2013/14/15 Łódź - 5 kotów do adopcji i dług w Perełce!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 26, 2014 20:27 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

właśnie dostałam od hikory informację, że nie otwierają się zdjęcia
najprawdopodobniej są za duże
dajcie znać jak jest u innych
-----------
do Pana Modratora:
jutro je pozmniejszam
-----------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2014 20:32 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

nie otwierają się jak bone dydy :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2014 20:36 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

wiesiaczek1 pisze:nie otwierają się jak bone dydy :lol:

wiesiaczku pierwszy, z oglądaniem musisz poczekać do jutra
teraz pędzę do domu
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2014 20:43 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

Mnie teraz otworzyły się wszystkie a poprzednio tylko 1, 3, i ostatnie nie chciało.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2014 20:51 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

otwierają się. Bardzo długo. Ogromne są.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 26, 2014 21:03 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

jutro pozmniejszam!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2014 21:20 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

gwiznęłam przed chwilą Izie, boskie!
http://deser.pl/deser/51,111858,13313265.html?i=0
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 11:20 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

zmniejszone!
można już, bez obaw o komputer, podziwiać
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2014 14:16 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

podziwiam. :1luvu:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Śro sty 29, 2014 18:25 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

padam na pyszczek!
chmara posr...ch przed sesją dzieciaków przez trzy dni...
-------------------------
a teraz przedstawiam moje tymczasy:
1. Czesław, Czesio, Czesinek (ur. ok. 08.2011), to (nie)zwykły kot o trzech imionach;
ma czarny guziczek między łopatkami i białą obrączką na bardzo dłuuugim ogonku
Obrazek
w tle: stara tablica wyciągnięta z jakiejś zrujnowanej łódzkiej fabryki:
Luźne ubranie przyczyną wielu wypadków! - hasło ciągle aktualne
Obrazek
w tle od lewej:
- bardzo wiekowe narty mojego dziadka Antoniego,
- portret Stachy - mojej mamy,
- stara siatka do sitodruku upaprana złotą farbą z odbiciem ufokota
- liczydło dla mojego podstawowego stada, co by mogły się zliczać...
- no i Czesław
Czesio jest u mnie od wiosny 2011 roku
była ich piątka butelkowców
wszystkie się wyadoptowały, Czesław został
został, bo mijauł dysplazję stawów biodrowych
dziwnie chodził z piętami do środka (tzw krowi chód)
a jak siadał na pupie, to zawsze bokiem - to mnie zaniepokoiło
nikt Go nie chciał, ludzie bali się, że jak dorośnie to będzie mijauł problemy z chodzeniem
paromiesięczna kuracja: wapno dla dzieci + vit. C w kroplach sprawiła, że wszystko się wyrównało
Obrazek Czesinek w kocięstwie
Obrazek i siedzący inaczej
-------------------------
reszta jutro bo wody mi odeszły i przed oczami mam już tylko podusię
-------------------------
i zapraszam po gadżety:
viewtopic.php?f=20&t=160042&start=0
-------------------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 30, 2014 15:31 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

przedstawiania moich tymczasów ciąg dalszy pierwszy:
---------------------------------------------
2. inż. Stanisław Zezol (ur. ok. 07.2012) - uroczy młody mężczyzna o krępej budowie i niecodziennym hobby
Obrazek
pod Zezolem zielony kocyk (wtajemniczeni wiedzą o co kaman), za Zezolem tabilca w całości
Obrazek
to jest przykład, jakich zdjęć nie powinno się umieszczać w ogłoszeniach
Staszek jest na nim tuż przed atakiem na coś, co bardzo ogólnie nazwać by można, inżynieryjne
Obrazek
Staszek, jego Uroczy Zez, zielony kocyk i piórka
a w tle, jakiś zapewne kiepski film, bom robieniem zdjęć się zajęła
a tu opis mojej z bordo akcji, w wyniku której Stanisław Zezol znalzł się u mnie:
viewtopic.php?f=1&t=137505&hilit=Pomorska+41+a&start=1035
na zdjęciu występuje jako Starszak 4
------------
dlaczego Zezol?
- nie wiem, być może jest to pozostałość po kk
a dlaczego Stanisław, ano bo Stanisława było jakoś tak w okolicy
a teraz będzie dlaczego inżynier:
Staszek uwielbia wszystkie warczące sprzęty
atakuje je
rzuca się na nie z miną mordercy
kiedyś zaatakował suszącą moje włosy suszarkę, pomyślałam-> broni mnie przed warczącym i plującym ogniem, czerwonym potworem
jakiś czas później przypuścił atak na wyżynarkę rżnącą (za przeproszeniem, oczywiście) robiące za blat drzwi od starej szafy
całe szczęście, że Misiek (syn hikory) mijauł refleks i ją wyłączył
miajuł'a bym pewnie kota, nie dość, że zezowatego, to jeszcze trójłapego...
Staś ma jeszcze coś
to coś, to są polipy w nosku i chroniczny katar (również pozostałość po kk)
raz większy, raz mniejszy
pomagają wtedy krople do oczu wpuszczane do nosa
zawsze po parodniowej kuracji smarkanie znika
kiedyś znalazłam przyklejony do drzwi lodówki parocentymetrowy smark
długo nie musiałam się zastanawiać, czyj on jest
za chwilę Staszek kichnął i obok pojawiła się drugi glut, już nieco mniejszy
i tym to sposobem inż. Stanisław Zezol oczyścił sobie zatoki
---------------------------------------------
ciąg dalszy moich tymczasów nastąpi niebawem
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 31, 2014 22:33 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

uff, nareszcie ten męczący tydzień się skończył!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 15:01 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

w Galerii Łódzkiej, 9 lutego (niedziela) feta (nie mylić z serem!) z okazji Światowego Dnia Kota!
http://ddlodz.pl/swiatowy-dzien-kota-w- ... nformacje/
będą koty do oglądania
i zapewne będą inne atrakcje też
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 18:37 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

działkowy, wiesiaczkowy dwupak do adopcji:
na wstępie muszę zaznaczyć, że wiesiaczek pierwszy opisze swoje pannice dokładniej, jako że, bardziej dokładnie niż ja, je zna
ja natomiast pragnę jeno napisać że, Kotka Pierwsza i Kotka Druga, to są siostry
- to są siostry, tylko że Kotka Druga wykorzystała prawie wszystkie geny puchatości i dla Kotki Pierwszej wystarczyło już tylko na ogon
- to są siostry, tylko że Kotka Druga wykorzystała wszystkie geny ruduści i Kotka Pierwsza na rude futro już się nie załapała
Kotka Pierwsza:
Obrazek
Obrazek
Kotka Druga:
Obrazek
Obrazek
na tym zdjęcíu, niestety mało ostrym, widać dwa puchate ogony Kotki Pierwszej i Kotki Drugiej:
Obrazek
i obie, tym razem z profilu:
Obrazek
--------------------------
i co, ktoś chętny jest?
-----------------------------------------------
Miaunowela w odcinkach pt.  „L jak... koty”
autor: wiesiaczek1

Odcinek 1.

Działki. Rodzinne Ogródki Działkowe w Łodzi. A na tych działkach coś się dzieje. Różne rzeczy się dzieją, a przede wszystkim mieszkają na nich koty. Różne koty. Burasy, pingwinki, krówki, czarne, mieszane, małe i duże. Najgorzej zimą. Niewielu działkowców przychodzi karmić. Nie wszystkie mają ciepłe domki. Czasem zimno, często głodno. Smutno. Tak się zaczyna historia.

Odcinek 2.

Na działkach mieszka kotka Zosia. Jest ni stara, ni młoda. Pojawia się nagle jesienią i przyprowadza dwa kotki, dwoje swoich dzieci. Oba są jeszcze bardzo małe. Jednego nazwano Lulejko, że niby to chłopak, drugiego Rózia, że niby dziewczyna – pod wpływem ukochanej książki karmicielki „Pierścień i róża”. Niestety okazało się, że Lulejko to dziewczynka więc została Lulusią, a Rózia to chłopak więc został Józiem. I tu pierwszy raz wystąpiła litera „L”... Kotki rosły, rosły, dzikie, ale zdrowe i wesołe.

Odcinek 3.

Nadchodzi wiosna. Józio jest dużym Kocurkiem, buraskiem. Lulusia biało-burą dorodną panienką. Przychodzą i odchodzą, czasem nie ma ich kilka dni. Są dzikie. No i przychodzi maj.  Widać, że Lulusia chyba jest kotna, albo taka gruba. Nie wiadomo, nie da się dotknąć. Karmicielka jest codziennie i Lulusia jest codziennie, ma duży apetyt. No i nadchodzi ten dzień. Dzień 20 maja 2010 roku. Ale o tem potem.

Odcinek 4.

Nie ma Lulusi rano, nie przyszła jeść. Po południu karmicielka wchodzi „po coś” do komórki. Tam jest ciemno. Powoli oczy przyzwyczajają się do ciemności... coś rusza się w skrzynce... Dużej drewnianej skrzynce, wyłożonej polarem, do spania zimą. Tam leżą maleńkie myszki, maleńkie, bezbronne cztery kotki. I przybiega Lulusia, ma jeszcze krew na pupie. Cud narodzin, czy jest większy cud.

Odcinek 4.

Rosły, rosły, płakały, miały zaropiałe oczka. Trzeba było czyścić dwa razy dziennie, zapuszczać kropelki. Mamusia karmiła, wyprowadzała na trawkę, było przecież lato. Okazało się, że to dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Karmicielka to ja. Nadałam im imiona: Lila, Lola, Lolek i Lilak. I znów litera „L”.

Odcinek 5.

Historia jakich wiele na działkach, o działkowych kotach. O kotach na „L”. Lolka znalazłam martwego w komórce, miał wtedy może rok. Długo go nie było, przyszedł umrzeć tam, gdzie się urodził. Lilak żyje , chociaż dawno go nie widziałam. Przychodzi jeść, jest bardzo dziki, ale ma charakterystyczną kropkę na nosku, więc go zawsze poznam. Lila i Lola mieszkają na mojej działce. Mają ciepłe domki stojące w pomieszczeniu, mają wymoszczone spanie w komórce. Mają codziennie pełną miseczkę. Są na pół dzikie, mogę je pogłaskać przy karmieniu. Są zawsze razem i muszą być zawsze razem. Gdyby znalazł się dom, który zabierze je obie? Mógłby być wychodzący. Nie wiem co będzie z działkami, mogą być zlikwidowane.
cdn
------
- koty są już wycięte [przypis redakcji]
-----------------------------------------------
... mry!

[edit] wstawiłam wiesiaczkowy opis
Ostatnio edytowano Wto lut 11, 2014 14:06 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 04, 2014 19:09 Re: 2013/2014-Łódź-> sześć tymczsów powitało ze mną Nowy Rok

napiszę, ale na razie Gucio jest w tragicznym stanie,
jutro będzie wszystko wiadomo,
nie wiem co robić :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 58 gości