
Mała1 pisze:Witam
zawitałam u Was z prośbą o radę
mamy ,,onkologicznego,, podopiecznego, musimy podjąć jakąs decyzję z dalszym leczeniem i może jakieś wskazówki możemy tu dostać
do naszgo schroniska trafił z interwencji kot w nieciekawym stanie
Stary, chudy, zdredziały, brudny , zasmarkany, z okropnym uchem
Wyglądał tak ,ze pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to, że trzeba pomóc mu odejść![]()
ale rzucił sie jak głupi na jedzenie i picie, wykazał ogromna wole życia, więc oczywiście dostał szansę
Okazało sie , że to stareńki kastrat, bez ani jednego zęba ( miał je raczej na pewno usuwane, dziąsła śliczne)
na początek przeszedł kuracje antybiotykiem, no i trzeba było pomyslec o uchu
Była nadzieja ,że to zmiana o podłożu autoimmunologicznym, uszko zostało uciete i zmiana poszła na histopatologię
Niestety, dzis dostałam wyniki- rak płaskonabłonkowy. Na szczęście wycięte z zapasem
ale mamy dodatkowy mega problem
Zdzisiu ma w drugim uchu olbrzymiego polipa ( chyba polipa), który zajmuje cały kanał słuchowy, ropa z ucha sie leje, oczko ciągle tez zropiałe
Jakby wynik był inny, brak raka, to w planach była poważna operacja usuwania całego polipa , z rozcięciem kanału słuchowego. zabieg ciężki i dość skomplikowany
Ale teraz- nie wiem jaką podjąć decyzję , czy go męczyć? a jeśli okaże sie ,że w tym uchu siedzi inna zmiana niż polip? Może dać mu spokojnie żyć , tym bardziej ,że ma cudny DT, miotam się![]()
co byście zrobili?

Justa&Zwierzaki pisze: Dziś też pojechałam do moich kochanych wetów z Matyldzią ( około 14 letnia u mnie od ponad 3 lat ) koteńką chora na raka płaskonabłakonowego w jamie ustnej i astme , znów ciężko oddycha i miała zrobione rtg i jest źle , tchawica jest zakrzywiona do góry przez prawdopodobnie guza a powinna być w lini prostej , i jeszcze inne zmiany , dostała leki na tydzień, za miesiąc powtórne rtg i jesteśmy w kontakcie telefonicznym , ale dni Matyldzi sa juz policzone:(:( chce mi sie wyć ...
phantasmagori pisze:Z Matyldzią u Justa&zwierzaki jest bardzo źle![]()
Trzymajcie za nią kciuki
Justa&Zwierzaki pisze: Dziś też pojechałam do moich kochanych wetów z Matyldzią ( około 14 letnia u mnie od ponad 3 lat ) koteńką chora na raka płaskonabłakonowego w jamie ustnej i astme , znów ciężko oddycha i miała zrobione rtg i jest źle , tchawica jest zakrzywiona do góry przez prawdopodobnie guza a powinna być w lini prostej , i jeszcze inne zmiany , dostała leki na tydzień, za miesiąc powtórne rtg i jesteśmy w kontakcie telefonicznym , ale dni Matyldzi sa juz policzone:(:( chce mi sie wyć ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości