Z mokrego nieustająco Animondę tacki, czasem wołowina, teraz kupiłam Leonardo ale za wielkie mają porcje - moje kicie jedzą mało, a czesto. No właśnie mam pytanie, ile może stać puszka w temperwturze pokojowej, żeby jedzenie jej było bezpieczne dla kotów? Moje nie chcą jeść niczego odgrzanego...
Z suchych używałam Hillsa Light, ale spróbowałam przerzucić się na RC dla kotów ze skłonnością do tycia. No i Niut zaraz nabawił się słodkiej fałdy między tylnymi łapkami... chyba wrócę do Hillsa.