Tuptus

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 22, 2002 16:31

Wszystkiego najlepszego dla Tuptusia i jego nowej rodzinki
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob mar 23, 2002 11:50

Wiecie co, ja tak podsumuję, bo dzień zaczął mi się od niesamowitej niespodzianki, że aż sobie chodzę i podśpiewuję. O niespodziance nic nie napiszę (mając nadzieję i prosząć uprzejmie, o to, żeby TA osoba we właściwym czasie sama coś na ten temat napisała).

Są dobrzy ludzie na świecie :D

To taka konkluzja ogólna w sprawie pomocy dla pani Danusi i jej kotów.

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob mar 23, 2002 12:45

Oczywiscie z niecierpliwoscia czekamy na wiesci o Tuptusiu, no i o niespodziance tez... 8O

Sprawco niespodzianki - przynaj sie i napisz cos ;-)

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 23, 2002 12:52

Zuzo - niespodzianka jest uzależniona od różnych rzeczy i wymaga ustaleń, więc to nie tak szybciutko.

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob mar 23, 2002 12:58

Oki, uzbrajam sie w cierpliwosc ;-)

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 23, 2002 17:48

Sluchajcie, dzis przypadkiem spotkalam Mijo w sklepie na sobotnich przed-Tuptusiowych zakupach. Wszystko juz przygotowane!! Jutro godzina Zero! :lol: :lol: :lol:

Hana

 
Posty: 11146
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob mar 23, 2002 18:56

No to mialas farta :-)
Trzymamy kciuki za dobre "przyjecie sie" Tuptusia.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 23, 2002 19:03

Co Wy sie tak spotykacie przypadkiem? Ja takiego sczescia nie mam ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 23, 2002 20:35

Ja sie moze i spotykam, ale skad mam wiedziec z kim, jak nie wiem jak wygladacie :?: :wink:
Hano, czy Mijo bardzo przejeta?

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Sob mar 23, 2002 20:42

Pewnie, ze przejeta. Caly bagaznik zakupow... :wink: Mialam zaszczyt obejrzec Tuptusiowa kuwete... :wink: :)
(Mijo, nie zamorduj mnie za to plotkowanie. :lol: )

Hana

 
Posty: 11146
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt mar 29, 2002 7:34

Khm, khm... ja w sprawie niespodzianki ;)

Nic z niej nie wyszło, ale to bardzo dobrze. Wyszło za to cos innego i to
jeszcze lepiej :D
No więc tak - kiedy zbierałam informacje od pani Danusi na temat jej opieki
nad kotami, to dowiedziałam się, że ma baardzo duży dług w lecznicy. Dług
powstał na skutek współpracy z pewną fundacją, która na początku wspierała
panią Danusię finansowo i miała opłacac przeprowadzane przez nią
sterylizacje, z czego się nie wywiązała. Fundacja ma teraz sprawę.

LimLim poprosiła mnie w piątek, żebym przesłała jej informacje o pani
Danusi, więc przesłałam wszystko, co miałam. Była tam również informacją o
tym długu. No i wyobraźcie sobie, że LimLim zadzwoniła do mnie i
powiedziała, że mogą spłacić to zadłużenie!!! Kiedy wysłałam te informacje,
to LimLim przedstawiła sprawę TZ, a ten spytał, czy chciałaby zapłacić ten
dług, bo jeśli tak to mogą to zrobić. Niesamowity TZ :D

No a teraz ze wstydem musze napisać, czemu ta niespodzianka się nie udała.
No więc nie udała się dlatego, że ten dług formalnie nie należy do pani
Danusi tylko do tej fundacji, tyle, że ja nie sprawdziłam sprawy dokładnie
:oops: Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że ponieważ nie byłam
tego pewna, no to powiedziałam LimLimowi, żeby ustalił to wszystko z panią
Danusią.

A teraz o tym, co dzięki temu się udało :D Otóż LimLim z TZem założyli pani
Danusi takie niby-konto w lecznicy, czyli wpłacili pieniądze jako zadatek na
przyszłe leczenie kotów i lekarstwa :D :D :D

Fajnie - prawda? :D

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt mar 29, 2002 7:45

Rzeczywiscie super :-)
A numer tego konta? ;-) Domyslam sie, ze przez kogos? Ja co prawda w tej chwili to slabo finansowo stoje, ale przeciez w koncu sie wzbogace, no nie? ;-)

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt mar 29, 2002 7:48

To takie niby-konto (ja to tak nazwałam), bo tak w ogóle to pieniądze zostały wpłacone po prostu na fakturę.

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt mar 29, 2002 7:52

Dlatego przypuszczalam, ze numeru konta nie ma ;-)
Nic to... jak bedzie co wplacac to sie sposob znajdzie.
Qurrcze - ja mam caly czas te pieniadze dla pani Danusi i nie chca sie cholery rozmnazac :oops:

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt mar 29, 2002 8:15

Zuza - wiosna tupta za oknem. Teraz wszystko będzie się rozmnażać i rosnąć. Trzeba mieć nadzieję, że i kasa dla pani Danusi dołączy do ogólnego wzrostu ;)

Falka

 
Posty: 32823
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sebans i 114 gości