Rilla07 pisze:Moim zdaniem 100 zł na jednego kota miesięcznie to całkiem przyzwoita, średnia kwota. Ani zbyt wysoka ani za niska.
W tej cenie można postarać się zapewnić kotu na prawdę przyzwoite warunki (chodzi mi o jedzonko + żwirek + nawet coś ekstra)felin pisze:U mnie utrzymanie jednego kota to 250-300 zl miesięcznie.
Bez opieki weterynaryjnej.
Za 30 zl to można co najwyżej półtora opakowania żwirku kupić.
Felin, pytam jedynie z czystej ciekawości i chęci poszerzania wiedzy odnośnie opieki nad kotkami.
Jaki cudem wychodzi Ci tak wielka kwota na jednego kota miesięcznie?
Aż sobie usiadłam i podliczyłam ile ja wydaje na swoje zwierzaki. Liczę, liczę... i czego mi brakuje?
Moje kocurki dwa wcinają:
- suche TOTW
- mokre puszkowane Animondę Carny zamiennie z GranataPet (1 pucha na 2 dni góra, dłużej nie trzymam).
- surowe lub gotowane mięsko przynajmniej 2-3 razy w tygodniu zamiast puszek lub dzielę na pół: wołowinka, wątróbka, serducha, czasem królik świeży jak się pojawia to kupuję, do tego żółtka gotowane, marchewka.
- pasta na kudełki Gimpet
- pasta witaminowa z tauryną (jako przysmaczek bardziej)
- olej z łososia
- przysmaczki to ok. 20 zł miesięcznie
- żwirek kupuję Tigerino i starcza 1 opakowanie na ok, 3 tygodnie (29,90 zł za 14 litrów).
- puder do kuwety (jedno opakowanie na miesiąc)
Policzyłam skrupulatnie i wyszło mi... ok. 260 zł na dwa koty miesięcznie, czyli dzieląc 130 zł na jednego kota....
Zaznaczę, że kupuję wszystko hurtowo w zooplus (no oprócz surowego oczywiście:P), największe opakowania + zawsze mam te 7% zniżki na całości, czego nawet nie policzyłam.
Nie liczę też ani opieki weta ani ekstra zakupów typu nowe drapaki, zabawki, kocyki itd - samo jedzonko + żwir.
Nie wiem, czy czegoś brakuje w mojej liścieZa mało się staram czy jak.
Wydawało mi się, że 100 zł to hohoho, można super wyżywić zwierza... a tutaj niekoniecznie
a mi wystarczy przeliczyć 1 puszkę Animondy za 5 zł przez 30 dni + żwirek + suche +mięsko surowe ew. gotowane .
100zł ? nie ma szans.