Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2014 21:58 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Zdaje się, że się kroi. Niech sobie będzie duży, będą dwa :)

A to z podobnej do tej innej beczki...

http://www.dailymail.co.uk/news/article ... r-cat.html
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Nie lut 09, 2014 7:27 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Kociaki powinny jeść ile chcą, potem już trzeba trochę uważać.Pimpuś jest tak aktywny, że spala wszystko szybciutko.Problem jest, kiedy kot ma syndrom pustej miski i je "na zapas".Tak było z Florcią, Dudusiem i moją Melą.Ona była w pewnym momencie tak tłusta, że aż mi było wstyd.Brzuch wisiał do podłogi, tłuszcz się przelewał...itd.Nie ważyła dużo, bo tłuszcz jest lekki.Teraz wszystkie moje koty są szczupłe, a jedzą ile chcą, nie mam z tym problemu.Drobna kotka ważąca 4 kg może być otyła, a Duduś chociażby z taką wagą byłby szkieletem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 12, 2014 6:01 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Wczoraj p.Iza mnie odwiedziła, pooglądała zdjęcia i filmik.Przesyła głaski dla kotków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2014 10:48 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Dziękuję w imieniu kotów :) Wczoraj próbowałam zamieścić filmik z kociej nawalanki, ale był jakiś błąd w pliku. Poluję na następny.
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Czw lut 13, 2014 10:56 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Poluj, poluj :lol: Chętnie obejrzymy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2014 19:01 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Na razie mamy sukces stomatologiczny - zgubiliśmy podwójne kły! Obydwa. Ślady są jeszcze zaróżowione, więc pewnie dziś albo wczoraj. Hura :piwa:
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Czw lut 13, 2014 19:16 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Pimpuś uniknął dentysty :mrgreen: Super!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2014 20:21 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Super :) Pimpuś szczęściarz :D

My niestety dentysty nie unikniemy, bo Muszeron złamał zęba :crying:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon lut 17, 2014 6:36 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Co u kotów?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 17, 2014 19:07 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Doooobrze wszystko. Trochę jestem zajęta i nie miałam czasu opisać naszą kocio-ludzką rzeczywistość.
Ale coś się wydarzyło. Pimpek zwiał 8O
No niestety, stało się. Wiemy oboje z TŻ, że kiedy otwieramy drzwi, trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo Pimpek ma zdecydowanie charakter wycieczkowicza.
W sobotę mój TŻ wracał z suszarni i jakoś tak się nieszczęśliwie zdarzyło, że Pimpek przemknął się między jego nogami, mimo że TŻ szedł jak gejsza i jeszcze wolne miejsca miską zasłaniał. Nie zauważył. Po paru minutach zorientowaliśmy się, że kota niet. Wyleciałam na korytarz, na półpiętro, a tam siedzi kupka nieszczęścia z oczami jak talerze.... pod suszarnią, gdzie TŻ przed chwilą był. Kiedy go dorwałam, myślałam, że załasi się na śmierć. Mamy nauczkę. Teraz wychodząc i wchodząc, mimo że naprawdę bardzo dotąd uważaliśmy, za każdym razem sprawdzamy, czy kot jest albo w domu, albo się gdzieś w korytarzu nie plącze. Strachu się też najedliśmy.
Stosunki kocio-kocie są ekstra. Z przyjemnością zauważamy, że w 7 przypadkach na 10 gonitwę i zabawę inicjuje Pimpek, ale Maniek pozostałe 3 razy! Szczególnie, tak jak dziś, najvardziej kotom odpowiada pora między 5 a 6 rano. Mój TŻ, który wtedy wstaje do pracy, złorzeczy stadu, że będzie się musiało lada moment tłumaczyć policji. Rzeczywiście. Wymysliłam, że jesli sąsiedzi na dole się wkurzą i wezwą siły, każde z nas weźmie po kocie i przedstawi funkcjonariuszom. Niech je zmuszą do zeznań. :mrgreen:
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Pon lut 17, 2014 19:37 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Bardzo się cieszę, że chłopaki tak się dogadują :lol: O to chodziło.
A Pimpuś to kotek, który nie doświadczył w sumie niczego złego, głupiutkie to i wiać będzie pewno próbował.Nie sądzę jednak, aby nie przyszedł na zawołanie, schował się i nie chciał wyjść.On lgnie do ludzi, nie boi się, ale wiadomo, że strzeżonego...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 18, 2014 18:00 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

ewar pisze:Bardzo się cieszę, że chłopaki tak się dogadują :lol: O to chodziło.
A Pimpuś to kotek, który nie doświadczył w sumie niczego złego, głupiutkie to i wiać będzie pewno próbował.Nie sądzę jednak, aby nie przyszedł na zawołanie, schował się i nie chciał wyjść.On lgnie do ludzi, nie boi się, ale wiadomo, że strzeżonego...

No tak, ludzi się nie boi i chyba u nas w kamienicy nie mieszka nikt, kto by go skrzywdził. Ale niestety mieszkają psy, które właściciele wypuszczają luzem idąc na spacer. Piętro wyżej - dobermanka. MIeszka z dwoma kotami i yorkiem, ale kot domowy, znany i zaprzyjaźniony to zupełnie inne zwierzę niż kot obcy. U mnie na piętrze - amstafka, puszczana bez smyczy mimo moich upartych uwag. Zresztą najbardziej boję się tego, że zwierzę może być bardzo znerwicowane, bo rodzina patologiczna. Na oko miła suka, ale to rasa, której nie ufam i już, dla mnie szczególnie niebezpieczna ze względu na swoich opiekunów. Oprócz niej - chow-chow, cudne czekoladowe zwierzę, o które czasem pytam właścicielkę, czy w ogóle żyje, bo nie ma zwyczaju szczekać. Ten przemiły futrzasty jest zawsze wyprowadzany na smyczy, ale nie wiem, co mu strzeli do łba, kiedy zobaczy na swojej drodze kota. A duuuży jest...
Na razie, tfutfu, Pimpek nie wyłazi. Ale siedzi tak 20 cm od drzwi, kiedy wchodzimy do domu, więc widać, że zamiary ma. Musimy przez niego przełazić, bo siedzi twardo na kuprze i łypie :roll:
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Śro lut 19, 2014 6:59 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

No to faktycznie klatka zapsiona na maxa.Ale chociaż wychodzą z opiekunem, bo u nas niektórzy mają zwyczaj wypuszczać psa pod blok samego, a potem biedne, zmarznięte zwierzę czeka aż ktoś się zlituje i wpuści go z powrotem.Yoanne ma cztery bardzo kociolubne psy, mieszkają z dwoma kotkami, w tym z moją Bellą, ale nie wpuszczą ponoć żadnego obcego kota na podwórko.Bella na nich śpi, wylizują ją..itd, ale ona jest "swoja".
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 26, 2014 20:44 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Pimponiusz wciąż kompletny :mrgreen: Ani śladu dojrzewania nie widać.
Za to widać radykalne ożywienie Mańka. Gania małego i sam go coraz częściej prowokuje do gonitwy. Zwłaszcza między 5. a 6. rano 10 kilo kotów tupie jak stado podkutych jeży.
Przyjaźń między chłopakami kwitnie. Kiedy tylko Pimpek miauknie jakoś niepokojąco (fakt, ruchliwy jest jak nieboskie stworzenie, no i zdarza się o niego potknąć...), Maniek leci natychmiast sprawdzić, co się biednemu maleństwu stało.
A maleństwo działa. Ostatnio zablokowało mnie w łazience, bo chciało się podkopać od zewnątrz i odwinęło wykładzinę. Pół godziny się miotałam, żeby się stamtąd wydostać.
Ktoś z Was też przez kota chodzi do kibelka z telefonem? :twisted:
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Czw lut 27, 2014 6:32 Re: Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

Świetnie, że Pimpuś jest taki aktywny i że w jakiś sposób zmusił Mańka do biegania.Nie do przecenienia takie coś :ok: No i to, że chłopcy się tak kochają, nie jest to normą przy dokoceniu, często kończy się wyłącznie akceptacją.Tym bardziej się cieszę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56110
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości