PomyLuna cz.III

[Bellemere]

Ty też! jakoś mi się ta Warszawa bardziej wkręciła, niż Kraków, nie wiem czemu

[MonikaMroz]

Też bym poszła do zoo. Najchętniej do Wrocławia Pięknie tam jest

[Bellemere]

No, we Wrocławiu też jest super, mi się podoba jeszcze opolskie zoo

[MonikaMroz]

O to nie była. W Krk zreszta też nie
Za daleko . . .

[Bellemere]

Wszystkie zoo są fajne, nawet to nasze w Chorzowie - mają słonie! Słonie są super!

Edit: Nie wierzę, Ekozwierzak posłał mi maila, że moje zamówienie jest już gotowe do wysłania nie wiem, jak oni się z tym tak szybko uwinęli, nastawiłam się na te suplementy w okolicach marca

[Milena_MK]

Wszystkie zoo są fajne, nawet to nasze w Chorzowie - mają słonie! Słonie są super!

Edit: Nie wierzę, Ekozwierzak posłał mi maila, że moje zamówienie jest już gotowe do wysłania nie wiem, jak oni się z tym tak szybko uwinęli, nastawiłam się na te suplementy w okolicach marca

No to super Znowu wychodzi na to, że to ja jestem jakaś pechowa...

[Bellemere]

No zobaczymy, na razie chyba im się nie spieszy, żeby przekazać przesyłkę kurierowi

I zgadnijcie co.

Wczoraj usiedliśmy i sprawdziliśmy w tym Krakowie wszystko, gdzie chcielibyśmy pójść. Jakieś ceny, jakieś knajpki, zoo, to podziemne muzeum (wtorki za darmo!)... Wiecie, czego nie sprawdziliśmy?

Pogody.

U nas rano lało soczyście i wg prognoz w Krakowie też

Może pojedziemy jutro

[aannee99]

Pogoda płata figle czasem, ale może jutro będzie faktycznie lepiej?

[faxcooks]

Kraków? czy ja słysze Kraków?:D

[aannee99]

I jak tam Aniu?

[Blodka]

Od Lamarka dla Lunki

[faxcooks]

i ode mnie spóźnione buziaczki walentynkowe dla Luneczki!

[Blodka]

Bell i Lunecka, gdzieście?

[Bellemere]

Dobry wieczór

Aaa, mimo, że do Krakowa w końcu nie pojechaliśmy przez pogodę, to korzystamy z wolnego w inne sposoby - spotkania ze znajomymi, jakieś piwko, nadrabiamy filmowe zaległości, dzisiaj pojechaliśmy z moimi rodzicami do Ustronia na... pierogi

A w wolnych chwilach TŻ gra w Risena 2, a ja rozjeżdżam znaki drogowe w Need For Speed, poza tym popełniłam błąd życia i znowu zaczęłam grać w Smoki Nightwood... Tak z 7 lat temu miałam fazę na tę grę, a teraz kurde wróciło, zaraz znowu zacznę wysyłać smsy i przelewać miliony monet, żeby zdobyć rubiny

No i pojawiła się okazja zdobycia pracy na stoisku z e-fajkami, a że oboje z TŻ kurzymy od ponad roku, to wiedzę mam niezłą i orientuję się w nowinkach... Z drugiej strony się waham, no bo kurczę, studia niełatwe, a jak sobie nie poradzę? To byłoby 10, góra 11 dni w miesiącu, na razie mój plan wygląda bardzo przyzwoicie, w zasadzie zajęcia mam tylko we wtorki, środy i jedne ćwiczenia o 8 w piątek... Na razie spłodziłam swoje CV i intensywnie myślę, czy je zanosić w poniedziałek, czy nie. W sumie zawsze można zrezygnować, bo to pewnie umowa zlecenie, ale jakoś mi tak głupio pracować powiedzmy miesiąc czy dwa, a potem powiedzieć "Sajonara, nie radzę sobie"
A Wy co myślicie? W zasadzie nic nie stracę, podrzucając CV...

[Milena_MK]

No szkoda, że nie wpadłaś do Krakowa, dzisiaj było piękne słońce

A co do pracy, to myślę, że spokojnie dałabyś radę. Jeśli się wahasz to chociaż zanieś CV i zobacz, co z tego wyjdzie