U nas dzisiaj posypało, nie znoszę zimy

I to od rana, że kociaste nawet śniadania nie mogą zjeść w spokoju

A najbardziej przerażają te mrozy... Na szczęście nie są tak duże, około pięciu na minusie

Ale pewnie szybko zima popuści i kotki znowu ujrzą słoneczko i miękka trawkę do wygrzewania
