POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

klaniam sie krolewnie sobotnio :1luvu:

Boni

Bardzo kochana z niej kicia i strasznie mi jej żal z powodu tych biednych chorych oczek. Justyna zrobiła już chyba wszystko by te oczka wyleczyć a one dalej chore.
A to Bona z 21.07.2013

Czyż nie jest kochana ? JEST !

no oczywiscie ze jest kochana :1luvu:

ona juz do Justy trafila z takimi chorymi oczkami, juz wtedy choroba byla bardzo zaawansowana. Gdyby ktos wczesniej zadbal jakos o nia, nim do Justy trafila moze bylo by teraz lepiej, moze by sie to tak nie wracalo paskudztwo co chwile...

Boniu a jak u ciebie z zdróweczkiem ?
Miziaki królowo :1luvu:

Grosziwo pisze:Boniu a jak u ciebie z zdróweczkiem ?
Miziaki królowo

Troszke ostatnio kichała ... ale oczka w miare .

Boneczka znów chora :cry:

od tygodnia .
Bona nadal na antybiotyku i kroplach do oczu , ale już widać wyraźnie poprawę , choć coraz bardziej sie mnie znów boi

nie rozumie że to dla jej dobra bidulka ...

Widze że do boni juz nikt nie zagląda a ja przed chwilką wróciłam od weta :
Bona coraz gorzej sie czuje , nie je i bardzo kaszle , dostała antybiotyk , przeciw zapalny i witaminy i do domu tez mamy antybiotyk ...

Bona czuje sie znacznie lepiej , jutro antybiotyk i w piątek też

Zapraszam na bazarek z ręcznie robionymi kartkami viewtopic.php?f=20&t=161175&p=10496065#p10492208 haftowane, wielkanocne i okolicznościowe... dochód z bazarku zostanie przeznaczony na pomoc podopiecznym Justyny.

Bona odeszła
viewtopic.php?p=11212771#p11212771

Bonusiu [*] Biegaj po tęczowych łąkach

POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

Kto przegląda forum