TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 29, 2014 0:46 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

A dziś byłam u weta :
I Matyldzia dostała druga dawkę jadu tarantuli i w niedziel ma dostać następna dawkę i w następny piątek też , jak na razie jeszcze nie widać efektów leczenia , nadal jest bardzo mocno rozrośnięty :(:(:(

Fibi posikuje z powodu sterydów które dostał , ale jeśli w najbliższym czasie dalej tak będzie mam z nim znów do weta .

A Etna ma alergie na łapkach prawdopodobnie z powodu soli i świństw którymi sypia ulice i chodniki , mamy preparat odkażający do moczenia łapek .

A dziś do Lodzi pod mieszkanie ( której systematycznie pomagam z mokra karma ) przyszedł kot, dała mu jeść i pic i był bardzo głodny ale wody nie tknął , a za 2 godz była juz zamarznięta , nie wiem co będzie jeśli to jest porzucony , u mnie i u Lodzi przepełnienie , no chyba że na kwarantanne , ale może to jednak czyjś był ?
A u bezdomniaczków dzis znów ani jednego nie spotkałam , a mróz jak cholera , zamarza nawet woda z dodatkiem oleju , ile bied zamarznie przez te mrozy :(:(:(
Dzis nawet menela z klatki nie wygoniłam , był pijany ale grzeczny i chyba dało mu to do myślenia że jeśli chce na klatce zostać to musi być grzeczny a był totalnie przemarznięty , i sie ogrzewał na kaloryferze a co maja zrobic bezdomniaki :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 29, 2014 11:45 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Biedne te zwierzaki bez ciepłych domków :(
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro sty 29, 2014 19:13 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Oby był czyjś.
Ja kiedyś przez prawie miesiąc dokarmiałam "bezdomniaka". Zawsze czekał na mnie gdy wracałam z pracy i zawsze pożerał saszetkę co do okruszka. Po prawie miesiącu podczas karmienia otwiera się okno i słyszę wrzask "Ty żebraku jeden ty! Wstydu nie masz! "
Okazało się że w domu ma dobre żarcie a wyłudza od ludzi :wink:
Dobrze że to była jesień, bo w mrozy bym pewnie kobicie ukradła kota :wink:

Matyldziu zdrowiej kochana :ok: Fibisiu ty też :ok: Etnie będziesz musiała kaloszki kupić :wink: :)
A jak reszta zwierzaczków?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 29, 2014 19:54 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

phantasmagori pisze:Szkoda :(
Ale może kiedyś uda Ci się odwiedzić Justę i zwierzaczki :ok:

Planuje na 21 albo 22 lutego! oby sie teraz udalo! musi! :ok: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro sty 29, 2014 20:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

AgaS1987 pisze:
phantasmagori pisze:Szkoda :(
Ale może kiedyś uda Ci się odwiedzić Justę i zwierzaczki :ok:

Planuje na 21 albo 22 lutego! oby sie teraz udalo! musi! :ok: :1luvu:


Trzymam :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 30, 2014 1:06 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

phantasmagori pisze:Oby był czyjś.
Ja kiedyś przez prawie miesiąc dokarmiałam "bezdomniaka". Zawsze czekał na mnie gdy wracałam z pracy i zawsze pożerał saszetkę co do okruszka. Po prawie miesiącu podczas karmienia otwiera się okno i słyszę wrzask "Ty żebraku jeden ty! Wstydu nie masz! "
Okazało się że w domu ma dobre żarcie a wyłudza od ludzi :wink:
Dobrze że to była jesień, bo w mrozy bym pewnie kobicie ukradła kota :wink:

Matyldziu zdrowiej kochana :ok: Fibisiu ty też :ok: Etnie będziesz musiała kaloszki kupić :wink: :)
A jak reszta zwierzaczków?

A to agent :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sty 30, 2014 1:08 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

AgaS1987 pisze:
phantasmagori pisze:Szkoda :(
Ale może kiedyś uda Ci się odwiedzić Justę i zwierzaczki :ok:

Planuje na 21 albo 22 lutego! oby sie teraz udalo! musi! :ok: :1luvu:

No to tym razem musi sie udać :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sty 30, 2014 1:24 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Etna coraz gorzej z ta alergia na łapkach , dziś dostała jeszcze maść do smarowanie na wieczór a po każdym spacerze mam jej myć w specjalnym płynie :( Nie wiem czym sypia ulice , ale to prawdopodobnie od tego :(:(:(

Miki ma zaostrzenie S.U.K. , sika gdzie popadnie i po kropelce, dostaje nospe :(

Wincenty dostał dzis kolejna dawkę carthophenu , a że lek bardzo ładnie działa na niego to z co 2 tyg dawek przedłużamy na co 2.5 tyg a potem na co 3 tyg :)

I Bartuś też ma zmiane z podawaniem carthophenu z 3 tyg dawek na 3.5 tyg a potem na co 4 tyg :)

Matyldzia z apetytem ok , ale do buzinki nie da sobie zarzec , no i mam ją miziać, miziać i jeszcze raz miziać :mrgreen:

Fibuś na szczęście lepiej , chodzi juz normalnie po schodach no i agresja zniknęła :twisted:

A Laryska mi dzis dostała takiej werwy do zabawy z Maksem że musiałam sie ewakuacje z nogami na wersalkę :mrgreen:

Huragan Noemi wspólnie i w porozumieniu Węgielkiem tez i dzis dał czadu :mrgreen:

A Gaja się dziś bardzo broniła przed masowaniem łapeczek ( masuje je codziennie 2 razy dziennie i chyba już ma tego dosyć , ale nie mogę przestać bo zatracimy co uzyskaliśmy )

A Maksiu ma dziś foha , bo go na spacer nie zabrałam , bo taki mróz i wiatr , ale masaż łapeczek pozwolił sobie zrobić a teraz śpi , ale czeka nas jeszcze odsikanie :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sty 30, 2014 10:34 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Za wszystko :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sty 30, 2014 21:55 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Udało mi się dzisiaj zerknąć na forum, bo nawet nie miałam kiedy i widzę, że się sporo dzieje. Trzymajcie się zwierzaczki i zdrowiejcie:)

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Czw sty 30, 2014 23:34 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

miko_bs pisze:Udało mi się dzisiaj zerknąć na forum, bo nawet nie miałam kiedy i widzę, że się sporo dzieje. Trzymajcie się zwierzaczki i zdrowiejcie:)

Oj dzieje sie dzieje :twisted:
A chyba faktycznie będzie zmiana pogody bo mnie tak łamie w kościach a że miałam w swym życiu parę a raczej paręnaście złamań to teraz je odczuwam i to mocno :roll:

Kupiłam dziś 20 tacek butchersa dla psów w realu bo jest w promocji a też byłam w mięsnym i miałam okazje zabrać dużo kosci za zupełna darmoche :lol: ( a teraz nawet koty je ogryzają bo niektóry były nawet z mięsem a psy to jakie ciche sa teraz :twisted: ) a ciężkie były jak cholera ze nawet do autobusu nie umiała wsiąść :twisted: a oprócz butchersa miałam jeszcze suche dla królików i marchew i inne drobne zakupy i rąk też nie czuje :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 31, 2014 0:42 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Jak nic durnego się nie wydarzy to będziemy w sobotę przed wizytą u Sroczek, to w Realu zrobisz sobie większe zakupy. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 31, 2014 0:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

phantasmagori pisze:Jak nic durnego się nie wydarzy to będziemy w sobotę przed wizytą u Sroczek, to w Realu zrobisz sobie większe zakupy. :ok:

Kochana Eluś wielkie dzieki :1luvu: :1luvu: :1luvu: bo w realu sa tez w promocji chusteczki nawilżane a idzie ich bardzo dużo :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 31, 2014 11:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

:ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Sob lut 01, 2014 0:40 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec złej passy , nareszcie :):):

Przy Noemi i Bartusiu coraz częściej myślę o ścięciu włosów :twisted: .przed chwilka Bartuś wdrapał sie na oparcie wersalki i mnie ugryzł na szczęście lekko w .... ucho bo mu tam włosy opadały mimo że zapięte w kucyk :mrgreen:

A Bona z dzikiej dziczy zrobiła sie mega miziakiem i kto by pomyślał , szczególnie w nocy :lol:

A tez udało mi sie wynegocjować wołowinkę 2 gat z 14.9 zł bo tak kupowałam do tej pory na 13 zl za kg , właśnie dzisiaj ugotowałam 2 kg a kupiłam 4 kg, teraz sie dogotowuje ryz i za około godz beda miały ucztę :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek, Wilojoa i 104 gości