



I za to biedactwo








Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Trochę się tego jutra boję...
Taki się zrobił puchaty, śliczny...ostatnio łapka spuchła z wenflonem, wiem ,że z kroplówkami koniec.
Idę spać, może jakoś dotrwamy do jutra.
Kocham bardzo mojego jednookiego rudzielka.
Leoś mu wylizuje łapek a on Leosiowi łapę...
koteczekanusi pisze:Co do niebieskiej - podejrzewam, że jej zachowanie może wynikać ze stresu (sikanie raz na dobę to standard na początku). A chowanie się - gdybym ja miała mieszkać z ósemką dzieci (bo o takiej liczbie pisałyście?), to też bym się w szafie albo i w mysiej dziurze chowała. I w ogóle nerwicy serca i żołądkowej nabawiła.
Neigh pisze:MAMY kupę. (…)
Mamy też wymiecione WSZYSTKO (…). Sikane było, pite jest. Kot schowany - nie wyłazi do mnie, ale jak akurat jest w szafie i go tam znajdę, to głaskany nie ucieka, rzekłabym przeciwnie.......wtula sie i spokojnie układa spać.
zuza pisze:Cudownie, ze jest kupa
floxanna pisze:zuza pisze:Cudownie, ze jest kupa
Takie teksty to tylko na Miau
Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 16 gości