Wawe pisze:Tika pisze:Tez_Kaska pisze:pol roku![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No u mnie to już 5 miesięcy!!!
Tiko, współczuję serdecznie i mocno tulkam i Soykę i Ciebie.
U małej Leni też trwa to długo, ale początkowo walczyliśmy głównie z paskudnym i długotrwałym kk, grzybka tak trochę zostawiając na boku. A starsza Lilo dopiero niedawno się 'załapała' na hodowlę...
Mój wet coś wspominał o jakiejś innej szczepionce (nie Felisvac); podobno ma szerszy zakres działania. Pogadam z nim jutro i chyba zdecyduję się na jej podanie kociom...
Ja juz gadalam z wetem tydzien temu, opowiedzial mi o tej szczepionce (podobno faktycznie swietnej) w ramach ciekawostki bo jedna kosztuje 400 zl co przy 9 zwierzakach w domu jest dla mnie niewykonalne

Nie damy sie grzybom, dziewczyny.....