Witaj Moniś.
Te relacje są dość dziwne, a ja mam wrażenie, że oni boją się siebie nawzajem.
Od dawna znana jest przecież zasada "najlepszą obroną jest atak" i moje kociaste widać właśnie tę zasadę stosują

Nie Moniś, nie chcę bo nie mogę mieć kolejnego kota. W założeniu i tak był jeden kot, czyli Silverek. Są dwa, więc na trzeciego nie ma szans. Właściwie można powiedzieć, że i trzeciego mam, bo gościnnie bywa, ale gościć a mieć to przecież nie to samo.

Poza tym gościnie bywa też piesek, którego od niedawna ma moja córa

Mam troszkę zdjęć, to wkrótce się nimi pochwalę
Coś do Ciebie lgną te okoliczne koty. Niedawno czytałam o koteczce sąsiadów a tu już następny

No ale Feluś, super gościu!
Pozdrowionka i miziaki dla kociastych.