Makowe opowieści

A my obcinaliśmy pazury u wetki. Odik zasypał gabinet futrem. Jak jeżozwierz w obronie własnej. Napiszę obszerniej, u nas, jak ochłonę i zatamuję krwawienia. 8)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob mar 29, 2014 20:23 Re: Makowe opowieści

Wiesz, ze bedziemy w lipcu blisko Was? Na wystawie w Gliwicach :D

Ooo, a kiedy dokładnie? I będzie Radziu? :D
No i oczywiście mam nadzieję, że odwiedzisz Makowieckiego :) Bardzo bardzo zapraszamy :)

A my obcinaliśmy pazury u wetki. Odik zasypał gabinet futrem. Jak jeżozwierz w obronie własnej. Napiszę obszerniej, u nas, jak ochłonę i zatamuję krwawienia. 8)

Tylko Odik tak reaguje czy reszta towarzystwa podobnie?
Makowy też nie przepada za obcinaniem, przy ostatniej wizycie potrzeba było 2 wetów... 8O

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob mar 29, 2014 20:31 Re: Makowe opowieści

Radziu będzie na hmm ... 88% ;)
19-20 lipca.
Bardzo chętnie wlecę w odwiedziny na mizianki :D
Makuś, słyszysz? Masz być zupełnie zdrowy do tego czasu! :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 04, 2014 21:53 Re: Makowe opowieści

Makuś, słyszysz? Masz być zupełnie zdrowy do tego czasu! :ok:

No chyba przyjął do wiadomości bo zaczął więcej jeść :D Muszę go zważyć jutro bo mimo tego, że sierści się niesamowicie to wygląda jakby troszkę przytył.

A tak z innej beczki, podczas krótkiego przeziębienia męża zauważyłam, kichanie i kaszel już na Makowym wrażenia nie robią.
Wyżej wymienione czynności można już wykonywać bez obawy, że kot zwieje pod łóżko 8)
Przekochany przytulas :)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob kwi 05, 2014 18:30 Re: Makowe opowieści

Odik reaguje. Mocno reaguje. Drapie i gryzie. Bercik wrzeszczy jak wyjec ale nie gryzie. Drapie. Maruda jest kochany, protestuje werbalnie ale człowieka nie tknie zębem ni pazurem.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Czw kwi 10, 2014 17:25 Re: Makowe opowieści

Makowy od 2 dni zajada się surowym kurczakiem. W sumie to nie je tylko pochłania jak odkurzacz przemysłowy 8O Nie miałam pojęcia, że on jednak potrafi dużo zjeść. I jeszcze renalem suchym doprawia. Mogę mu dawać tego surowego czy raczej tak od święta?

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Czw kwi 10, 2014 17:42 Re: Makowe opowieści

Dawaj, jak miał kiepską morfologię, to ważne, zeby jadł. Możesz mu ewentualnie coś wiążącego fosfor z jedzenia dawać. Jakiś Alusal (tabletki), albo co tam wetka zapisała.

Super, ze je! Przecież juz próbowałaś z surowym kurczakiem i tylko skubał 8O Czyli może coś ruszyło w dobrą stronę :D

Jedz Makowiecki, na zdrówko ! :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 10, 2014 18:36 Re: Makowe opowieści

Super wiadomość :D :ok:
Oby tak dalej :ok: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw kwi 10, 2014 19:38 Re: Makowe opowieści

Jedz Makusiu na zdrowie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw kwi 10, 2014 22:43 Re: Makowe opowieści

Dumna jestem z kocura :) Pięknie wylizuje michę z mięska (z dodatkiem alusalu). Nie wiem co mu się tak nagle odmieniło z tym jedzeniem bo przecież kurczaka dawałam mu setkę razy i zawsze skubnął mały kęs albo dwa (albo tylko polizał). Jak tak dalej pójdzie to niedługo dorówna gabarytami swojemu działkowemu kuzynowi :)
Avian, kazałaś Makowemu zdrowieć do lipca to się chłopak wziął za siebie :D

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Czw kwi 10, 2014 23:29 Re: Makowe opowieści

Wow - super..... :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], maeria89, Sylwia_mewka i 26 gości