Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 24, 2014 18:07 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu na poprawę humoru powiem Ci,ze pomarańczki czekaja 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35309
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 24, 2014 18:19 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

kaja888 pisze:Dorciu Twoją Iza tam w pobliżu mieszka można coś poradzi? Pozdrowionka jeszcze z Wroclawia

Elu ,Iza wstaje o 4 rano ,kładzie się po północy ,codziennie po pracy jeździ na działki przy Jagielońskiej karmić koty ,wraca karmi okoliczne .
Na działkach ma również 2 wielkie b.stare psy pod opieką w tym rottweilera ,który wczoraj prawie że przymarzł do ziemi :cry: musiała oba te psy zabrać do lecznicy ,dziś są już u niej w domu :strach:rotek guzy i ciężka mocznica ,Aza starość :cry: w domu ma kilkadziesiąt kotów...chorych ,kalekich ,ślepych ,z białaczką ...nawet przez sekundę nie pomyślałam o niej .
Zastanawiam się jak ona sobie radzi :roll: i chylę przed nią czoło .
w dodatku jej pies jest ciężko chory ,70 %nerek nie funkcjonuje i sytuacja z dnia nadzień się pogarsza.

Limuś ,czy mogę przyjechać z mikro psem :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 24, 2014 18:45 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Piesek :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35309
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 24, 2014 18:53 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

powaga 8) mogę ? chyba że jakoś to inaczej rozegram :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 24, 2014 18:55 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dawaj :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35309
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 24, 2014 22:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

pojechała niunia do naszej forumowej koleżanki .
a ja z psami na dwór i może w końcu ochłonę i pójdę spać .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 24, 2014 23:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

ta z Kleszczowej?

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob sty 25, 2014 8:52 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu, mam nadzieję, że woda nie zamarzła?
:(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob sty 25, 2014 9:10 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu nie miałam pojęcia, że Iza tak pomaga Futerkom - to niesamowite :1luvu:
Ja już się pogubiłam :oops: Niunia to ta z Kleszczowej?
miłego weekednowania :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 25, 2014 9:59 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam w drodze do pracy :wink:
Nie ,niunia to sunia która do mnie wczoraj trafiła ,a że cudo nad cudami więc oddalam .
Taka minimimi Yoko :oops: 4 miesiące i 60 dkg ,skończone 4 miesiące :roll: czegoś takiego jeszcze nie widziałam.
Do kociaków pójdę jak wrócę z pracy. W tej sprawie nikt się nie odzywa .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 25, 2014 15:58 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dzięki Gosiu :1luvu: gdybym miała wracać komunikacją miejską jeszcze bym była w trasie :roll: a tak odebrałam zakupione jedzonko ,byłam na Kleszczowej u maluchów ,jestem w domku :D Trzódka nakarmiona ,wysikana ,można poleniuchować :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 25, 2014 16:01 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

a maleństwa chcą wychodzić w taki mróz? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76270
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 25, 2014 16:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

psice? one jak najbardziej ,jeno szybko muszę zabierać Amandę i Pyzę ,wygina ich :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 25, 2014 16:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Kaja dzisiaj ze spaceru wracała na trzech łapkach, podnosiła jedną na zmianę, marzły jej :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76270
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 25, 2014 16:25 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Pyza ,zastygła ,tylne łapki się rozjechały i koniec ,nie ma psa ,więc biegusiem na ręce i pod kurtkę .
Zeszłej zimy ,Amanda nie mogła oddychać ,było ze 25 stopni na minusie i ją tak jak i mnie zatykało .
Jak będzie większy mróz to i mufki będą cierpiały ,teraz jeszcze biegają po sniegu tz. po skorupie ze śniegu i jest ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 73 gości