*Fundusz Onkologiczny* OFERUJEMY POMOC!!!

[lenka*]

Biedny Pan Mruczko, fajnie by było mu pomóc.

[vega29]

Zaproponowałam pomoc na wątku Pana Mruczka, gdyby diagnostyka onkologiczna okazała się konieczna. Mam nadzieję, że opiekunka kota zajrzy do nas w razie potrzeby.

[Paulusek]

to Ty sterylizowałaś tą kotkę? Czy może kogoś cytujesz? Jakieś to niejasne.

Kotkę przywiozłam na sterylkę jako wolontariusz fundacji, kotka ma "właścicieli" na gospodarstwie rolnym, ma łapać myszy- to tyle z jej życia

W podlinkowanym wątku jest niewiele więcej, niż tu napisałaś, uwiarygodnij swoją prośbę choćby jakimiś zdjęciami (i nie tylko dla nas, myślę raczej o wątku "macierzystym"). Inaczej marna szansa, że doczekasz się odzewu.

Dałabym foto jakbym mogła znaleźć czytnik karty, czekam na znajomą by do mnie wpadła z czytnikiem bo u mnie ani śladu...

Pomoc z funduszu to maksymalnie 200 zł, najchętniej na konto lecznicy, przyznawane na podstawie faktury lub rachunku wystawionego na konkretnego kota, z opisanymi czynnościami medycznymi, to nie może być wyłącznie opis typu "usługa weterynaryjna".

Wszystko rozumiem, a z tym tytułem to przecież oczywiste
Kazda pomoc się przyda, grosz do grosza... piszę do kogo się da, biedna Kicia

[wiewiur]

Zaproponowałam pomoc na wątku Pana Mruczka, gdyby diagnostyka onkologiczna okazała się konieczna. Mam nadzieję, że opiekunka kota zajrzy do nas w razie potrzeby.

Ja się właśnie tam "naprodukowałam". Przytoczyłam w skrócie historię Lusi od gaggi, może przekonam właścicielkę do badania histopatologicznego.

Paulusek, ja jestem za pomocą, czekajmy na resztę dziewczyn. Może będą miały inne pytania.

[vega29]

Ja też wstępnie jestem za pomocą. Roześlę pw do pozostałych członkiń funduszu w sprawie koteczki od Paulusek.

[ciotka59]

Jeśli Fundusz stać, to może by wspomóc oba koty?
Jestem za pomocą dla koteczki od Paulusek. Wszak Mazurka też była wiejską koteczką.

[vega29]

Jeśli Fundusz stać, to może by wspomóc oba koty?
Jestem za pomocą dla koteczki od Paulusek. Wszak Mazurka też była wiejską koteczką.

Fundusz stać: ale na razie tylko Paulusek ma zamiar wykonać u kotki zabiegi związane z leczeniem raka.

[Paulusek]

Oto wczorajsze foto Kici







Siwizna ja przyprószyła tu i tam...

[vega29]

Śliczna Czarna Dama

[Paulusek]

Kręciła się strasznie i w klatce i na kolanach tym bardziej, trudno było foto zrobić, ciągle tylko miauczała i mruczała, ocierała się itd itp. 90% foto poszło do kosza

[Kotka Milka]

cudna kicia ))))

[vega29]

Uzupełniłam wpłaty, mamy 802 złote

[Paulusek]

Uzupełniłam wpłaty, mamy 802 złote

Serce mi podeszło do gardła i łzy do oczu gdy tu zagladnęłam, nie mogę uwierzyć w takie szczęście w nieszczęściu!...
Nie wiecie nawet jak się cieszę że są tacy ludzie jak Wy
Oby Kicia nie podzieliła losu Pana Mruczka i nasze wspólne wysiłki i jej walka zakończyły się sukcesem.

Kici marzy się wyjście na dwór, kilka razy wskakiwała na parapet i prosiła by ją wypuścić jak tylko widziała że coś majstruję przy oknie ale ta aura jeszcze nie dla niej...
Dziś zobaczyła znajomą twarz- swoją córkę. Byłam z nią dziś na sterylce i na szczęście miała tylko ropomacicze.
Dochodzi do siebie wolniej niż mamusia, może dlatego że dostała jeszcze antybiotyk? Jest też bardziej zestresowana, dużo płacze takim ochrypłym głosem (po narkozie) i wciąga do klatki kocyk którym jest zakryta- chce wydrapać sobie wyjście
Ogólnie jest bardziej płochliwym kotem... tylko mnie pozwala do siebie podejść- wie kto karmi

A więc mam dziś dwie dobre wiadomości, oby tak dalej

[czitka]

Dzień dobry,
przepraszam, nie prześledzę wątku, ale chcę przekazać Funduszowi nieodpłatnie, z pokryciem kosztów przesyłki, 9 egzemplarzy mojej książki "Moje domowe tygrysy" do bazarkowych akcji na leczenie potrzebujących podopiecznych.
viewtopic.php?f=8&t=161243
Czy Fundusz jest zainteresowany?
Jeżeli tak, poproszę na pw o adres do wysyłki książek

[vega29]

Dzień dobry,
przepraszam, nie prześledzę wątku, ale chcę przekazać Funduszowi nieodpłatnie, z pokryciem kosztów przesyłki, 9 egzemplarzy mojej książki "Moje domowe tygrysy" do bazarkowych akcji na leczenie potrzebujących podopiecznych.
viewtopic.php?f=8&t=161243
Czy Fundusz jest zainteresowany?
Jeżeli tak, poproszę na pw o adres do wysyłki książek

No pewnie, że tak!!!

Ślicznie dziękujemy

Zaraz prześlę PW