ARIA [*]

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob lut 01, 2014 12:43 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Ładną inspekcję chemii ci zrobiła ;)

Jeszcze słowo w kwestii uwiązywania psa. To może mieś skutki uboczne w postaci "terytorializmu" i uznania tego kawałka za swój. Ale w sumie własne posłanie też może być uznane za swoje i bronione przed kotami (i wg mnie każdy zwierz ma prawo do obrony swojej strefy osobistej). Sama stosuję uwiązywanie w przypadku Morgana, ponieważ w jego przypadku jest kilka powodów do zachowanie środków ostrożności i ograniczenia mu przestrzeni, a alternatywą jest zamknięcie za nim drzwi. Nie chcę go izolować w oddzielnym pomieszczeniu, więc jak jestem w domu, to jest na sznurku - i jest ok.
Wg mnie jak najbardziej można spróbować, tylko koniecznie pierwsze próby trzeba zrobić, jak jesteś w domu - żeby patrzeć, czy pies się nie plącze ani nie próbuje odgryźć smyczy. Np. taka Cherry uwiązana plątała się koncertowo :roll:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lut 01, 2014 13:52 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Mania2 pisze:Obrazek


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

o jak miło, że u innych też tak bywa :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a jeszcze milej, że Cherry która mi takie atrakcje fundowała, już ma DS :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

może gdzieś jeszcze odnajdę zdjęcia drzwi jak je Gersia załatwiła :twisted: to na pociechę :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 01, 2014 14:24 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

o, to ja mam grzecznego psa ;)
on jedynie kanapki ze stołu w kuchni ściąga, jeśli są za blisko krawędzi
i jak koty pieczywo zrzucą, to on je sobie na posłanie zanosi
drzwi wyjściowe trochę wyskrobał jakiś czas temu (coś mu odbiło - wtedy jak się wyniosłam z kotami, pewnie potrzebuje kotów do życia)
szczeka na dźwięk domofonu

a tak to grzeczny ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 0:17 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Pamiętam te drzwi :mrgreen:

Ja miałam tylko tymczasowo jednego takiego niszczyciela. Tydzień był u mnie, co z pracy wracałam, to płakać mi się chciało, bo to było gorzej niż złe.
Zima, a on sobie np. drzwi balkonowe otworzył, klamka zgryziona, do środka nawiane śniegu, kwiaty zrzucone, ziemia rozsypana, firanki zszargane, błoto wszędzie, na łóżkach też, bo pies naniósł na łapach... płakać się chciało.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 1:24 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Tak króciutko, żeby wypełnić obowiązek sprawozdawczy:
W nocy psica spała u siebie, w sypialni rządziły koty - prawie wszystkie, w tym Mańka, która od wyprowadzki we wrześniu ani razu dotąd nie przyszła na głaski na łóżku :roll: Tylko Pulpet jeszcze nie czuje się pewnie - pozostałe koty zadziwiająco dobrze odnajdują się w tej nowej sytuacji...
Po porannym spacerku zaaplikowałam sobie terapię snem - do 13.00... :mrgreen: Przez ostatnie dwie godziny Awaria spała w nogach na łóżku (pozwoliłam jej), podczas, gdy na poduszkach spali Sierżant i Kuba :)
Popołudniu wyszłam z domu na nieco ponad 3 godziny. Zostawiłam Awarię luzem, nie zamknęłam jej w łazience. Po powrocie wszystko było na swoich miejscach - żadnych zniszczonych przedmiotów, a co najważniejsze - żadnych przestraszonych kotów! :!: Przywitałam się najpierw z kotami, z Awarią na końcu - i dopiero po tych rytuałach zabrałam ją na długi spacer...

Rano jedziemy na badania i szczepienie - ban na miski - solidarnie dla wszystkich! :twisted:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 02, 2014 8:41 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

:ok: :ok: za badania :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 02, 2014 18:43 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Działo się, działo ..... dobrze że Wujek Mieszko był i założył Awarii podwójnego nelsona, bo we trzy osoby nie mogliśmy jej utrzymać przy badaniu i pobieraniu krwi :strach: Jestem pod wrażeniem umiejętności zapaśniczych Wujka Mieszka :ok: :ok: :ok:
Od przodu oględziny wypadły dość dobrze, Ciocia Mariola stwierdziła stan zapalny trzeciej powieki, oprócz tego wszystko było ok do chwili aż Ciocia macając psicę od podwozia wymacała coś co spowodowało wielki skowyt, szarpanie i próby gryzienia. Ledwo opanowaliśmy Awarię, powtórna próba zakończyła się jeszcze większym lamentem psiny :( Wcześniej przezornie założyliśmy jej kaganiec :ok: Potem czekała nas wspomniana na początku przeprawa upuszczania krwi. Przy tym szczepienia to był lajcik :wink:
W związku z bolesnością i brakiem możliwości jej obadania na żywca, będzie konieczność umówienia się do Wujka Maćka na usg.
Na wycieczkę załapał się też Sierżant któremu upuściliśmy krew bez najmniejszego focha z jego strony. Krew wyszła bardzo ładna :D
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie lut 02, 2014 18:50 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

krew ładna, bo czerwona? :wink:

Wujek Mieszko niezły spryciarz jest, refleksem potrafi się wykazać. :ok:
Niech to będzie tylko histeria Awarii, żadnych takich tam. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 02, 2014 19:47 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Łoj :( oby to była tylko urażona duma :ok: swoją drogą psiarze mi uporczywie opowiadali, jakie to pieski są obsługowe u weta w porównaniu z kotami, chyba łgali :twisted:
Sierżant :ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 02, 2014 19:50 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Wyjątek potwierdza regułę :twisted:

Moje pieski były kompletnie bezproblemowe u weta.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 20:01 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Tak się rozpisałam, że mnie wylogowało z forum - a tymczasem Piotr mnie ubiegł z relacją :wink:

To tylko dodam, że wycieczka na Ursynów dzięki Piotrowi odbyła się w komfortowych warunkach -z powodu nadmiaru miejsca Awaria trochę się kręciła, ale nie panikowała :)
Pani doktor była bardziej uprzejma dla damy niż moja osiedlowa wetka - szacuje wiek suni na 5-6 lat :mrgreen: Ząbki i sierść ładne, pchełek nie ma, uszy czyściutkie...Awaria waży trzy Kubusie :mrgreen: (18 kg)

Popołudniu cała brygada dostała surowe mięsko z indyka - Awaria wciągnęła swoją porcję błyskawicznie, a potem jeszcze wyczyściła resztki niedojedzone przez Sierżanta...Wydelikacone podniebienie znowu wskazywałoby na to, że psica się komuś dopiero co zgubiła - muszę nasilić poszukiwania, bo ja jej takiego menu na co dzień nie zapewnię :roll: Od środy wyrzuciłam już 3 różne puszki z gotową karmą, dwa razy próbowałam jej podać podroby z ryżem (wołowe serca i wątróbki) - ledwie polizała; z mieszanki suchej karmy wybiera tylko jeden rodzaj krokiecików, najchętniej wyjada kocie chrupki... Coś w końcu dopasujemy, mam nadzieję :roll:

Po kilku spacerach dochodzę do wniosku, że Awaria będzie potrzebowała oficjalnego imienia - takiego, którym można będzie psicę przywołać, kiedy już zacznie biegać po trawnikach bez smyczy - obecne imię mogłoby zdezorientować innych spacerowiczów :mrgreen: Poproszę o sugestie - bo już się boję, co mogłabym wymyślić zamiast :roll:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 02, 2014 20:03 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Ava :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 02, 2014 20:04 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Eee.... 5-6 lat to jeszcze nie najgorzej ;)
Wyglądało na więcej :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 02, 2014 20:41 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Wszystko przez te blond odrosty na pyszczku :mrgreen:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 02, 2014 20:42 Re: Awaria - znaleziona sunia ok.6-7 lat - Warszawa Gocław

Mania2 pisze:z mieszanki suchej karmy wybiera tylko jeden rodzaj krokiecików, najchętniej wyjada kocie chrupki... Coś w końcu dopasujemy, mam nadzieję :roll:

a jaką suchą dostała? może spróbuj coś z "powszechnie dostępnych" (frolic - dziwne takie, miękkie; chappi, pedigree - one mają również inne smaki, może jest do jednego przyzwyczajona)?

a nie lepiej ją przegłodzić (tzn. dać jej co masz, a nie to co ona by raczyła zjeść i czekać na efekt)? kocie chrupki smaczne są... z tym, że średnio odpowiednie dla niej :roll:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości