Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Dzisiaj siwa kotka i 2 inne z Woli jadą do DS, oby było ok, bo mam kilka wątpliwości.

Filemon dobrze sobie radzi w DS, je, załatwia się i buszuje w nocy, za dnia jeszcze okupuje tył kanapy

Bąbel też się trochę wyprostował, bo myślałam, że wróci, tak zaciekle sikał po kanapie, ale wreszcie wybrał jedną kuwetę i odpuścił kanapie

Cieszą takie dobre wieści :ok:

Od akcji z zamkniętym okienkiem widywałam tylko biało-czarną, a wczoraj niespodzianka! Za płotem pojawiła się czarna, a z daszku "baraku" między opuszczonym domem, a szewcem zeszła biało-czarna. I znów był stały duet

Ja je ostatnio bardzo często widuję, za 2 tygodnie muszę je drugi raz odrobaczyć Milbemaxem

Super że Wandzia ma DT :ok:

Trochę to trwało zanim zlokalizowałam Wandzię na miau

Dotychczas zaglądałam do niej na FB.

Zyta Felicjańska pisze:Super że Wandzia ma DT Trochę to trwało zanim zlokalizowałam Wandzię na miau Dotychczas zaglądałam do niej na FB.

a witamy

Wandzia ma sie dobrze, teraz trzeba znależć domek

U adoptowanych wszystko ok, dają radę

Wczoraj byłyśmy u Pusi, zawiozłyśmy krytą kuwetę, żwirek drewniany i jedzonko. Zobaczymy, czy kotka nadal będzie się tarzać w kuwecie. W przyszłym tygodniu trzeba jej zrobić badania krwi i zaszczepić. Wtedy postanowimy czy nadal szuka domu, czy zostanie na stałe w DT.

Niedaleko, na Budowlanych 60 jest kocia rodzinka do wyłapania, mama to kotka oswojona wyrzucona z domu, kociaki 3 takie 1,5 miesięczne

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 857&type=1

A na Batorego ostatnio czarny kocur chciał do mnie podchodzić!

W wolnej chwili wkleję zdjęcia tego czarnego kocura, on jest na bank kastrowany, piękny duży, może to ten co wyskoczył z okna, ten "niepełnosprawny", miała mu sie trochę główka kiwać przy chodzeniu, ale nie zauważyłam, ostatnio podchodzi do mnie jak otwieram puszkę, on wie o co chodzi, tylko trochę się boi.

A dzisiaj łapiemy kocią rodzinkę, proszę o kciuki! :ok:

I jeszcze podziękowania za wpłatę:

50 zł Betaka :1luvu:

kupiłam za to żwirek drewniany dla Pusi, działa, bo kotka nie chce się w nim tarzać :ok:

Znajoma mojej znajomej zgłosiła zapotrzebowanie na małego kotka do 3-miesięcy. Kotek miałby zamieszkać w górach w okolicach Żywca w domu wychodzącym. Nie znam tej rodziny w której miałby zamieszkać ale może spróbować macie jakiegoś malucha?

Jeszcze w kwestii Wandzi, biedaczka zapadła mi w serce

czytałam na FB że potrzebny dla niej renal. Moja Zytka już niecała dwa i pół roku temu miała zdiagnozowane pp tak więc w kwestii karmienia nerkowców mam rynek obcykany. Renal jest drogi i średnio smaczny ale najbardziej znany. Na początku karmiłam Zytkę renalem ale nie wzbudzał entuzjazmu i był drogi, więc zaczęłam kombinować. Bardzo ważne żeby karma miała niską zawartość białka i fosforu. Te normalne karmy z RC np dla sterylizowanych, dla niewychodzących, na kule włosowe, ząbki maja bardzo zróżnicowana zawartość białka. Jak oglądać opakowanie to obok nazwy jest zawsze numer np 29 lub 42 lub 33 i to jest procent białka w chrupkach. Przykładowo:
Outdoor 30 czyli ma 30 % białka
Oral 30
Indoor 27
Light 40
Renal 26
Dla sterylizowanych 37

Nie dałabym Zytce na pewno LIght 40 ale Oral 30 często jej daję bo moim zdaniem 26 % czy 30 %
to nie jest aż taka różnica.
Jest też tak fajna karma z Sanabell dla nerkowców w cenie zwykłych RC.

Wiem troche przynudzam

Dla kociaków mam już domy, więcej nie mam takich do 3 miesięcy. Ich mama ma niecały rok i nadaje się do domu wychodzącego. W przyszłym tygodniu będzie sterylizowana.

Co do karm dla Wandzi, to bardzo cenne uwagi, dzięki. Faktycznie np. Indoor też mogłaby jeść. Muszę dopytać jakiego Royala kupuje p. Basia dla swoich.

W weekend udało mi się odrobaczyć czarną kotkę, biała niestety nie zjadła swojej porcji tabletki i musiałam wyrzucić. Teraz spróbuję ją odrobaczyć Fenbenatem, bo taniej, na Milbemax poszło 40 zł i jeszcze 1 połówka zmarnowana.

Rozliczam żwirek drewniany dla Pusi, dzieki zmianom jest lepiej z "tarzaniem."

Za tydzień kotka ma jechać na szczepienie i to już zakończy jej wizyty wet. Wtedy podejmiemy decyzję, czy szukamy jej domu czy zostaje w DT.

Obrazek

Wczoraj udało mi się odrobaczyć Fenbenatem biało-czarną :ok:

A nie było łatwo, bo była jeszcze czarna i czarny kocur.

Ten kocur jest ogromny, bardzo ładny, na pewno kastrowany. Jest bardzo grzeczny i uległy względem innych kotów. Ustępuje naszym kotkom jak jedzą, nie wyjada im z miski. Bardziej lubi suche, widać, że w domu tym był karmiony. Ma wyciek z oczek, długo jest już bezdomny. Ma też brzydką ranę na karku, jakby mu ktoś wygryzł

To może być ten poszukiwany kocurek, który wyskoczył z okna rok temu. Pytałam w kiosku i warzywniaku, ale nie pamiętają tej dziewczyny. Chyba zrobię mu ogłoszenie i powieszę, może to on. Często pojawia się po 16.00 i do ręki podchodzi już na 20 cm. Szkoda go

To taka sierota.

Wczoraj na murku stała ekipa, czyli czarna i biało-czarna. O dziwo miseczki były pełne, dużo suchego i jakaś puszka. :ok:

Dawno nie widziałam żadnego kota pod smietnikiem. W czwartki dawanie karmy pod pojemnikami mija się z celem, bo po południu wywożą segregowane smieci.

Szkoda tego kocurka, powinien mieć dom...

Melduję, że kocia rodzinka z Budowlanych 60 ma domy. Muszę jeszcze je obdzwonić w tym tygodniu, czy wszystko ok. W ciągu tygodnia od złapania cała ekipa w DS, to chyba mój jakiś rekord, oby tylko wszystko było ok. Odmówiłam z 6 domom kociaka, mam nadzieję, że dobrze wybrałam.

W weekend też widziałam tylko czarną i biało-czarną, ani śladu tego kocura, może jest wypuszczany, ale za kiepsko wyglądał, miał jakąś ranę na karku.

Jest ta 1 czarna nie wysterylizowana, przychodzi z podwórka za Batorego, niestety widuję ją tylko raz na miesiąc i nie widzę szansy, żeby ją złapać na sterylkę, a znowu będą kociaki

Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kto przegląda forum