IWONA ODESZŁA*Moje koty-moja miłość,radość,troski i kłopoty3

Hej Iwonko,
przeczytałam ostrzeżenie o podejrzanych ludziach z DG:

viewtopic.php?f=1&t=160149&p=10468856#p10467393

zaglądam.....Iwonko :1luvu:

Moi kochani :1luvu:

Pisałam tutaj chwilkę przed tym kiedy zaczęła się przerwa. Teraz patrzę, ale nie ma ani śladu tego. Przepraszałam za moją długą nieobecność, przepraszam jeszcze raz :oops:

U mnie stara bida, nic się nie zmieniło. Może poza tym że do domku pojechała szara koteczka Myszka. Aguni szukam domku, wysterylizowałam dwie kotki piwniczne, które są u mnie i jedną z działek. Czekam jeszcze na mamę Myszki, jej też załatwiłam sterylkę.
Baronik raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie nieźle, jednak na sterydach.
I tak w kółko dzień za dniem.
Muszę osiatkować dwa okna i balkonik po ociepleniu budynku. Jednak nie wolno wkręcić mi ani jednego haczyka do ścian zewnętrznych i łamiemy sobie głowę jak to zrobić. Kompletne idioctwo, ale nie da się tego wytłumaczyć nikomu że nie zniszczę tynku.

Iwonko kochana :1luvu:

jak dobrze, że jeszcze zajrzałam na forum przed wyłączeniem komputra

bardzo się cieszę, że Cię widzę :1luvu:

i tylko to się liczy.........że jesteś :1luvu:

Jak dobrze Was znowu czytać :1luvu:

Iwonko wszystkiego dobrego w te wiosenne Święta :1luvu:

Iwonko co się dzieje odezwij się ...............................

Iwonko wracaj do nas ..........czekamy .............

Iwonka

Iwona jest w ciężkim stanie w szpitalu w śpiączce na oddziale intensywnej terapi.
Kochana walcz, trzymaj się, zdrowiej. Jesteśmy z Tobą . Trzymamy kciuki .

Chyba na razie tylko myślami, kciukami i emocjonalnym wsparciem możemy poki co pomoc :(