Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 02, 2014 18:58 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Sam mam dwie dziewczyny ze schronu.
to już kawal czasu ,ale nadal mają chwile zapomnienia i boją się o jutro.
Fuku drapie,żre jak świnia bo jest w misce :roll: ,Perełka miaukoli przy drzwiach i skrobie , chce uciec :| .
Ale są nasze na dobre i złe .Są członkami rodziny .


Blodziu ,Ewo .
Nie ma czegoś takiego jak obligatoryjny test predyspozycji potencjalnego adptującego.
Dziewczyny ze stałego personelu schronu bazują na doświadczeniu .Dodatkowo ,nawet jeśli
czujesz pod skórą że to nie będzie dobra adopcja ,że coś jest ni tak im nie wolno odmówić bez
wyrażnych podstaw .Jest Oswiadczenie w którym chętny na adopcję musi odpowiedzieć na kilka
pytań ale sami wiecie że ludzie napiszą to co trzeba ,a niekoniecznie jest to prawda.

Dlatego też my ,wolnotariusze staramy się aby w weeekendy być przy adopcjach ,znając koty
próbujemy dobierać ludzi i koty w pary. Ale i my się mylimy :( :oops: .Ja osobiście byłem przy adopcji i w życiu
nie przewdywał bym że właśnie ta nie będzie uadana .

Znam osobiście kilka osób prowadzących D.T. .I nie dziwię sie wymaganiom wobec przyszłych opiekunów .
Za dużo serca włożone i nocy niedospanych aby ryzykować .
A najmniej ważna jest kasa.Mała ,duża ,nieistotne.Zdrowie kotów nie ma ceny tak jak i bezcenne jest
zaangażowanie ludzi oddających swój czas,dom i często zaniedbującym samych siebie .

Ale siem rozpisałem.....
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie mar 02, 2014 19:01 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Świete słowa :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie mar 02, 2014 19:11 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Ja też nie rozumiem tych oddających zwierzęta ludzi :evil:
Dla mnie kot czy pies wzięty świadomie niezależnie od problemów jest na zawsze.
Nie wyobrażam sobie unikania problemów.
I to chyba jest kwestia odpowiedzialności .
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 19:13 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Annaa pisze:Ja też nie rozumiem tych oddających zwierzęta ludzi :evil:
Dla mnie kot czy pies wzięty świadomie niezależnie od problemów jest na zawsze.
Nie wyobrażam sobie unikania problemów.
I to chyba jest kwestia odpowiedzialności .

Jak widać nie wszyscy w pełni rozumieją znaczenie tego słowa. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 19:15 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

No bardzo dobrze ,że się rozpisałeś bo ta kwestia mnie interesowała i znowu wiem więcej.
Bardzo mi podoba się pomysł z dobieraniem kotów i ludzi w pary. Przynajmniej u Was nie przebiega to według schematu "Wypełnij Pan świstek, zapłać Pan 30 złotych, masz Pan transporter? To proszę wybrać kota i wio".
Fajne to, że znacie charakter kota i na podstawie -chociaż obserwacji-potencjalnego adoptującego-można zasugerować, jaki kot byłby odpowiedni.

Wiem, że ciekawska menda jestem ,ale dlaczego-nawet jeśli Dziewczyny czują, że coś jest nie tak i że adopcja przez tego kogoś nie będzie właściwym posunięciem - nie mogą odmówić?
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice


Post » Nie mar 02, 2014 19:34 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Blodka pisze:No bardzo dobrze ,że się rozpisałeś bo ta kwestia mnie interesowała i znowu wiem więcej.
Bardzo mi podoba się pomysł z dobieraniem kotów i ludzi w pary. Przynajmniej u Was nie przebiega to według schematu "Wypełnij Pan świstek, zapłać Pan 30 złotych, masz Pan transporter? To proszę wybrać kota i wio".
Fajne to, że znacie charakter kota i na podstawie -chociaż obserwacji-potencjalnego adoptującego-można zasugerować, jaki kot byłby odpowiedni.

Wiem, że ciekawska menda jestem ,ale dlaczego-nawet jeśli Dziewczyny czują, że coś jest nie tak i że adopcja przez tego kogoś nie będzie właściwym posunięciem - nie mogą odmówić?


nie ma chyba żadnego przepisu prawnego regulującego tą kwestię i wszystko jest na wyczucie.
A jeśli się mylisz i ktoś ma naprawdę dobre intencje ? tylko ma taki a nie inny sposób bycia ???

Nie każdy facet kupujący lalkę jest pedofilem .Wiem może głupie porównanie ale tak mi się skojarzyło.
STEREOTYP .SZUFLADKOWANIE .

A jeśli tak osoba której odmówiono kota czy psa poszła by do dyrekcji schronu i poprosiła o
wyłuszczenie prawnej podstawy odmowy ,z paragrafami i szczegółowo opisanymi wytycznymi.
Nic takiego nie istnieje .Media tak .Jeden d...l może spowodowć lawinę konsekwencji .Od posądzeń o rasizm,
uprzedzenia religijne do marnotrawienia publicznej kasy z budżetu miasta .

Wypośrodkuj sama :?
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie mar 02, 2014 19:47 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Ewa L. pisze:Bo niestety niektórzy ludzie myślą że jak biorą zwierzaka ze schronu to od razu rzuci się z otwartymi łapkami i będzie po nogach lizał z wdzięczności że się go wzięło. :evil: :evil: :evil:
Niestety to tak nie działa - bo w schronie przeważnie są zwierzęta po przejściach, skrzywdzone niestety w większości przez ludzi i to żeby znów zaufać potrzebują czasu.

Rzadko tu goszczę, więc się ładnie przywitam po pierwsze :piwa:
Ewo, nie do końca jest tak, jak piszesz. Takie koty w schronisku stanowią może 1%. Większość jest ufna i sympatyczna, a także wyraźnie wdzięczna za wyrwanie ze schroniska do znacznie lepszego miejsca. Nawet jednak jeśli kot nie należy do tych, które pchają Ci się w schronisku na ręce i zamęczają czułością, to głaskanie przyjmuje przeważnie z wdzięcznością i zadowoleniem. Częściej problemem są relacje z innymi kotami, a często adoptujący mają już jakieś zwierzaki. W tym przypadku obie panny nie dogadały się z rezydentami i zostały zwrócone. Pierwsza z nich była ogłaszana jako typowa jedynaczka, a mimo to trafiła do domu z innymi zwierzętami. Drugiej dano na ułożenie sobie relacji z rezydentem dwa dni, po czym łaskawie przedłużono je jeszcze o kolejne dwa dni. Nie izolowano kotów podczas dokacania.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Nie mar 02, 2014 19:52 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

No wiem, wiem czuję tą czaczę jak przychodzi przykładowo gościu , który chce zaadoptować kotka. A Pani ze schronu sobie wbije wizję, że gostkowi źle z oczu patrzy. A gostek pójdzie się poskarżyć "A na jakiej podstawie mi odmówiono, a dlaczego, a proszę pokazać mi paragraf, a dlaczego to ma być widzimisię pracownika" - tak, rozumiem. I potem zaczyna się jazda, niekoniecznie przyjemna dla pracownika, który chciał dobrze dla zwierzaka.
Byłam tylko ciekawa jak to wygląda od tej strony . Kurczę ja to bym chyba wyleciała z takiej pracy po paru dniach-za dużo bym się czepiała :D
Niezmiennie i do końca życia podziwiać i szanować będę osoby, które z powołania pracują bądź są wolontariuszami w schroniskach, za poświęcony czas i wielkie serducho dla zwierzątek. Wielki, wielki szacun :!:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 20:03 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Blodzia, gdzie nowy wątek? :twisted:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie mar 02, 2014 20:04 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

vanesia1 pisze:Blodzia, gdzie nowy wątek? :twisted:

viewtopic.php?f=46&t=160865

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2014 20:05 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

No przeca jest 8O Kliknij w mojego opisa :P
(Kuba sorry za spam ale Anna się nam zagubiła więc muszę naprowadzić zbłąkaną duszyczkę) :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 02, 2014 20:05 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

boniedydy pisze:
Ewa L. pisze:Bo niestety niektórzy ludzie myślą że jak biorą zwierzaka ze schronu to od razu rzuci się z otwartymi łapkami i będzie po nogach lizał z wdzięczności że się go wzięło. :evil: :evil: :evil:
Niestety to tak nie działa - bo w schronie przeważnie są zwierzęta po przejściach, skrzywdzone niestety w większości przez ludzi i to żeby znów zaufać potrzebują czasu.

Rzadko tu goszczę, więc się ładnie przywitam po pierwsze :piwa:
Ewo, nie do końca jest tak, jak piszesz. Takie koty w schronisku stanowią może 1%. Większość jest ufna i sympatyczna, a także wyraźnie wdzięczna za wyrwanie ze schroniska do znacznie lepszego miejsca. Nawet jednak jeśli kot nie należy do tych, które pchają Ci się w schronisku na ręce i zamęczają czułością, to głaskanie przyjmuje przeważnie z wdzięcznością i zadowoleniem. Częściej problemem są relacje z innymi kotami, a często adoptujący mają już jakieś zwierzaki. W tym przypadku obie panny nie dogadały się z rezydentami i zostały zwrócone. Pierwsza z nich była ogłaszana jako typowa jedynaczka, a mimo to trafiła do domu z innymi zwierzętami. Drugiej dano na ułożenie sobie relacji z rezydentem dwa dni, po czym łaskawie przedłużono je jeszcze o kolejne dwa dni. Nie izolowano kotów podczas dokacania.

Czyli tak czy siak i tak winę za zwrot ponosi człowiek bo skoro ktoś mi mówi że kot jest z gatunku jedynaków to nie biorę go na dokocenie albo jeśli chcę dokocić to stosuję się do pewnych zasad. Bo nie sądzę aby w schronisku nikt nie powiedział jak najlepiej przeprowadzić takie dokocnie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 20:07 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

Cza poszukać :ryk:

A tak na serio. Nie rozumiem ludzi którzy zwracają kota z adopcji...albo bierzesz i się opiekujesz, albo nie bierz wcale. Chociaż jest i druga strona medalu, gdyby nie te zwroty to dużo naszych miau-kotków (np. Teemo) nie byłoby teraz szczęśliwych...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2014 20:10 Re: Trójimiennych Kotek Wątek Trzeci Leci :)

bry wieczór :kotek:
Kuba pięknie się nam rozwinął :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości