Niektórzy nie widza nic poza czubkiem własnego nosa.
Nasuwa się pytanie po co tacy ludzie mają zwierzęta...
Ja nie raz jestem kilka razy w miesiącu u wetki, a mam tylko dwa koty.
Nie powiem ile na nie wydaje, ale jedzenie, leki, badania, swoje kosztują.
Nie wspomnę o koszcie za Virbagen na dwa koty przy wadze 6,3 kg i 5,8 kg. Mimo ceny hurtowej wydałam prawie 5 tys.
Ile się już nasłuchałam "uśpij je" " po co leczysz" " tyle dałaś na leczenie" itp.
Co jedni bardziej życzliwi dodawali "musisz mieć dużo kasy, skoro tyle dałaś na koty", "nie każdy ma tyle pieniędzy co ty"
Tak tak - pieniądze wyciągam z pod łóżka, albo lecą mi z nieba.
Szkoda tylko, że nikt z tych bardzo życzliwych osób nie zainteresował się ile mnie to kosztowało zachodu aby nagle wyciągnąć te pieniądze. Weci szli na rękę i liczyli po hurcie, mogłam dług spłacać przez kilka miesięcy. W sumie od kwietnia do września 2012 roku byłam wiecznie na długach. Nawet był okres kiedy i wolałam na czynsz nie zapłacić, a oddać chociaż wetom na jedną fiolkę.
Najgorzej było jak Kubuś skończył terapię, a zaczynał Tofi. W czerwcu byłam na zero za Kubusia, a Tofi brał drugą serię i nagle miałam dług za 6 fiolek - każda po 310 zł
Nie raz po nocach nie spałam, że tyle długu jeszcze u wetki mam, a nie daj boże jakieś pogorszenie stanu zdrowia u chłopców i dodatkowe koszta na leczenie.
Nie wiem czemu ktoś potrafi kogoś ocenić od tak, tak powierzchownie.
Pewnie do tej pory co niektórzy mówią " to ta co za leczenie dachowych kotów dala 5 tys, ta to ma kasy"
Pozory mylą...
Ja sobie mogę odmówić, ale moim kotom nigdy, bo ich zdrowie jest najważniejsze i tak odejdą przedwcześnie przez chorobą. Nie wiem ile jeszcze ich czeka.
Odmawiam sobie wiele, nieraz kupiłabym sobie coś ale od razu myśl "a jak mi braknie na chłopaków" i przechodzę koło wystawy sklepowej, bo są ważniejsze sprawy.
Większość widzi to co chce widzieć.
Jak ktoś wydaje na zwierzęta albo ma za dużo pieniędzy, albo ma coś z głową - tak się przyjęło
Mnie tam ludzkie gadanie nie obchodzi - pewnie dla jednej połowy mam coś z głową, a dla drugiej śpię na kasie
Aniu z Twoją "kopułą" wszystko w porządku zapewniam Cię
edit: literówka