ulvhedinn: Super wiadomość

Dorian chyba pozostanie już kotem specjalnej troski

On się zachowuje trochę jakby miał autyzm ;D Ma swój mały świat i nie lubi jak ktoś do niego wchodzi. Ewentualnie to ON zdecyduje kiedy podejdzie i kiedy można go pogłaskać

A to czy da się dotknąć to jedna wielka loteria. Bawi się kamieniami zamiast zabawkami o.O Właśnie teraz wykopuje mi ziemie z doniczek... Chłopak jest na prawdę niesamowity i patrzenie na jego wyczyny nigdy się nie nudzi
Dalej jest tak samo strachliwy jak był...moja rodzina uważa że oszukujemy ich że w domu jest trzeci kot

Bo NIKT nie miał okazji go jeszcze zobaczyć , chowa się jak tylko słyszy obcy głos i nie wyjdzie póki głos sobie nie pójdzie.
Od kilku dni jest u nas kolejny kot na tymczasie, totalnie nieplanowany. Zgubił się komuś chyba, choć nikt go od prawie tygodnia nie szuka... Ogłoszenia są wszędzie. Dorian boi się strasznie go, ten kot to też młody, ale dużo większy kocurek no i niestety jest dość konfliktowy więc siedzi biedny w osobnym pokoju... Tylko raz na jakiś czas wychodzi, ale wtedy trzeba schować najstarszą kotkę bo jest wtedy straszna draka i tak sie tłuką że ciężko je rozdzielić... Dorian woli schodzić mu z drogi i gdy tylko go widzi ucieka w kąt

Pocieszny kot, tylko chyba trochę się rozpieścił bo obecnie (co widać na zdjęciu) wpycha się w ulubione miejsca mojej Luny zostawiając jej tylko skrawek
