Bosy&Bratek&Bella :) Kapselek za TM :-(

[Jarka]

Ależ Bratek urósł! Ma takie długie łapy!
Czy oni sobie sami otwierają lodówkę?
Dwa koty razem to cudny widok. Wszystkiego najkociego dla Bosego, Bratka i ich Pańci!

[saintpaulia]

Fajne z nich chłopaki. Bratek ładnie rośnie. Jacy oni są zgodni.

[itaka]

Bratkowi urosną nogi i już na pewno nie poznamy który jest który

I wszyscy fani Bratkowi jeśli macie ochotę możecie zagłosować na była koleżankę Bratka BIANKĘ, która nadal szuka domu i pomóc jej wygrać bon na karmę i żwirek http://poznan.naszemiasto.pl/plebiscyt/ ... ebiscyt-nm

Można na nią oddać kilka głosów oraz głosować codziennie, byłe towarzystwo Bratkowe liczy na wasze głosy

[foreverka]

Ależ Bratek urósł! Ma takie długie łapy!
Czy oni sobie sami otwierają lodówkę?
Dwa koty razem to cudny widok. Wszystkiego najkociego dla Bosego, Bratka i ich Pańci!

Ano Rośnie chłopak, ale co się dziwić jak je DUŻO Zawsze zjada swoje i jeszcze kończy za Bosego, żeby się nie zmarnowało
Nie otwierają sami lodówki... jeszcze Ale na dźwięk miseczek meldują się bez wołania w 3 sekundy
Dziękujemy za życzenia I zapraszamy może kiedyś w odwiedziny?

Bratkowi urosną nogi i już na pewno nie poznamy który jest który

I wszyscy fani Bratkowi jeśli macie ochotę możecie zagłosować na była koleżankę Bratka BIANKĘ, która nadal szuka domu i pomóc jej wygrać bon na karmę i żwirek http://poznan.naszemiasto.pl/plebiscyt/ ... ebiscyt-nm

Można na nią oddać kilka głosów oraz głosować codziennie, byłe towarzystwo Bratkowe liczy na wasze głosy

Głosowałam dzisiaj już 4 razy i podesłałam link jeszcze paru osobom Biankę widziałam na żywo i jest przepiękna i śliczna i mrucząca i przytulająca się i w ogóle naprawdę najlepsza

[saintpaulia]

Zagłosowałam na Bianeczkę. Urocza kotunia.

[foreverka]

Przeglądałam sobie stare zdjęcia i tak mi się na wspomnienie zebrało.

O tym jak Bosy został kotem domowym. Historia będzie krótka. Zrobił coś takiego:

To było po mniej więcej godzinie, kiedy był już nakarmiony.
Jak mogłam go z powrotem wypuścić na wolność? Nie mogłam. Przepadłam całkowicie

A potem było tak - wyglądał jeszcze mizernie, ale chyba już czuł, że to jego dom. Spał przytulony do zasilacza od laptopa



I wracając do teraźniejszości - Bratek i jego dzisiejsza poranna toaleta

(Zdjęcie robione telefonem, bo był pod ręką. Gdybym poszła po aparat ten Mały potuptał by za mną, zawsze tak robi

[Jarka]

Bosy Cię wybrał, to jasne. A i Bratek chyba chciał być Twoim kotem, wyraźnie czekał na Ciebie przy drzwiach,pamiętasz?

[foreverka]

Pamiętam To było takie kochane Bratuś tak grzecznie czekał, jakby wiedział

[foreverka]

Bratek od rana kuleje na tylną nóżkę Wczoraj wieczorem jeszcze cały i zdrów, coś musiało się stać w nocy, bo rano już kulał Nie wiemy co, może skądś spadł, może się uderzył, może z Bosym za bardzo wariowali... Byliśmy u weterynarza - stwierdził, że to nie powinno być nic bardzo poważnego - jakieś naciągniecie w kolanie Bratek daje sobie bez problemu dotykać tą nóżkę, pan doktor wyginał i macał go na wszystkie sposoby, a on nawet nie pisnął W środę mamy stawić się na kontroli.
Ale jest taki biedniusi Nie biega, tylko jeśli już to spaceruje, a większość czasu spędza na leżeniu i patrzeniu Mi się serce kraje, chce biegającego Bratka

A Bosy też taki przygaszony Nie wie, czemu się nie bawią jak zwykle

[Jarka]

Biedny Bratuś Ale jeśli pozwala dotykać tej nogi, to chyba rzeczywiście nic poważnego. Dużo zdrówka, Bratku, obyś jak najszybciej mógł znowu szaleć z Bosym!

[saintpaulia]

Kciuki za Bratkową nożynkę. Biedactwo. Czasem się kotom takie przygody trafiają niestety. Moja Neska ma kłopot z oczkiem. Udrapane, też nie wiadomo jak i kiedy.

[pchełeczka]

Bratek od rana kuleje na tylną nóżkę Wczoraj wieczorem jeszcze cały i zdrów, coś musiało się stać w nocy, bo rano już kulał Nie wiemy co, może skądś spadł, może się uderzył, może z Bosym za bardzo wariowali... Byliśmy u weterynarza - stwierdził, że to nie powinno być nic bardzo poważnego - jakieś naciągniecie w kolanie Bratek daje sobie bez problemu dotykać tą nóżkę, pan doktor wyginał i macał go na wszystkie sposoby, a on nawet nie pisnął W środę mamy stawić się na kontroli.
Ale jest taki biedniusi Nie biega, tylko jeśli już to spaceruje, a większość czasu spędza na leżeniu i patrzeniu Mi się serce kraje, chce biegającego Bratka

A Bosy też taki przygaszony Nie wie, czemu się nie bawią jak zwykle

Spokojnie. Też niedawno to przerabiałam u Malucha. Wróciłam do domu ok 20 bo musiałam posiedzieć w pracy a ta mała paskuda nota bene też cała czarna utykała na tylną łapkę. Nie mam pojęcia co się stało. Albo się bawili, albo zeskoczył krzywo, uderzył albo naciągnął. Uspokoiłam się jak wet powiedział że nie jest złamana. Po 2 zastrzykach z antybiotyku i przeciwbólowego czegoś brykał jak nowy i tak jest do tej pory. Podejrzewaliśmy też jakiś ropień wewnętrzny ale się nie potwierdziło. Będzie dobrze.

[foreverka]

Chyba możemy zrobić ufff Bratek się naprawił

Będziemy tylko obserwować jak dalej się zachowuje z tą nóżką, na chwilę obecną praktycznie normalnie chodzi, czasem tylko jeszcze coś mu się przypomni i "kuśtyknie"

[Jarka]

Brawo Bratku! Tak trzymać!

[itaka]

Chyba możemy zrobić ufff Bratek się naprawił

Będziemy tylko obserwować jak dalej się zachowuje z tą nóżką, na chwilę obecną praktycznie normalnie chodzi, czasem tylko jeszcze coś mu się przypomni i "kuśtyknie"

Uff Bratku !

I pozdrowienia od Chmurki