Tosia i Miecia.Problem Tosi.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 03, 2014 16:01 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

Tosia czuje się bardzo dobrze, zachowuje się tak jakby nic sie nie stało, nie interesuje ją raną, więc nie zakładałem kaftanu, dzisiaj idziemy na kontrolę. Nawet nie widać szwów. Mój wet zrobił to bardzo profesjonalnie. Domaga się noszenia na rękah A na działkach nie ma kotów, Podobno wiele z nich [***], Na pewno wszystkie młode. W sobotę widziałem 3 ale też w kiepskim stanie. Gdyby Tosia tam została najprawdopodobniej już by nie żyła. A przecież takich wielkich mrozów nie było
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon lut 03, 2014 21:58 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

hutek pisze:Tosia czuje się bardzo dobrze, zachowuje się tak jakby nic sie nie stało, nie interesuje ją raną, więc nie zakładałem kaftanu, dzisiaj idziemy na kontrolę. Nawet nie widać szwów. Mój wet zrobił to bardzo profesjonalnie. Domaga się noszenia na rękah A na działkach nie ma kotów, Podobno wiele z nich [***], Na pewno wszystkie młode. W sobotę widziałem 3 ale też w kiepskim stanie. Gdyby Tosia tam została najprawdopodobniej już by nie żyła. A przecież takich wielkich mrozów nie było


Ale ją uratowałeś :ok: .To Twoja zasługa że dziś ma tak wspaniały Dom :ok: .

Czapka z głowy i pokłon do ziemi dla Hutka -Przyjaciela Kotów

Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lut 05, 2014 15:55 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

kuba.kaczor13 pisze:
hutek pisze:Tosia czuje się bardzo dobrze, zachowuje się tak jakby nic sie nie stało, nie interesuje ją raną, więc nie zakładałem kaftanu, dzisiaj idziemy na kontrolę. Nawet nie widać szwów. Mój wet zrobił to bardzo profesjonalnie. Domaga się noszenia na rękah A na działkach nie ma kotów, Podobno wiele z nich [***], Na pewno wszystkie młode. W sobotę widziałem 3 ale też w kiepskim stanie. Gdyby Tosia tam została najprawdopodobniej już by nie żyła. A przecież takich wielkich mrozów nie było


Ale ją uratowałeś :ok: .To Twoja zasługa że dziś ma tak wspaniały Dom :ok: .

Czapka z głowy i pokłon do ziemi dla Hutka -Przyjaciela Kotów

Obrazek

Kuba dzięki za słowa uznania, jednak przy Twoich zasługach, moje to kropla w morzu
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Śro lut 05, 2014 16:48 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

kropla drąży skałę...
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 06, 2014 16:37 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

mamaGiny pisze:kropla drąży skałę...

to prawda
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Czw lut 06, 2014 18:47 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

za zdrówko Tosi :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 09, 2014 18:18 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

mir.ka pisze:za zdrówko Tosi :ok:


Dzięki Emi też by się przydało :(
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Nie lut 09, 2014 18:19 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

hutek pisze:
mir.ka pisze:za zdrówko Tosi :ok:


Dzięki Emi też by się przydało :(

a cóż się dzieje Hutku ??? Następna choroba ?
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lut 09, 2014 18:22 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

A raczej powtórka z przed trzech tygodni - znowu kupal z krwią.
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Nie lut 09, 2014 18:23 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

hutek pisze:A raczej powtórka z przed trzech tygodni - znowu kupal z krwią.


no o chyba wet was nie ominie :(
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lut 09, 2014 18:24 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

od wczoraj leczymy przez telefon
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Nie lut 09, 2014 18:26 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

no to trzymam kciuki za szybkie ozdrowienie .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lut 09, 2014 18:27 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

dziękuję bardzo
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon lut 10, 2014 7:09 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

Hutku dieta na wrażliwe jelita, probiotyki, a wcześniej kał na posiew, czy znów coś się nie wykluło.
Tak mi przykro! :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lut 10, 2014 7:11 Re: Już dwie kotki z lasu u mnie.

dieta już stosowana, biegunki nie ma czekamy na kupala do badania
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości