Moderator: Estraven



dorcia44 pisze:Dzień pierwszy.
Wszystko u nas gra. Wczoraj mialam popołudniu migrenę i Gucio przespał ze mną wtulony całe popołudnie, wieczorem mieliśmy gości na kolacji i spał sobie na kocyku na ławie w kuchni w przyjemnych zapachach dobywających się z piekarnika, nie zwracając za bardzo uwagi na nowe osoby. Je ładnie, dziś wymiotl wszystko w nocy i rano się nawet sam dopominal o śniadanie. Czasem się uaktywnia tryb polowania i biega po domu i sam poluje na zabawki bez naszej pomocy, innym razem nas zaczepia. Wyglada na to, ze się dobrze zaaklimatyzowal.
Pozdrawiamy,
Basia, Łukasz i Gucio
,choć wygląda że wszystko O.K. 





dorcia44 pisze:Dzień pierwszy.
Wszystko u nas gra. Wczoraj mialam popołudniu migrenę i Gucio przespał ze mną wtulony całe popołudnie, wieczorem mieliśmy gości na kolacji i spał sobie na kocyku na ławie w kuchni w przyjemnych zapachach dobywających się z piekarnika, nie zwracając za bardzo uwagi na nowe osoby. Je ładnie, dziś wymiotl wszystko w nocy i rano się nawet sam dopominal o śniadanie. Czasem się uaktywnia tryb polowania i biega po domu i sam poluje na zabawki bez naszej pomocy, innym razem nas zaczepia. Wyglada na to, ze się dobrze zaaklimatyzowal.
Pozdrawiamy,
Basia, Łukasz i Gucio

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 77 gości