OTW11-Adapciaki f.83-85 ; Tak sobie żyjem...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie lut 02, 2014 11:44 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Alienor pisze:I jak się domyślam, kota starszego a pragnącego bycia jedynakiem nie chciała :roll: . Urocze :mrgreen: .

Starszy ma 14 miesiecy i jest już za stary. :wink:
Zawsze wszyskim proponuję udanie się do karmiciela, piwnicy lub schronu. Bez wymagań kota dostaną i TYLKO wpakują w niego deczko sakiewki. Ale oni chcą rataować :roll: koty już "obrobione". Tutaj nawet nie dyskutowałam bo sensu nie było.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lut 02, 2014 11:57 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Słusznie chcieliby tylko te "obrobione". Ja w tej chwili mam w domu 2,5 roczną śliczną koteczkę. Wzięłam ją z parkingu, który całkowicie zlikwidowali, nawet jej budkę ocieplaną zabrali. Straszne jakie ci ludzie są. Ja ją od urodzenia dokarmiałam, załatwiłam sterylizację a teraz od wtorku jest u mnie. Koteczka śliczna, cała czarna z zielonymi oczkami, Jest zdrowa, jak długo powinna być w osobnym pokoiku?
Chowa się do kanapy lub za kanapę, kultury na dworze się nauczyła bo załatwia wszystko co trzeba w kuwecie. Odpchliłam i dzisiaj w nocy zjadła dawkę na robaczki. Jak zgodzi się z moimi kotkami to już na zawsze zostanie z nami. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie lut 02, 2014 12:01 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

2 tygodnie (minimum 10 dni) to czas na izolację w celu wykluczenia większości chorób, które mogłaby przywlec z dworu. Nie wiem, czy masz koty testowane na białaczkę - jeśli tak, ją też warto sprawdzić.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 02, 2014 12:42 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Alienor pisze:2 tygodnie (minimum 10 dni) to czas na izolację w celu wykluczenia większości chorób, które mogłaby przywlec z dworu. Nie wiem, czy masz koty testowane na białaczkę - jeśli tak, ją też warto sprawdzić.
I na Fiv
Ja jeszcze szczepię, jeśli okażą się zdrowe i dopiero dwa tygodnie po szczepieniu wpuszczam do stada. W tym czasie nowy nabiera domowego zapachu, wszyscy przyzwyczajają się do jego istnienia i nawzajem i po otwarciu drzwi nie ma histerii.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 12:59 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

hanelka pisze:
Alienor pisze:2 tygodnie (minimum 10 dni) to czas na izolację w celu wykluczenia większości chorób, które mogłaby przywlec z dworu. Nie wiem, czy masz koty testowane na białaczkę - jeśli tak, ją też warto sprawdzić.
I na Fiv
Ja jeszcze szczepię, jeśli okażą się zdrowe i dopiero dwa tygodnie po szczepieniu wpuszczam do stada. W tym czasie nowy nabiera domowego zapachu, wszyscy przyzwyczajają się do jego istnienia i nawzajem i po otwarciu drzwi nie ma histerii.

Ona będąc na parkingu tym strzeżonym nie spotykała się z innymi kotami, kocurki też do niej nie przychodziły bo wcześnie jak tylko obcy kot zaczął się kręcić to została wysterylizowana. Zawsze ją widywałam samą, była taką samotniczką przypisaną do parkingu. Panowie też niektórzy lubili ją, też przynosili jej jedzenie i tak jak istniał tam parking z portiernia była zawsze sama, tam się urodziła, część rodzeństwa zaopiekował się kto inny tylko ona została w "swoim" miejscu. Nie ma ani katarku, ani kaszlu. Poprzednią koteczkę jak rok wcześniej złapałam do klatki to tamta była bardzo chora, ledwo oddychała, charczało jej coś, byłam z nią u weta dał taki proszek żółty na przeziębienie, została wysterylizowana i po prawie 4 miesiącach załatwiłam jej wspaniały wychodzący domek, na wsi z dala od dróg.
Myślę, że obecna czarnulka jest całkowicie zdrowa. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
OTW przepraszam, że rozpisałam się na Twoim wątku. Czytam na bieżąco i często się zdrowo uśmieję. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Ostatnio edytowano Nie lut 02, 2014 16:51 przez jasia.stargard, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie lut 02, 2014 13:27 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Wolę mieć pewność niż myśleć, to jest bezpieczniejsze dla wszystkich
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 18:19 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Asiu dziś też miałam tel od Pani co to ratować biednego koteczka chciała.
Trafiło na mój dobry nastrój i czas, więc wytłumaczyłam spokojnie, że żeby ratować biednego kotka, to może pojechać do schronu i stamtąd wziąć, a nie z DT gdzie koty już uratowane, zadbane i wypieszczone i tylko najlepszych Opiekunów im szukamy.
Mam wrażenie, że cóś tam do Pani dotarło.

Trzymaj się kochana i spokoju i nudów Ci życzę standardowo :D

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 18:31 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Hania66 pisze:Asiu dziś też miałam tel od Pani co to ratować biednego koteczka chciała.
Trafiło na mój dobry nastrój i czas, więc wytłumaczyłam spokojnie, że żeby ratować biednego kotka, to może pojechać do schronu i stamtąd wziąć, a nie z DT gdzie koty już uratowane, zadbane i wypieszczone i tylko najlepszych Opiekunów im szukamy.
Mam wrażenie, że cóś tam do Pani dotarło.

Trzymaj się kochana i spokoju i nudów Ci życzę standardowo :D

To mamy niedzielę wykładów. Pani inna dzwoniła, bo to kota chce ale te, co chce to chore są.A ona za wrażliwa jest by chorego kota mieć i chce "gwarancji" ,że kot zdrowy będzie. Miałam dobry humor i o wrażliwości jej wykład zrobiłam. Wrażlwości rozumianej moim okiem. Ludzkiej wrażliwości na kocie nieszczęście co na gigancie jest i rady sobie nie daje umierając pod okiem tych co patrzeć na nieszczęście nie mogą. A adopcja kota nie złachanego tylko obrobionego już, trudno porównać do encyklopedycznie rozumianej wrażliwości.
O tym jakie my mamy wymagania kosmiczne dotyczące domu, zmilczę.
Amen
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lut 02, 2014 18:33 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Nie rozumiecie ludzi, nic a nic. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 02, 2014 18:34 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Wiadomo, kociary. Dzieciom biednym by pomogły, a nie koty niańczą :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 02, 2014 18:34 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Agneska pisze:Nie rozumiecie ludzi, nic a nic. :mrgreen:

Nie. Ja tempa blondynka jestem o małym rozumku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lut 03, 2014 10:36 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

ASK@ pisze:
Agneska pisze:Nie rozumiecie ludzi, nic a nic. :mrgreen:

Nie. Ja tempa blondynka jestem o małym rozumku.

Jedno stwierdzenie zablokowało wpisy. Ale o tępocie mojej była mowa. Tylko i wyłącznie. Bo ja grzeszę brakiem rozumku i zrozumienia przez to. A wczorajszy telefon przed północą deczko mnie z rytmu wytrącił. Odebrałam bo TZ i Danka poza domem. Strącając z siebie Chipa , budząc Dropsa i denerwując swoim rzutem Myszkę co mi na nogach leżała szukałam pod podusią komórki co dyrdała i dyrdała...Ledwo wydusiłam hallo I słyszę raźne i rześkie Tami czy jest aktualna? Jeśli tak to kiedy do (chyba) Rzeszowa ją przywiozę. 8O Jak się wyśpię? :roll:

Wytrącona lekko ze snu ciężko zasypiałam i rankiem obudziłam się o kilkanaście minut później. Koty już stały. Koty już jękiem mnie przywitały buntując się ku moim krokom do ludzkiej kuwety najpierw. Kuchnia wszak ważniejsza. Podciągając za luźna piżamkę ,plącząc stopkami gołymi dowlekłam się do kuchni w asyście pomruków głodowych. Będąc w mało fajnym humorze od dziś :!: wprowadziłam dyscyplinę nie wyciągania mi żarcia spod noża. Nie wtykania wielu głów pod nóż. Nie wypinania licznych tyłków ku niebu . A przede wszystkim zakaz wskakiwania na blat. Głodne były to poszły na taki układ.Dzięki tym żelaznym :mrgreen: rozporządzeniom wyrobiłam się z paskowaniem i parzeniem wątróbki, drobniusim krojeniem, krojeniem nerek, parzeniem nerek, drobieniu ostatniego kawałka mięska obiadowego Pikusiowi (TZ był :mrgreen: ) ... Porozkładałam do misek, zestawiłam zbiorczo i błogi stan mlaskania zbiorowego nastał. Mogłam za dzikunowe żarcie się zabrać i wyjść w miarę szybko.
Naładowana cały czas adrenaliną, po powrocie jeszcze całą chatę umyłam do wysokości lamperii, wstawiłam narzuty i zasłony do prania, zapakowałam zlew brudami dzikunowymi zostawiając ich mycie na potem (czytaj :dla Janusza) zmoczyłam ciałko po prysznicem, doprowadziłam się do świetności jako takiej i tylko na TZ czekałam by zastrzyk Tami zrobić. Dałąm ostatnie instrukcje typu: dane wsie kropelki, wysadź (do kuwety) Gutka przed snem, Pikusiowe jedzenie zamelinowane jest w szafce... Pogalopowałam do pracy i jestem...wypompowana.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lut 03, 2014 11:27 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

Tyle rzeczy co zdążasz zadziałać przed wyjściem do pracy to ja bym chyba musiał poranek już poprzedniego wieczoru zaczynać 8O I jeszcze powiedz że do pracy na ósmą biegniesz :?: 8O
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon lut 03, 2014 11:42 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

i nie pojechałaś od razu do tego Rzeszowa???? 8O
zadziwiające 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29092
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 03, 2014 12:25 Re: OTW11-Gutek s.3-komu na DS/DT?Foty cieplusie str.14 i 16

piotr568 pisze:Tyle rzeczy co zdążasz zadziałać przed wyjściem do pracy to ja bym chyba musiał poranek już poprzedniego wieczoru zaczynać 8O I jeszcze powiedz że do pracy na ósmą biegniesz :?: 8O

Otwieram oczka błenkitne o 4 rano. :mrgreen: Przytomne są i bystre. Do pracy mam na 7.30. Za to wieczorem oczęta są mało przytomne. A w porze zimowej zmrok jest wcześniej :mrgreen: I ja padam wcześniej.

Patmol pisze:i nie pojechałaś od razu do tego Rzeszowa???? 8O
zadziwiające 8)

Słowo "chyba" jest kluczem mojej opieszałości. Nie byłam pewna gdzie kota mam pognać. :oops:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56075
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, Silverblue i 65 gości