wszyscy kochamy Fionkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 23, 2013 21:48 Re: Wracamy do normalności :) .....

Szukam kogos kto wie jaka dawka.

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Pon gru 23, 2013 22:00 Re: Wracamy do normalności :) .....

Spokojnych Świąt.
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro gru 25, 2013 16:20 Re: Wracamy do normalności :) .....

śliczne, ale na co one tak patrzą?;) Mój kot tak się we mnie wpatrywał gdy urządzałam przed nim dzikie tańce. Chyba myśłał wtedy ,że zwariowałam....

lazuralizarynowy

 
Posty: 87
Od: Pt gru 20, 2013 19:08

Post » Czw gru 26, 2013 0:43 Re: Wracamy do normalności :) .....

pewnie gapią się na najprawdziwszego Mikołaja :mrgreen:

dzieki Lidka :mrgreen:
wzajemnie :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw gru 26, 2013 15:55 Re: Wracamy do normalności :) .....

Za życzenia dziękujemy, zdrowia, szczęścia Wam życzymy :ok: :ok:

Doszłam do wniosku, że Fionka to nie kotka, tylko małpka - notorycznie wskakuje gdzie się da najwyżej, robi prawdziwie ludzkie minki, lubi cokolwiek ludzie jedzą (wylizanie miseczki po kaki, garnka po zupie grzybowej, próba kradzieży grzanki z czosnkiem i serem żółtym) i łapie przednimi łapkami za ramię człowieka, oraz uwielbia leżenie brzuszek do brzucha jak niemowlę karmione piersią. No małpka jak malowanie (skoro ze względu na posiadanie futra i kawałka ogonka nie może być uznana za człowieka :mrgreen: ).

PS I jak się zdenerwuje, to Fio skrzeczy dokładnie jak małpy (np. szympansy :mrgreen: ).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 30, 2013 12:46 Re: Wracamy do normalności :) .....

W zasadzie niezmiennie Fionka szuka okazji do zabawy, mizianek i lepszego jedzenia. Od skóry z łososia na parze potrafiła nawet odgonić Ciela, choć później nim pogardziła (po wylizaniu tłustości z wnętrza). Wczoraj usiłowała mi ukraść frytkę (pieczone w piekarniku), zadowoliła się kawałkami z kurczaka pieczonego oddanymi jako okup za resztę obiadu. Za to kolacyjny kurak był be (no nabrał rybnego zapachu od łososia :oops: ) - zjadła dwa kawałki i olała resztę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 31, 2013 14:42 Re: Wracamy do normalności :) .....

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem
Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 31, 2013 17:31 Re: Wracamy do normalności :) .....

Obrazek

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 20, 2014 21:49 Re: Wracamy do normalności :) .....

Śpieszę podnieść wątek z otchłani by poinformować o niesamowitym fakcie wyjątkowej miziastości Fiony. Znaczy ostatnio wzmogła akcje miziankowe, ale odkąd założyłam dziś rano golf z "puchatej" włóczki Fioninka jest o krok od zaślinienia mnie całej i udeptania mi biustu do zera oraz wmasowania brzucha w plecy. I lewą rękę mam już tak wymasowaną, że bardziej się nie da. Włosy w ustach i omal-że-nie przygryziony język (baranek w szczękę gdy mówiłam) pomijamy by nie zakłócał obrazu :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 30, 2014 18:45 Re: Wracamy do normalności :) .....

Znalazłam sposób jak szybko i bezboleśnie dla obu stron podać Fionce tabletkę :piwa: :ok: . Po wrzuceniu tabletki do gardziołka strzykaweczką poimy kicię i tabletka zamiast być wypluta, ląduje w brzuszku :king: :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 31, 2014 13:18 Re: Wracamy do normalności :) .....

To chyba dwie osoby muszą szybko robić?
Moje (niektóre) koteczki wypluwają tabletkę jak z karabinu maszynowego, wody nie zdążyłabym podać :mrgreen:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt sty 31, 2014 13:25 Re: Wracamy do normalności :) .....

Ależ skądże - sama samiusia :D . Najpierw wsadzamy tabletkę tak głęboko jak damy radę, potem trzymając pyszczek, żeby nie wypluła, wolną ręką wstrzykujemy wodę po odrobinie między tylnimi zębami. :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 31, 2014 13:39 Re: Wracamy do normalności :) .....

Wypróbuję to przy najbliższej okazji, dzięki! :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Sob lut 08, 2014 21:44 Re: Wracamy do normalności :) .....

Fionka ostatnio mało sika - w sensie ja mało odsikuję. W poniedziałek młoda zawiezie siuśki do weta (o ile się nie "rozłoży" zdrowotnie, ale wydaje mi się, że ona chyba sama zaczęła sikać. Bo nie wierzę w cuda w sensie że pije a tu brak sików...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 11, 2014 10:04 Re: Wracamy do normalności :) .....

Chciałabym wiedzieć czemu Fio woli moją herbatę niż wodę z miski? I czemu wołowinka jest jadalna ale z cudzej miski? Dziś Fio pości - po południu jedzie na badanie krwi, bo się nie mogłam urwać z pracy, do tego wetki życzą ją sobie obejrzeć dokładniej. Strach się bać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości