Boni Bardzo kochana z niej kicia i strasznie mi jej żal z powodu tych biednych chorych oczek. Justyna zrobiła już chyba wszystko by te oczka wyleczyć a one dalej chore. A to Bona z 21.07.2013 Czyż nie jest kochana ? JEST !
ona juz do Justy trafila z takimi chorymi oczkami, juz wtedy choroba byla bardzo zaawansowana. Gdyby ktos wczesniej zadbal jakos o nia, nim do Justy trafila moze bylo by teraz lepiej, moze by sie to tak nie wracalo paskudztwo co chwile...
Boneczka znów chora od tygodnia . Bona nadal na antybiotyku i kroplach do oczu , ale już widać wyraźnie poprawę , choć coraz bardziej sie mnie znów boi nie rozumie że to dla jej dobra bidulka ...
Widze że do boni juz nikt nie zagląda a ja przed chwilką wróciłam od weta : Bona coraz gorzej sie czuje , nie je i bardzo kaszle , dostała antybiotyk , przeciw zapalny i witaminy i do domu tez mamy antybiotyk ...
Zapraszam na bazarek z ręcznie robionymi kartkami viewtopic.php?f=20&t=161175&p=10496065#p10492208 haftowane, wielkanocne i okolicznościowe... dochód z bazarku zostanie przeznaczony na pomoc podopiecznym Justyny.
_________________________________________________________ Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem