» Nie lut 02, 2014 13:19
Re: Biało-niebieska szuka najlepszego DS
marzuchna81, daj już spokój, proszę.Robi się niemiło, a po co? Każdy ma prawo wybrać taki domek, jaki mu się wydaje najlepszy, ma prawo stawiać określone warunki.Od lat adoptuję koty i wierz mi, jest to dla mnie ogromny stres.Chcę, aby kotu było dobrze, ale i aby ludzie byli zadowoleni.Polegam też na swojej intuicji.Kot, który do mnie trafia na DT jest już kotem, za którego odpowiadam przed sobą przede wszystkim, czuję się w obowiązku zapewnić mu dobre życie, niejednokrotnie lepsze warunki niż ma u mnie.Tymczasy traktuję nawet lepiej niż swoje własne koty, staram się oddawać po fullserwisie, zdrowe i zadbane.Nie wychodzą, a naprawdę wydają się szczęśliwe.Dunia, cudna kotka z działek była u mnie króciutko.Leżała sobie kiedyś na fotelu, a ja myłam okna.Zwykle wtedy wyrzucam koty z pokoju, tak dla bezpieczeństwa.Duni nie musiałam, nawet nie spojrzała w kierunku otwartego okna.Koty, które marzły i głodowały, miały ciężkie życie wcale nie tęsknią za wolnością.Szczególnie, jeśli w domu mają dobrze.Pimpuś, urocze kocie dziecko, który niczego złego nie doświadczył, bryknąłby na pewno i nie wiadomo jak to by się skończyło.Domek to widzi.Przykro, że postrzegasz wielu z nas jako "nawiedzonych", czy dręczących koty.Mylisz to chyba z troską o ich życie.