Witamy po dłuższej przerwie. Przerwie spowodowanej wspólną działalnością rozbijacką. Duet nietypowy, dodam - Pimpek + ja
Działania nasze niszczycielskie doprowadziły do wykąpania klawiatury, skutkiem czego mój nieszczęsny laptop musiał wylądować w szpitalu.
Melduję więc, że koty żyją jak dwa bratanki, a Pimpek jest wciąż kompletny. Szaleją jak opętani, ale wciąż nie udało mi się nakręcić filmiku o serdecznym mordobiciu, ćwiczenia te odbywają głównie wtedy, kiedy śpimy albo jesteśmy zbyt zajęci, żeby to sfilmować. Ale dorwę ich, bo naprawdę te zapasy są godne uwiecznienia.
Póki co, fotki zdecydowanie statyczne

Różnice rozmiarowe są jeszcze bardzo widoczne. Pimpek jest już wzrostu Mańka, tzn. w kłębie, ale jak widać, masy nie staje...
http://postimg.org/image/x8xci7nh5/Pimpek w ulubionym stanie i na ulubionym miśku
http://postimg.org/image/4bx25wynh/Maniek w sosie własnym i w ziołach
http://postimg.org/image/w0zf5oetr/