WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- a życie sobie płynie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2014 21:58 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

madziulam2 pisze:
kotkins pisze:A co jest strasznego w gwałcipoduszce i kastraciku udeptującym ją zapamiętale...?


wyjaw czy Lal zachowuje się tak samo jak mój Leoncio???


a jaka poduszkę macie?? zwykłą czy przypominającą kształt ręki??


Oj, nie zauważyłam pytania: poduszka to taka zwykła, długa, mocno wypełniona z Ikei.
W płóciennej poszewce- nie da się na niej wydrapaczyć nic a nic.
Lal zrobi sobie udept, a potem kładzie się na niej spać.
Polecamy!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 16, 2014 22:55 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Czy mogę przycupnąć w kąciku i podczytywać?
(na marginesie Lucek woli puchate :mrgreen: gwałcipoduszki/kocyki)
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pon lut 17, 2014 10:28 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Obrazek

dyskretnie przypominam: dzisiaj Dzień Kata.....Kota czywiście
Duża
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lut 17, 2014 10:36 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Świetne :D I jakie prawdziwe :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lut 17, 2014 11:58 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Najlepsze życzenia dla futerek z okazji Dnia Tyrana :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 17, 2014 20:57 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Wszystkiego najkociego i najmniamuśniejszego z okazji Dnia Kota życzą Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen
Obrazek
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35259
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 17, 2014 21:05 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

w ramach dzisiejszego święta zakupiłam chłopakom świeżego łososia..... nie zjedli ani kawałeczka, mio za to smakował :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Madzia & Gabryś & Leon
Obrazek

madziulam2

 
Posty: 206
Od: Czw paź 15, 2009 18:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2014 21:21 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Życzymy Wszystkim Wszystkiego Najpersiejszego...!
Świętujemy na całego i z przytupem: rano Amelce wreszcie udało się wyciągnąć pojemnik na fusy z naszego ekspresu - łatwo nie było, ale już kilka razy widziałam jak tam walczy, aleśmy ją zganiali...fusy wywaliła, następnie w nie wlazła a potem- dokonawszy dzieła zniszczenia-se poszła...Potem przyszedł Laluś i się uwalił w te fusy.
Że Leoś tylko w nie usiadł swoim sporawym tyłeczkiem to mnie dziwi bardzo- fakt ten przypisuję lekkiej wilgotności fusów albowiem zwykle Leoś się kładzie na blacie i rozkosznie rozciąga.
Kiedy wstaliśmy z Małżem tośmy się uciszyli:)
Ja wyczesywałam fusy z futer a Małż zbierał je po kuchni.
Na koniec załadowaliśmy tę szufladę na fusy, już umytą do ekspresu.
I właśnie wtedy przybiegła Amelka i ją znowu wyciągnęła- ja umijem i bendem to robjała!
Małż ustawił ekspres tak ,że nie ma do niej dostępu, ale za to z drugiej jest podobna- gdzie wlewa się wodę.
Znając upodobanie Amki do sportów wodnych to jeśli ją odkryje...ojojoj...będzie się działo!
Pamiętam jak gwałtownie się skończyły moskitiery na rzepy w Kotkinsowie- Amelia odkryła ,że te rzepy się otwiera. Czyniła to z lubością tak co 15 sekund biegając jak szalona między oknami we wszystkich pokojach.
No bo ona jak już się czegoś złego nauczy to kultywuje to z wielkim pietyzmem...

Kocham to obłąkane stworzenie, ale muszę sobie to często powtarzać..taaa...

A Lal odmówił stanowczo współpracy w wyczesywaniu kupra: walił łapą jak szalony.
Na szczęście Lal od lutego (nie wiem czemu?) wali wyłącznie łapą nieuzbrojoną.
Pacyfista??
:mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 17, 2014 21:35 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Amka cudny kot z charakterem
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 17, 2014 21:39 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Obrazek

A to Maciuś.
To moje pierwsze zdjęcie na forum, jeżeli coś napsociłam to niechcący;).

Bombka

 
Posty: 68
Od: Nie sty 06, 2013 15:15

Post » Pon lut 17, 2014 21:49 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

Oooo, jaki Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców :mrgreen: Karramba...
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Pon lut 17, 2014 21:51 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

kotkins pisze:Życzymy Wszystkim Wszystkiego Najpersiejszego...!
Świętujemy na całego i z przytupem: rano Amelce wreszcie udało się wyciągnąć pojemnik na fusy z naszego ekspresu - łatwo nie było, ale już kilka razy widziałam jak tam walczy, aleśmy ją zganiali...fusy wywaliła, następnie w nie wlazła a potem- dokonawszy dzieła zniszczenia-se poszła...Potem przyszedł Laluś i się uwalił w te fusy.
Że Leoś tylko w nie usiadł swoim sporawym tyłeczkiem to mnie dziwi bardzo- fakt ten przypisuję lekkiej wilgotności fusów albowiem zwykle Leoś się kładzie na blacie i rozkosznie rozciąga.
Kiedy wstaliśmy z Małżem tośmy się uciszyli:)
Ja wyczesywałam fusy z futer a Małż zbierał je po kuchni.
Na koniec załadowaliśmy tę szufladę na fusy, już umytą do ekspresu.
I właśnie wtedy przybiegła Amelka i ją znowu wyciągnęła- ja umijem i bendem to robjała!
Małż ustawił ekspres tak ,że nie ma do niej dostępu, ale za to z drugiej jest podobna- gdzie wlewa się wodę.
Znając upodobanie Amki do sportów wodnych to jeśli ją odkryje...ojojoj...będzie się działo!
Pamiętam jak gwałtownie się skończyły moskitiery na rzepy w Kotkinsowie- Amelia odkryła ,że te rzepy się otwiera. Czyniła to z lubością tak co 15 sekund biegając jak szalona między oknami we wszystkich pokojach.
No bo ona jak już się czegoś złego nauczy to kultywuje to z wielkim pietyzmem...

Kocham to obłąkane stworzenie, ale muszę sobie to często powtarzać..taaa...

A Lal odmówił stanowczo współpracy w wyczesywaniu kupra: walił łapą jak szalony.
Na szczęście Lal od lutego (nie wiem czemu?) wali wyłącznie łapą nieuzbrojoną.
Pacyfista??
:mrgreen:

Przypomniałaś mi ubieranie choinki ochnaście razy dziennie :)
Po sezonie choinkowym (a krótki był w tym roku) z łańcuchów zostały tylko sznurki...
"Istnieje tylko jedno imię stosowne dla kota - Wasza Wysokość."
"(...)życie to zbyt poważna sprawa, by brać je na poważnie."

Helen Brown "Kleo i ja"

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=160260

megrita

Avatar użytkownika
 
Posty: 264
Od: Nie lut 02, 2014 13:35

Post » Pon lut 17, 2014 22:07 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

koty są niesamowicie kreatywne a Amelka dodatkowo wytrwała...ćwiczy do perfekcji wyuczoną sprawność :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lut 17, 2014 22:09 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

aaaa...prawie nie wierze,że udało mi się wkleić to zdjęcie;).Jak to się mówi, pierwsze koty za płoty;). Jutro Zmiotka będzie miała sesję zdjęciową :) .
A jeżeli o Zmiotkę chodzi, to tak - z całą odpowiedzialnością: ZMIOTKA TO NAJMILSZY KOT JAKIEGO MIAŁAM W ŻYCIU. Moja Mama mówi,że Zmiotka to nagroda dla mnie za te wszystkie miłe inaczej koty, jakie miałam do tej pory. I tak: nie drapie, nie gryzie, nie napada z nienacka;). Na czesanie, mycie oczu, czyszczenie uszu itp. przybiega sama i wszystkie zabiegi znosi z godnością. Na hasło "idziemy spać" szybko wskakuje do łóżka, przytula się i zapada w kamienny sen.
W maju 2013 okazało się, że Zmiotka ma nieoperacyjne guzy na listwie mlecznej - od tej pory jest pod stałą opieką Pani weterynarz, którą polecono mi na Forum. Kicia dostaje leki i jak na razie wszystko jest ok, guzy zmniejszyły się, a badania krwi i moczu są w porządku. Teraz na kontrolę idziemy 1 marca.
A w grudniu Zmiotka miała czyszczone zębiska. Nie obyło się bez wyrwania 5 sztuk, ponieważ w kociej paszczy nie było najciekawiej.

Bombka

 
Posty: 68
Od: Nie sty 06, 2013 15:15

Post » Pon lut 17, 2014 22:26 Re: WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA VIII- o kupy zjadaniu...:)

To jak już mi tak dobrze poszło z tym jednym zdjęciem, to do kompletu drugie;)
Obrazek

Zdjęcie z czerwca-Maciek fryzura wakacyjna, Zmiotka - o 5 zębów więcej niż w obecnie;)

Bombka

 
Posty: 68
Od: Nie sty 06, 2013 15:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 459 gości