Tulinek ,czyli kot, który. DO ZAMKNIĘCIA -dziękujemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 23, 2014 18:52 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

dzisiejsze zdjęcia Tulinka-widać,że go boli, zwykle cały czas prócz wstawania na jedzenie spędza właśnie w takiej pozycji

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

wygolony był do podania kontrastu, na jednym ze zdjęć widać, jak Parys go ogrzewa, wczoraj strasznie płakał cały czas i szukał Tulinka podczas naszego pobytu w klinice, sa w tym samym wieku, Parysa znalazłam ze złamana łapką pod śmietnikiem zeszłej zimy , było minus 12 na dworze, miał być na dt, a został kością niezgody z TŻ :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 23, 2014 19:24 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

to nie jest Parys! to jest moja Izzy :ryk: normalnie identyczni! nawet to samo spojrzenie :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Justinna

 
Posty: 166
Od: Sob mar 13, 2010 19:50

Post » Czw sty 23, 2014 19:55 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

przelałam 30 zł od eplich za kolczyki z bazarku i od siebie 30 zł, razem 60 zł.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 23, 2014 20:05 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

też jutro przeleję :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 24, 2014 11:40 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

:ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 24, 2014 12:33 Re: Tulinek czyli życie w bólu...zbieramy na rezonans :-(...

Kassia1973 przelała za książkę 40 zł, zaraz je prześlę na fundację :ok:

W sobotę zrobię nowy bazarek dla Tulinka, ale gdyby "na gwałt" były potrzebne wcześniej pieniądze, to mogę wpłacić jeszcze 50 :)
Pako
 

Post » Pt sty 24, 2014 12:39 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

kochane dziewczyny jesteście, na razie czekamy na wyznaczenie terminu wizyty-niestety, telefonicznie nie ma szans żadnych na kontakt, puściłam maila, zwykle odpowiedź była b. szybka ; najgorsze jest to,że wciąż nie mam opisu z badania TK , wczoraj miał być, monitowałam już, ale...cisza, a to z kolei może być powodem ,że neurolg nie będzie chciał bez opisu z radiologii wyznaczyć terminu....

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 24, 2014 13:09 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

Info finansowe - wczoraj (23.01) na konto Fundacji wpłynęło 150 zł dla Tulinka czyli mamy 320zł na rzecz rezonansu :D

Wielkie kciuki za Tulinka :1luvu:
I za rychłą odpowiedź doktora Wrzoska :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt sty 24, 2014 15:54 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

Tulinek nieustająco zaprasza na bazarek Obrazek

cel: zbieramy na rezonans
viewtopic.php?f=20&t=159809

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 24, 2014 16:07 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

To się wszystko tak obrzydliwie przedłuża.. I akurat nie przez brak kasy :twisted:
A jakby takiej pani jednej z drugą/drugim powiedziec, że sie jej tego kota cierpiącego przyniesie na biurko i niech tam sobie leży aż one się ogarną :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26072
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 24, 2014 17:32 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

ja wiem ze jest taki watek jak bazarek na opak ale jako iz chodzi o tego konkretnego kota napisze tu..jesli ktos ma filtr do akwarium i moglby go przekazac na rzecz Tulinka ja chetnie kupie...i tak musze zakupic a moze uda sie tez wesprzec leczenie koteczka
ObrazekObrazekObrazek

Justinna

 
Posty: 166
Od: Sob mar 13, 2010 19:50

Post » Pt sty 24, 2014 17:39 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

Justinna pisze:ja wiem ze jest taki watek jak bazarek na opak ale jako iz chodzi o tego konkretnego kota napisze tu..jesli ktos ma filtr do akwarium i moglby go przekazac na rzecz Tulinka ja chetnie kupie...i tak musze zakupic a moze uda sie tez wesprzec leczenie koteczka


no masz ci los, miałam, ale sprzedałam i to nawet nie razem z akwarium , bo to poszło dla chomika , a tyle się naszukałam wśród znajomych, aby mi ktoś to kupił :roll:
i w dodatku za bezcen poszły lampy , kojec dla maluszków-bo nawet nam się rybki małe urodziły :wink: Jak zmarła Zuzia glonojad, oddałam rybki ...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 24, 2014 17:46 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

alessandra pisze:kochane dziewczyny jesteście, na razie czekamy na wyznaczenie terminu wizyty-niestety, telefonicznie nie ma szans żadnych na kontakt, puściłam maila, zwykle odpowiedź była b. szybka ; najgorsze jest to,że wciąż nie mam opisu z badania TK , wczoraj miał być, monitowałam już, ale...cisza, a to z kolei może być powodem ,że neurolg nie będzie chciał bez opisu z radiologii wyznaczyć terminu....



Alessandra, opis badania TK nigdy nie jest 'od reki', trzeba na niego cierpliwie poczekać.
I to czy teraz go masz czy nie, to nie ma wpływu na ustalenie terminu rezonansu magnetycznego.
Rezonans magnetyczny wcale nie musisz robić na UP. Bez czekania, prawie od reki możesz go zrobić w Pracowni Rezonansu Magnetycznego i Tomografii Komputerowej przy ul. Malinowej 14 tel. 71 339 82 48, 71 367 01 30
http://www.vetmr.pl
Pracownia jest wyposażona w nowy sprzęt, który obsługuje lek. wet. Mateusz Hebel
Lekarz ten, po badaniu wstępnie stawia diagnozę i omawia wszystkie szczegóły badania.
Fredziowi tam zrobiliśmy rezonans magnetyczny z kontrastem.
Od razu wiedzieliśmy z czym mamy do czynienia i ile czasu nam zostało :(
Kosztował nas 950 zł.

Trzymam kciuki z Tulinka, żeby jak najszybciej został zdiagnozowany i żeby mógł wreszcie żyć bez bólu.
:ok: :ok: :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sty 24, 2014 17:47 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

alessandro tak czy inaczej wespre Tulisia.. :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Justinna

 
Posty: 166
Od: Sob mar 13, 2010 19:50

Post » Pt sty 24, 2014 18:12 Re: Tulinek czyli życie w bólu...czekamy na termin wizyty ..

:ok: :ok: za Tulinka :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 178 gości