dorcia44 pisze:Kinnia ,może warto by było zadzwonić do Pani Doroty Sumińskiej która ma (chyba) w każdą niedziele audycję i poprosić o ogłoszenie piesa .?
Naprawdę audycja cieszy się dużą popularnością.
Druga sprawa ,kiedy szukałam swojej suni na FB. była akcja zbierania ludzi do rozwieszania plakatów o znalezionym piesku .
Dużo nieznanych sobie ludzi (ja też) przybyło na umówione spotkanie i akcja powiodła się.!
Może i tego warto spróbować? ,akcję organizowali z Psygarnij ,napisz do nich ,dopytaj.
Borys nie ma tyle szczęścia aby ludzie ustawiali sie w kolejce do wieszania ogłoszeń
nie odkryłam jeszcze jak to działa - ten pies jest po prostu nikomu nie potzrebny
tak, jestem rozgoryczona, tak jestem zła, tak czuję się bezradna, tak mam pretensję do całego swiata i tego na górze
od początku było źle, krzywo i pod górkę
jedna Pchełeczka czy jedna dziewczyna z dogo nie ogarną takiego terenu
może ja jestem dziwna, a moze Borys został skazany
nie wiem
prosze i błagam ....... i nic
teraz sa już ogłoszenia wydrukowane po bardzo promocyjnej cenie - kto je rozwiesi?
dzisiaj biegam i staram się pożyczyc pieniążki na zapłatę za druk - na fb cisza, 300 osób i cisza
może jestem niesprawiedliwa,
może roszczeniowa, moze .....
ale nie jestem niezniszczalna
z psygarnij nikt mi nie odpowiada ....... i nie tylko mnie, nie odpowiada od początku gdy Borys zginął
co mam zrobic?
jak mam wysłać ten mail aby ktos zechciał na niego zareagować?
tak, jestem zła i zdesprowana
nie chcę Cię urazić, obrazić czy być niegrzeczna
tak czuję i myślę
p. Sumińskiej nie znam, jesli ktokolwiek zna dzwońcie, proscie, przekonujcie
tak jak juz wcześniej pisałam - jesli każdy zrobi co może, jakaś szansa istnieje
na teraz Borys nie ma szans
facet, który szukał swojego psa i znalazł - twierdzi, ze gdy milknie telefon, znaczy, że nie ma ogłoszeń ...... mój telefon milczy od 2 dni