Prosze zaglądajcie na wątek i na fb.
viewtopic.php?f=21&t=151922&start=930

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
inga.mm pisze:biedny guzik... gdzies tam sponiewierany na mrozie leży...
chcesz guziki???
kussad pisze:Biedna Asia, biedny guziczek![]()
Przyprawiłaś mnie dziś o dobry humor gdy z pracy ukradkiem do Was zaglądałam
Alienor pisze:Grunt, że Cię żaden Litwin nie porwał zaprezentować ojcu jako Laszkę synowę.
ASK@ pisze:Ciśnienie mam już w normie. Z reguły mam za niskie i zawsze dziwię się ,że jeszcze żyję. Ale pierwszy telefon i wywindowało się mi z gwizdem w uszach. Aż mi para uszła. Poszła rzecz o koty , a o co innego.Pani chce kota uratować ale tylko jednego. Na mnie się skupiła jej wrogość dotycząca adopcji na dokocenie. A ona chce jednego. Bo ona gdzie nie zadzwoni, chcą tak samo jak ja kota oddać-na dokocenie. Popierdoliło nas cytat dokładny, te słowa są mi dobrze znane bo stosuę. Na pytanie dlaczego (pamiętając to popierdolenie) grzecznie odpowiedziałam Bo tak.Nasz kot nasza decyzja. I grzecznym do widzenia rozmowę zakończyłam. Coś tam kobieta pitoliłą do słuchawki ale nie wdawałam się w dyskusję. Mam wrażenie,że już z nią gadałam.
Dzwoni obcy człek w niedzielę do ludzi i nawet nie potrafi być grzecznym. Pomijam fakt,że w ogłoszeniach ZAWSZE piszę taką opcję ale to już za trudne do doczytania.
Jeszcze muszę się pochwalić tym,żem laurkę dostałam. W domu czekała na mnie koperta. NIKT nie odważył się jej otworzyć a ciekawość zeżarła prawie domowników. Komisyjnie otworzona koperta zawierała...
fotę kota i podziękowania od TOZ-u Otwockiego za zajmowanie się kotami.
Czeku nie znalazłam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości