MB&Ofelia pisze:Kotkins! Weź ty nie mdlej! A jak ci się będzie przytrafiać częściej, to idź z samą sobą do lekarza!
do lustra ma iść, czy piętro wyżej , do Mamy ?

Kotkins wprawdzie wzrostu mizernego jest, ale serducho wielkie ma, ogólnie poza tym baba z jajami, da radę

kotkins pisze:Melon uwalił się za to tak, żeby Lal grzał mu grzbiet
Mel obawia się o swoje nerki i tak je profilaktycznie podetkał do ogrzania..
.
kotkins pisze:Amka dziś wylizała starannie lalusiowe łapki i ogonek.
Oraz pod ogonkiem.
Hmm...biorąc pod uwagę ,że sobie nie wylizuje...
bo Amelka jest burym dachowcem w futerku białego persa - tak jakoś to było...
persa umyje MAMA, a kumpla - bura , empatyczna Amelia / i tu wstawiam w myślach serduszka dla Amci /