Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psinka. Tofi astma...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 27, 2014 19:17 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

a Tofiś go widział? :lol:



Tak i odwróciłam transporter w druga stronę, bo zrobił wielkie oczy :ryk:
Nigdy nie widział takiego wielkiego cóś :ryk: :ryk: :ryk:

Kobitka mówiła że on chce do każdego pieska, a te uciekają przed nim. On wtedy staje w bezruchu i duma czemu te nie chcą się bawić z nim :ryk:



Kaja lubi takie duże pieski i nie ucieka przed nimi :)
niedaleko mają dwa charty rosyjskie (trzymają je na działce :evil: ), matka i syn, który jak spotka moje pieski to koniecznie chce się z nimi bawić, Kai to nie przeszkadza :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76271
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 27, 2014 19:25 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:
czyli tylko ten jeden lek masz mu podawać? do tamtego co mu szkodził nie będziecie wracać?



Puki co nie.
Ustaliłam z wetką, że za jakiś czas mogę podać na test co będzie się dziać.
Mam nawet plan :mrgreen:
Podam go w mniejszej dawce. Jedna porcja to 75 mg. Podam połowę tego i będę czaić :ok:
Test zacznę od poniedziałku.
Ten lek nie zaszkodzi bo to zioła, a działają zapobiegawczo. Jak by go zaczął jeść to super. Super dla Tofisia gorzej dla mojego portfela bo Rubenal niestety do drogich należy ale co tam zdrowie kotka najważniejsze :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 19:27 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:

Kaja lubi takie duże pieski i nie ucieka przed nimi :)
niedaleko mają dwa charty rosyjskie (trzymają je na działce :evil: ), matka i syn, który jak spotka moje pieski to koniecznie chce się z nimi bawić, Kai to nie przeszkadza :)


Jednak chart a nowofundland to różnica.
Ten miał blisko 70 kg 8O
Taki wielki dywan, nic tylko wtulić się :oops: :oops: :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 19:31 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

Kaja lubi takie duże pieski i nie ucieka przed nimi :)
niedaleko mają dwa charty rosyjskie (trzymają je na działce :evil: ), matka i syn, który jak spotka moje pieski to koniecznie chce się z nimi bawić, Kai to nie przeszkadza :)


Jednak chart a nowofundland to różnica.
Ten miał blisko 70 kg 8O
Taki wielki dywan, nic tylko wtulić się :oops: :oops: :oops:



różnica w wadze jest, ale na wysokość to takie same :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76271
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 27, 2014 19:32 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:
czyli tylko ten jeden lek masz mu podawać? do tamtego co mu szkodził nie będziecie wracać?



Puki co nie.
Ustaliłam z wetką, że za jakiś czas mogę podać na test co będzie się dziać.
Mam nawet plan :mrgreen:
Podam go w mniejszej dawce. Jedna porcja to 75 mg. Podam połowę tego i będę czaić :ok:
Test zacznę od poniedziałku.
Ten lek nie zaszkodzi bo to zioła, a działają zapobiegawczo. Jak by go zaczął jeść to super. Super dla Tofisia gorzej dla mojego portfela bo Rubenal niestety do drogich należy ale co tam zdrowie kotka najważniejsze :ok:



jeśli mógłby brać mniejszą dawkę i wystarczy to warto spróbować
będę trzymać :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76271
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 27, 2014 19:45 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:

jeśli mógłby brać mniejszą dawkę i wystarczy to warto spróbować
będę trzymać :ok: :ok: :ok: :ok:


Taka mała dawka na początek na test. Jak załapie to zwiększę do zalecanej czyli jedna tabletka 75 mg dwa razy na dobę. Jak będzie luźna kupka odstawię i tematu nie było :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 19:50 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

jeśli mógłby brać mniejszą dawkę i wystarczy to warto spróbować
będę trzymać :ok: :ok: :ok: :ok:


Taka mała dawka na początek na test. Jak załapie to zwiększę do zalecanej czyli jedna tabletka 75 mg dwa razy na dobę. Jak będzie luźna kupka odstawię i tematu nie było :ok:



może mu tak powoli zwiększać, żeby organizm się przyzwyczaił?
zresztą sama będziesz wiedzieć co robić :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76271
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw mar 27, 2014 19:50 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:Telefon od wetki ku mojemu zdziwieniu był przed 15 :ok:
Dziewczyny zdążył zbadać krew zanim ta wyruszyła na weekendowe szkolenie :wink:
Morfologia jest bardzo ładna, leukocytów 10,0 8O aż się wetka zaniepokoiła czy nie ma żadnego stanu zapalnego, ale Tofiś jeszcze ok roku temu miał tak zawsze. To były piękne czasy kiedy nie miał problemu z niską odpornością. Może ma taki chwilowy skok :mrgreen: Ładna pogoda, świeci słoneczko i od razu odporność rośnie :ok:
Biochemia też ok, wszystkie parametry w normie.
Niziutki mocznik, potas w normie. Kreatynina spadła nam do 1,9 to sukces.
Wetka bardzo zadowolona.
Jutro ma być fosfor, będę dzwonić na recepcję jaki poziom.
Lek bez zmian, nic nie dokładamy i ja wszystko będzie ok to kontrola za miesiąc ale wtedy już same nerki bez innych udziwnień.

Poczułam ogromne uffffffffffffffff jest lepiej i kryzys zażegnany :ok:

Lece na Wasze wątki :1luvu: :1luvu:


Miałam przeczucie, że będą dziś dobre wieści :mrgreen:
Bardzo się cieszę :D
To Tofiś ma lepsze leuko niż Muszeron zwykle :ok:
Oby tak dalej :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw mar 27, 2014 19:52 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Cieszę się, że takie dobre wyniki! Dobre wieści :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 27, 2014 19:59 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Rilla07 pisze:Miałam przeczucie, że będą dziś dobre wieści :mrgreen:
Bardzo się cieszę :D
To Tofiś ma lepsze leuko niż Muszeron zwykle :ok:
Oby tak dalej :1luvu:



O dziwo tez byłam dziś spokojna :ok:
Tofi przez cały okres od diagnozy miał leukocyty na poziomie od 7 - 14. Dopiero wiosną 2013 zaczęły mu spadać.
Od tego czasu jest różnie zazwyczaj 5 - 6. Czasem jest spadek do 4. 10 bardzo cieszy.

Kasiu może akurat Muszon ma tak przy badaniu. Odporność się waha każdego dnia i może akurat natrafiłaś na taki felerny moment :ok: Z resztą sama pisałaś, że u niego to wina wrodzonej niskiej odporności. Wg wytycznych niska odporność, wg jego organizmowi norma :ok:

Pamiętam jak Kubusiowi pod koniec 2012 spadły leukocyty do 2,5 a za tydzień było 3,5. Teraz Kubuś ma 4,3 i to jest rozbój. Ale wiadomo jak to z Kubusiem wrodzona niska odporność i nigdy nie będzie normy. Jak nie spada poniżej 2 to jest dobrze :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 20:01 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Spilett pisze:Cieszę się, że takie dobre wyniki! Dobre wieści :1luvu:



Ciociu Duża cieszy sie jak wariatka :roll: Nie wiem z czego. Mnie dziś wujek dopadł i bardzo się bojałem go. jak tak można koteczka kuć igłami. Wujo jest taki duży i w ogóle straszny i go chyba dziabnąłem i drapnąłem, a on nic. Mówił do mnie coś o buziakach, że mi da jak będę grzeczny. Nie chce on niego buziaków. kto to widział żeby facet dawał buzi facetowi fuuuuuu
Tofiś niewiedzący co się dzieje
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 20:22 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Miraclle pisze:O dziwo tez byłam dziś spokojna :ok:
Tofi przez cały okres od diagnozy miał leukocyty na poziomie od 7 - 14. Dopiero wiosną 2013 zaczęły mu spadać.
Od tego czasu jest różnie zazwyczaj 5 - 6. Czasem jest spadek do 4. 10 bardzo cieszy.

Kasiu może akurat Muszon ma tak przy badaniu. Odporność się waha każdego dnia i może akurat natrafiłaś na taki felerny moment :ok: Z resztą sama pisałaś, że u niego to wina wrodzonej niskiej odporności. Wg wytycznych niska odporność, wg jego organizmowi norma :ok:

Pamiętam jak Kubusiowi pod koniec 2012 spadły leukocyty do 2,5 a za tydzień było 3,5. Teraz Kubuś ma 4,3 i to jest rozbój. Ale wiadomo jak to z Kubusiem wrodzona niska odporność i nigdy nie będzie normy. Jak nie spada poniżej 2 to jest dobrze :ok: :ok:


Ja czasem mówię, że jestem czarownica, bo jednak przeczucie często mnie nie zawodzi :D
Nie może być przecież zawsze pod górkę...
Tofiś silny, zahartowany, więc sobie pięknie radzi z chorobą zwłaszcza mając takie wsparcie :)
Wspaniale o nie dbasz i to widać gołym okiem :)
Ważne jest też mieć weta, który podchodzi indywidualnie do zwierzaka, bo faktycznie dla jednego norma to norma a dla drugiego już może nie koniecznie.

Muszek miał robioną morfologię 4 razy do tej pory. Zawsze wynik leuko w granicy 8,2 - 8,7. Raz spadły do 5,9 ale to było tydzień po szczepieniu - przypominajce. Miesiąc później wróciło do 8,7, wiec wetka orzekła, że taka jego uroda i jest wszystko w porządku.
Ufam. Lekarzem nie jestem :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw mar 27, 2014 20:36 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Hej Basieńko.
Ale mi Was brakowało. Potem aż żałowałam że nie mam Twojego nr telefonu bo nie lubię tak być bez kontaktu z Tobą i futrami :oops:

Od jutra Mili przechodzi na pastę :D Nawet nie wiesz jak sie cieszę :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt mar 28, 2014 11:10 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

Rilla07 pisze:
Ja czasem mówię, że jestem czarownica, bo jednak przeczucie często mnie nie zawodzi :D
Nie może być przecież zawsze pod górkę...
Tofiś silny, zahartowany, więc sobie pięknie radzi z chorobą zwłaszcza mając takie wsparcie :)
Wspaniale o nie dbasz i to widać gołym okiem :)
Ważne jest też mieć weta, który podchodzi indywidualnie do zwierzaka, bo faktycznie dla jednego norma to norma a dla drugiego już może nie koniecznie.

Muszek miał robioną morfologię 4 razy do tej pory. Zawsze wynik leuko w granicy 8,2 - 8,7. Raz spadły do 5,9 ale to było tydzień po szczepieniu - przypominajce. Miesiąc później wróciło do 8,7, wiec wetka orzekła, że taka jego uroda i jest wszystko w porządku.
Ufam. Lekarzem nie jestem :)


Też mam czasem, nawet bardzo często intuicję i często myślę o czymś, lub o kimś, że coś się wydarzy i tak później jest.
Czarownice ? a co tam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: na stosie nikt Nas nie spali :mrgreen:

Nie wiem jaka jest u Ciebie norma, bo każde laboratorium ma swoje normy. U mnie norma leukocytów jest od 5,5 tys.

Po szczepieniach odporność może nieznacznie spaść :ok: 8 tys to nie jest źle. Do puki mieści się w granicach norm nie ma co się martwić na zapas :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt mar 28, 2014 11:15 Re: Moje 2+1 V, czyli FeLVki i psia panienka

MonikaMroz pisze:Hej Basieńko.
Ale mi Was brakowało. Potem aż żałowałam że nie mam Twojego nr telefonu bo nie lubię tak być bez kontaktu z Tobą i futrami :oops:

Od jutra Mili przechodzi na pastę :D Nawet nie wiesz jak sie cieszę :ok:


Witaj Moniczko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Brak wieści od zaprzyjaźnionych wątków to koszmar. Nieźle Nas załatwili :(
Moniczko jak chcesz to mogę podać Ci swój nr :wink:

Czasem dochodzę do wniosku, że dobrze jest mieć jakiś kontakt poza miau. Różnie bywa, i czasem człowiek nie wie co się dzieje gdy ktoś nagle znika :(
Pamiętam jak zniknęła forumowa Wyga, w 2012 roku prowadziła wątek swoich kocurków, zaszła w ciąże, maiła jakieś komplikacje wylądowała w szpitalu. Pisała do Nas z szpitala. Jej ostatni post był właśnie stamtąd październik 2012, od tego czasu cisza :(
Nikt do niej nie ma kontaktu, nie wchodzi na miau, pisałam pw ale nie odpowiada na maile.
Tyle czasu minęło i dziewczyny to dziś nie ma na miau :(



Czytałam o Milusi :1luvu: :1luvu: jak to dobrze. bardzo martwiłam się o nią :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 108 gości