a było to tak - weszła Kinnia do lasu ...

No dobra założyłam
viewtopic.php?f=1&t=159995
lista mailingowa już poprawiona

Dzięki za wątek!

oooooooooo

widzę, że praca trwa

super

extra

im więcej ludzi napisze tym wieksze szanse na zmianę

Ichigo lepiej, jeszcze trochę i moze znów na jakis czas będzie dobrze .... no ok .... bedzie nieźle
Jasio marnie + zamarza :cry:

Kropek .... na lekach dopyszcznych i czekamy na termin
Karusia, sama nie wiem

teraz śpi przy grzejniku, muszę pogadać z dr J.
psy dalej mają chore oczy :evil:

leki nie działają czy te mrozy nasilają objawy :roll:

teraz (a tylko co wróciłam od 8 rano do domu) jest -18

a i jeszcze hit sezonu
ZAMARZŁA MI KLAPA BAGAŻNIKA
jak dostanę info o Borysie to nie wiem co zrobię :evil:

odnotowałam telefon dot. Dyzia
cyt.
Pani - ..... czy ten kot jeszcze jest?
ja - tak, jest
P. - (cisza, po dłuzszej chwili) a gdzie go mozna obejrzeć?
ja - (byłam grzeczna i nie powiedziałam nic o zaglądaniu pod maskę i kopaniu w opony :evil:

) jest u mnie, w tej chwili poza Wawą i

pip, pip, pip, pip, pip ....... i nie jest to cenzura

ot i poziom komunikacji ludzkiej

a i chyba ta osoba co to pytała o Pradę co "przeżywa i trawi namiętnie" bo podobno medytuje i zastanawia się i przebąkuje i szepcze i coś tam jeszcze ..... no mało wyraźne to jest podobno, ale, że jak chłopaki gangsterskie się wyadoptują to Prada pewnie/chyba/może/ewentualnie/gdyby/przypadkiem/itd.......... mieć u niej DS będzie

wyraźnie transakcja wiązana :roll:

Kinniu, W5 z tej serii odmrażacz jest super i niedrogi, mozna go było kupić w Lidlu, jak pamietam , malutki psik i po sprawie :wink:

stosowałam do drzwie auta i tez do kłódek

mam w5 ..... ale klapa przymarzła chyba do reszty blacharki - zamek chodzi i siłowniki od centralnego również

Kinnia pisze:mam w5 ..... ale klapa przymarzła chyba do reszty blacharki - zamek chodzi i siłowniki od centralnego również

aha, myslę,ż eklapa pzrymarzła do uszczelki - to w takim razie polecam tłusty krem , olej , a najlepiej glicerynę , obsmaruj ile sie da , potem powolutku wciskaj coraz głębiej wymacujac uszczelkę - tak robiłam z przymarzniętymi uszczelkami, aby nie odkształcić i nie oderwać, co byłoby nieuniknione przy siłowym podejściu, raz wykopywałam drzwi od wewnątrz-tyż nieźle poszło i kopa sobie wyrobiłam tak, jakbym wiedziała,że na przyszłość moze sie przydać :mrgreen:

ostatniej metody jednak nie polecam, bo uszczelka moze odpaść

widzę Ola, że mawashi masz opanowane :ryk:

i dobrze, przydaje się czasami, nawet bardzo :mrgreen:

klapa "otwarta" - wina lezy po stronie linki :evil:

4ka chorująca bez istotnych zmian
zmęczona tym jestem strasznie .... jeszcze "polowanie" na Borysa i "milusi" tubylcy

Ślę dobre myśli bo tylko tyle mogę

.

za chorowitki - niech zdrowieją :ok:

wykopię ten wątek .... a co sobie bede załować

Jasio prawie zamarzł
Kropek - bez zmian
Ichigo - może być, oby nie było gorzej, to moge powiedzieć, że swego rodzaju sukces
Karusia ...... cóż, chyba lepiej nie bedzie a w kazdym razie nie powinnam oczekiwać spektakularnej poprawy czy zmiany. chociaz czuje sie wyraźnie lepiej, jemy ze strzykawki, pogryza po kilka -na sztuki- chrupki i dzisiaj nawet uciekła na widok mnie i kubka ze zmiksowana zupką.
wyglada na to, że na razie nie chudnie, nie ma juz obrzęków, nowe rany otwieraja się,
jakos to będzie

no i Borys :cry:

Dziewczyny znajdą Borysa :ok:

lub on sam przyjdzie na miskę :ok:

. Wierzę w to, bo bez tej wiary...
Gdybym miała gdzie Jasia przetrzymać, to bym go wzięła, ale tak jak jest to nie bardzo. Dobrze że Ichigo w miarę no i skoro Kropek tak rozrabia, to chyba jest w miarę OK. A u Kary nie można by na te rany olejku z dziurawca? Nigdy nie wiadomo co pomoże temu konkretnemu kotu, póki się nie spróbuje. Jasne, że nie rozwiąże to podstawowego problemu Kary

, ale może choć trochę polepszy jej samopoczucie :ok:

.

A ja się pogubiłam, albo coś przegapiłam...
Przeczytałam na wątku psów z pola, że się udało, a tu widzę, że jednak Borysa nie ma?
O co chodzi, bo zgłupiałam... :roll:

Borys uciekł tej nocy, której był przywieziony na DT
wygryzł dziurę w siatce ogrodzenia
to jest Wawa

i na dodatek osoba, która obiecywałla mi zrobic fb - wystawiła mnie, nie zrobiła :evil:

POMOCY

Ja pierniczę... ciągle coś...
Nie mam fb, nie pomogę

Nie ma tu nikogo fejsbukowego??

fb Borysa https://www.facebook.com/groups/Zaginio ... a/?fref=ts

prosze rozsyłajcie .... nawet po kilka razy

a było to tak - weszła Kinnia do lasu ...

Kto przegląda forum