Florka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 29, 2014 21:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

To dobry znak....bo to znacyz,ze antybiotyk zadziala :kotek:

fajnego ma Fasolka i Florka weta :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 29, 2014 21:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

ale Fasolka ma innego :wink:
dlatego ja tak nie wyrabiam: dwa razy w ciągu dnia, w dwóch różnych miejscach - nie bardzo
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 29, 2014 23:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Luksusowe panienki :mrgreen: !
Oj, dobrze aby wreszcie ruszyło i bym mogła chociaż jeden komplet kciuków puścić!!!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kochane, pilnujcie swojej Dużej, bo jak wam padnie, to kto wam w miskę da? Zasłużyła na srogie miaukanie, obfuczenie może!
Kto to widział, żeby cały dzień nie jeść?!?!
Bo ja to schudłabym deczko i nie byłabym aż tak piękna!!!
Principessa
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2014 6:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Miau. Duża dziś była na podwórku, tylko dwóch kotów nie było. A duża chodziła i chodziła, i myślała o Miziaku w Gdańsku.
Principesso, duża musi sama dawać sobie radę, podobno ma rozum.
A wiecie, jak teraz na mnie mówi? "Ten mały, czarny parias, Fasolka" :(
Nie wiem, co to znaczy :(
Fasolka


Dzisiaj wcale nie mam łatwiej, niż wczoraj. Bo Fasolka jedzie na laser, nie wiem jeszcze, jak to zorganizować. Może na razie dyskretnie pominę sprawę wieczornego podania zastrzyku Florce, które to podanie spoczywa w moich rękach.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 30, 2014 7:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Monika złapała Miziaka :D

Duża ryczy. Czemu ona ciągle ryczy, gupia :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 30, 2014 7:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

nasza tez
zwariowały ?
Lilka
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 30, 2014 7:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

MalgWroclaw pisze:Monika złapała Miziaka :D

Duża ryczy. Czemu ona ciągle ryczy, gupia :roll:
Fasolka

Fasolko, moja mówi, że ryczeć można z żalu, rozpaczy, bezsilności - to jest najgorszy płacz i można płakać za szczęścia. wdzięczność i to podobno jest bardzo fajny płacz.
Wiesz najlepiej niech Twoja Duża płacze tylko z radości, że Florka wyzdrowiała, że ty nie masz dziur. Teraz za to mocno trzymam z Pysią pazurki i ogonki, a duża kciuki :ok:
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 30, 2014 8:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

kurczę! ależ sie cieszę!!
Wielkie buziaki dla Moniki :1luvu:

inga.mm

Avatar użytkownika
 
Posty: 2319
Od: Pon lut 21, 2011 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2014 9:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Fasolko, Duża przeczytała na jakimś "F", że Miziak się znalazł. :ok: I bardzo się z tego powodu cieszy! Dobrze, że chłopak jest już w domu :1luvu:

Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 30, 2014 16:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

UFFFF!!!!
Miziaku ! :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sty 30, 2014 19:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Moja też się cieszy jak gupia.
Fasol, powiedz swojej Dużej, że jak nie będzie jeść, to moją @ na nią napuszczę, a moja @ jest okropnie niemiła w takich sytuacjach. I wyjątkowo przyznaję jej rację.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 30, 2014 23:02 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Byłam dziś w gabinecie. Jak duża po mnie przyszła, od razu wskoczyłam do torby, duża mnie zapakowała w koce i do transportera. Myślałam, że będzie mój Pan Doktor. Nie było :( :(
Piszczałam, jak mi taka jedna pani robiła laser.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 30, 2014 23:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

te nasze duże to już takie są, moja też się popłakała ze szczęścia gdy zobaczyła zmieniony tytuł u Miziaka :1luvu:
Fasolek :1luvu: lepiej się czujesz po tym laserku, futerko odrasta :?:
Figusia zaciekawiona
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2014 23:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Fasolko, szkoda, ze doktora nie było, ale na pewno będzie następnym razem. Może chory? Teraz wszyscy chorują...
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69199
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 6:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 13.

Miau. Duża mówi, że na podwórku nie wszystkie koty przyszły i duża się bardzo o nie martwi.
Fasolka


Wczoraj wieczorem spotkałam L., straszył Ją jakiś sąsiad, że Ją "załatwi". Groźby są karalne, ale nawet nie chcę poradzić rozmowy z dzielnicowym, bo jest z "wyboru negatywnego", jak mówi mój znajomy. Zmartwiłam się. Pan E. wychodzi dwa razy dziennie do kotów i pewnie dlatego wczoraj nie jadły, jak przyszłam - na szczęście. Jestem Mu bardzo wdzięczna.
Wczoraj pani robiąca Fasolce laser (żywo zainteresowana, kończy studia, chce zostać na uczelni, więc nic nie udaje) powiedziała, że jakoś się zmniejszył ten największy strup.
Pan Doktor nie jest chory (chyba), miało Go nie być w tym tygodniu, ale Fasolce nie powiedział.
Florka wydaje się bardziej ożywiona. Wczoraj wieczorem czekała na mnie w przedpokoju, czego ostatnio wcale nie robiła, trochę się przechadzała majestatycznym kroczkiem, czego też nie robiła.
Po ostatniej bieganinie dzisiejsze dźwięki budzików (pora, o której wstaję sprawia, że dzwonią trzy - jeden po drugim) wprawiły mnie w rozpacz. Dziś też nie będzie jakoś dużo lepiej z czasem, pracą i wszystkimi innymi zajęciami.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości