Moja kotka miała podobną ranę i wypukłość. Nie goiło się długo i wręcz zamiast lepiej było coraz gorzej. Okazało się że to rak płaskonabłonkowy.
Ale podobnie wyglądają rany na uszach np. od kociego pazurka po jakiejś bójce - trzymam kciuki żeby tak było w tym przypadku i szybko się wygoiło


