"Stawiamy Na Łapy" -Kociaki do adopcji!!

[Jafusia]

[mahob]

Cieszę się

[jej siostra]

[miszelina]

16 lutego Galeria Krakowska po raz kolejny organizuje Dzień Kota. Będziemy tam z naszymi adoptusiami i zapraszamy!

http://www.galeriakrakowska.pl/pl/wydar ... ta/17.html

[annakreft]

do kotów w domu można dopisać naszego jednookiego Pedra -

[jej siostra]

[miszelina]

Dzisiaj niestety wróciła kotka Joasia, wyadoptowana przez nas w 2009. Koteczka jest alergiczką, musi jeść specjalną karmę. Śmiesznie tupta i ugniata. Po Dniu Kota pojedzie na tymczas, gdzie będzie jedynaczką. U nas na razie siedzi w klateczce.
To Joasia jeszcze z 2009:


Puszkin ma straszne zapalenie spojówek, oczka całe poklejone, od dzisiaj dostaje kropelki

[mahob]

Biedna Joasia. Biedny Puszkin.
Może los się uśmiechnie do Joasi na Dniu Kota?

[annakreft]

Oby do jak największej liczby kotów się los uśmiechnął - a najmocniej do Marchessy, która bardzo choruje

[Amica]

Biedna Joasia, stracić dom po ponad 4 latach to dla niej tragedia. Oby następnym razem lepiej poszło

[miszelina]

Niestety ani Matrix, ani Puszek nie pojadą na Dzień Kota - oba kocurki mają zapalenie spojówek i trzeba im zakraplać oczka.
Turin też się nie załapał, bo jeszcze nie jest szczepiony (leczymy zapalenie krtani).
Za to pojawi się Psotka, koteczka jednej z naszych wolontariuszek, która dzisiaj wróciła z adopcji Może tym razem jej się poszczęści.

[miszelina]

Dzień Kota był bardzo udany, nasi dzielni wolontariusze dwoili się i troili biegając z puszkami, które pod koniec były naprawdę ciężkie.
Koty dzielnie się prezentowały, zainteresowanie nimi było duże, ale że my na takich akcjach nigdy nie wydajemy kotów od razu, czekamy teraz na potwierdzenia od potencjalnych domków. Jeden zadzwonił już wczoraj wieczorem i dzisiaj przeprowadza się Psotka Za resztę trzymamy kciuki!

Humor mąci nam tylko Marchessa, która jest bardzo chora no i chłopaki z zapaleniem spojówek.

[katgral]

Dzień Kota był bardzo udany, nasi dzielni wolontariusze dwoili się i troili biegając z puszkami, które pod koniec były naprawdę ciężkie.
Koty dzielnie się prezentowały, zainteresowanie nimi było duże, ale że my na takich akcjach nigdy nie wydajemy kotów od razu, czekamy teraz na potwierdzenia od potencjalnych domków. Jeden zadzwonił już wczoraj wieczorem i dzisiaj przeprowadza się Psotka

Humor mąci nam tylko Marchessa, która jest bardzo chora no i chłopaki z zapaleniem spojówek.

Maleńka, mam nadzieję że dzisiejszy dzień przyniesie lepsze wieści

[miszelina]

No i cisza w eterze, nikt nie dzwoni, nikt o koty nie pyta. A one czekają.
W poniedziałek do cat-roomu przeprowadził się Turin, już po szczepieniu. I gania biednego dzikiego Franusia.

Wrócił też Fernando z DT, ma zapalenie spojówek i grzybka, jest na kwarantannie. Matrix nadal leczy oczko, Puszek również, z tym, że ten drugi na awaryjnym tymczasie po poniedziałkowej ucieczce z klatki. Przekopaliśmy całą kociarnię, zanim znaleźliśmy uciekiniera wklejonego pod agregat w lodówce i brudnego jak nieszczęście.

[annakreft]

No i cisza w eterze, nikt nie dzwoni, nikt o koty nie pyta. A one czekają.
W poniedziałek do cat-roomu przeprowadził się Turin, już po szczepieniu. I gania biednego dzikiego Franusia.

Wrócił też Fernando z DT, ma zapalenie spojówek i grzybka, jest na kwarantannie. Matrix nadal leczy oczko, Puszek również, z tym, że ten drugi na awaryjnym tymczasie po poniedziałkowej ucieczce z klatki. Przekopaliśmy całą kociarnię, zanim znaleźliśmy uciekiniera wklejonego pod agregat w lodówce i brudnego jak nieszczęście.

jedyne wieści dobre po Dniu Kota - że Kizia po sterylizacji ma iść do nowego domu