Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SeiOokami pisze:Wczoraj Pani Renata złapała krótkowłosą kotkę, i siedziała w transporterze i było ok. Dziś wypuściła ją znów na pole i znów ją złapie na noc. Co do psów to są one aż nazbyt przyjaźnie nastawione i chodzi oto by kotki nie miały jakiejś traumy przez nie. Długowłosy się nie pojawia ostatnio, możliwe że ktoś inny go jeszcze dożywia i zadomawia się gdzie indziej.
terra pisze:Jeśli to kotka, to nie ma co zwlekać ,tylko ciachnąć.
ewar pisze:terra pisze:Jeśli to kotka, to nie ma co zwlekać ,tylko ciachnąć.
Przecież o niczym innym tu nie piszemy.
terra, miałaś jakiś kontakt z TOZ-em, nie wiem, czy znasz tam kogoś? My tu możemy klepać w klawiaturę i nic z tego nie wynika
terra pisze:Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić?
ewar pisze:terra pisze:Nie wiem, co jeszcze mogłabym zrobić?
Ja też nie wiem i trochę się martwię.Myślę, że Cindy również.
SeiOokami pisze:Aktualnie Pani Renata ma 5 kotów, gdyż dwójka odeszła i tylko jej koty były wykastrowane. Te od tozu jeszcze nie bo były za małe. Pani Renata oswoja je lecz idzie to opornie. Kotka zostanie złapana jeszcze raz i jutro dzwonie do tozu by ją zabrali na sterylkę. Ostatnio jak tam dzwoniła to nie było pani która się tym zajmuje bo była w terenie a telefon komórkowy jaki mi podano nie istniał (??). Jeśli znów zaistnieje taka sytuacja to pójdę tam osobiście. Tylko że niestety ale nie mam aż tyle czasu bo zdaję maturę i muszę się uczyć. Kotki z za okna BOJĄ się psów, dlatego Pani Renata się boi je zabrać na stałe do domu by nie przeżyły traumy. Dlatego chce nauczyć kotkę by wychodziła na dzień na przykład a na noc ponownie ją brać do środka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: sylwiakociamama i 146 gości